Komunikat TS Wisła w sprawie nowego inwestora. "Zarząd podjął stosowne działania"
W sylwestrową noc Towarzystwo Sportowe Wisła wydało komunikat w sprawie ostatnich wydarzeń w klubie.
2019-01-01, 13:34
W komunikacie Towarzystwo Sportowe potwierdza, że nie otrzymało ani pieniędzy, ani potwierdzenia przelewu od nowego inwestora Wisły Kraków.
"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków podjął stosowne działania, mające doprowadzić do wyjaśnienia sprawy związanej z przejęciem piłkarskiej spółki przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. W poniedziałek 31 grudnia odbyły się spotkania Zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków m.in. z przedstawicielem kancelarii prawnej, która analizuje zapisy w umowie sprzedaży Wisły Kraków SA.
Do 31 grudnia do godziny 18.30 TS Wisła Kraków nie otrzymało potwierdzenia przelewu, żadne środki nie wpłynęły również na konta Spółki" - czytamy w komunikacie.
Do 28 grudnia na konto Wisły Kraków miała wpłynąć kwota około 12 mln zł. W ostatnich dniach w sprawie Wisły obserwujemy jednak kolejne zwroty.
W sobotę 22 grudnia oficjalnie ogłoszono, że większościowy pakiet - 60 procent akcji - przejął zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Alelega, którego właścicielem jest Vanna Ly, francuski biznesmen pochodzenia kambodżańskiego. Pozostałe 40 procent udziałów trafiło do angielskiego funduszu Noble Capital Partner, reprezentowanego przez Szweda Matsa Hartlinga. Poprzedni zarząd Wisły SA z prezes Marzeną Sarapatą podał się do dymisji, a obowiązki p.o. prezesa przejął Adam Pietrowski, który pośredniczył w tej transakcji.
REKLAMA
Nowi właściciele Wisły Kraków obiecali stojącemu na krawędzi bankructwa klubowi złote góry. Zobowiązali się, że do 28 grudnia spłacą najpilniejsze zobowiązania w wysokości około 12 mln zł, a następnie pozostałe wierzytelności (ok. 27–28 mln zł). Ten pierwszy warunek nie został jednak spełniony. Vanna Ly, który miał dokonać przelewu przepadł, od piątku nie było z nim żadnego kontaktu, a Wisła Kraków poinformowała o chorobie biznesmena.
Umowa zakładała, że jeżeli pierwszy, kluczowy przelew nie dojdzie do skutku, akcje piłkarskiej spółki mają ponownie trafić do Towarzystwa Sportowego Wisła. Tu pojawia się jednak problem,bo umowa miała zostać skonstruowana tak, że w tym momencie akcje klubu są w posiadaniu nowych właścicieli, a właściwie ludzi, którzy mieli nimi zostać, o ile spełnią szereg warunków - a jak potwierdziło TS Wisła dotąd do tego nie doszło.
Władze TS Wisła straciły już nadzieję na pozytywne załatwienie sprawy i mają zamiar zrealizować inny plan.
Na piątek 4 stycznia planowana jest konferencja prasowa dotycząca sytuacji Towarzystwa Sportowego "Wisła” Kraków oraz Spółki Akcyjnej.
REKLAMA
ah, ps, PolskieRadio24.pl
REKLAMA