Rajd Dakar: kto zatrzyma dominację Kamaza? Czagin rozpoczął maraton pod piramidami w Kairze

2021-01-11, 16:50

Rajd Dakar: kto zatrzyma dominację Kamaza? Czagin rozpoczął maraton pod piramidami w Kairze
Kamaz Master, Dakar 2021. Foto: kamazmaster.ru

W tegorocznym Rajdzie Dakar 44 ciężarówki rywalizuje o zwycięstwo w Arabii Saudyjskiej. 21 lat temu Władimir Czagin zapoczątkował dominację Kamaza, zdobywając po raz pierwszy pod piramidami w Kairze statuetkę złotego Beduina. Nie bez przypadku Rosjanin nazywany jest "Carem Dakaru", w końcu siedmiokrotnie triumfował w tej największej terenowej imprezie świata. 

  • Kamaz Master 17-krotnie triumfował w Rajdzie Dakar (1996, 2000, 2002–06, 2009–11, 2013-15, 2017-20)
  • W Arabii Saudyjskiej cztery maszyny Kamaz 43509 walczą o piąty z rzędu tytuł w kategorii cieżarówek
  • Tytułu wśród ciężarówek broni Andriej Karginow
  • 43. Rajd Dakar potrwa do 15 stycznia
  • Pierwszy Paryż-Dakar ruszył 26 grudnia 1978 roku z paryskiego Placu Trocadero, a jego twórcą był francuski motocyklista Thierry Sabine

Władimir Czagin to żywa legenda Rajdu Dakar. Jest najbardziej utytułowanym kierowcą rajdowym w kategorii ciężarówek. Prowadzony przez niego Kamaz siedmiokrotnie wygrywał tę morderczą rywalizację - 2000, 2002, 2003, 2004, 2006, 2010 oraz 2011. Jest samodzielnym liderem jeśli chodzi o zwycięstwa ciężarówek i najbardziej popularnym kierowcą tego typu pojazdów. Czagin wyprzedził nawet Czecha Karela Lopraisa, który sześciokrotnie wygrywał Dakar w ciężarówce Tatry na przełomie lat 90. (1988, 1994, 1995, 1998, 1999, 2001).

Powiązany Artykuł

Przygoński Gottschalk 1200F.jpg
Przygoński w nowej maszynie rusza na Dakar 2021. "Mamy respekt całej czołówki" [WYWIAD]

Obecnie Czagin jest jednym z szefów zespołu Kamaz Master, ale nawet zakończenie przez niego kariery nie spowodowało, że marka z Tatarstanu przestała triumfować w dakarowej rywalizacji. Od dominacji "Cara" ekipa z miasta Nabiereżne Czełny tylko trzykrotnie nie była w stanie sięgnąć po tytuł (2007, 2012 i 2016 rok). Rosjanom trzy razy plany pokrzyżowali holenderscy kierowcy Gerard de Rooy (IVECO) oraz Hans Stacey (MAN). 

Gdy "Car Dakaru" triumfował w kategorii ciężarówek, pod jego okiem szkolili się jego ówcześni mechanicy - Siergiej Sawostin i Eduard Nikołajew. Ten drugi stał się godnym następcą Czagina i jednym ze współczesnych fundamentów zespołu Kamaz Master. Rosjanin dotychczas cztery razy wygrywał rywalizację, w 2013, 2017, 2018 i 2019 roku. Nie mniej utalentowani są również inni zwycięzcy z tej stajni - Andriej Karginow i Ajrat Mardejew. Nabiereżne Czełny może być spokojne o swoich podopiecznych, startujących w super maratonie. 


Jak zostać kierowcą ciężarówki? 

Przedsiębiorstwo powstało w 1969 roku, jeszcze w czasach Związku Radzieckiego. Mimo licznych przemian polityczno-gospodarczych firma Kamaz ma się do dzisiaj bardzo dobrze. Co roku z taśmy produkcyjnej schodzi kilkadziesiąt sztuk ciężarówek, a fabryka zatrudnia ponad 50 tys pracowników. Od 1991 roku rosyjska marka z powodzeniem startuje w Rajdzie Dakar.

Firma z centrum Tatarstanu od lat dominuje w tej największej terenowej imprezie motoryzacyjnej. Łupem zespołu Kamaz Master padło szesnaście tytułów w kategorii ciężarówek. Wszystko zaczęło się od Władimira Czagina w 2000 roku, kiedy jako pierwszy dojechał na metę w Kairze. Później na przemian triumfowali jego młodsi koledzy. Wygrywał były mechanik Czagina Eduard Nikołajew, Andriej Karginow i Ajrat Mardejew. Sukces Rosjanie zawdzięczają wymagającej rekrutacji kierowców spośród mechaników fabryki. 

- Najpierw jesteśmy mechanikami, później dopiero kierowcami - przyznał Nikołajew, jeden z następców Czagina i trzykrotny triumfator dakarowego maratonu. 

To priorytetowa sprawa w ekipie Kamaz. Najpierw wymaga się bycia mechanikiem, który ma znać swoje auto od podszewki, w tym przypadku prawie 10-tonową ciężarówkę. Jak widać, nie wszystko skupia się wokół pieniędzy. Filozofia zespołu wydaje się być słuszna, w końcu za wszystkim stoi czternaście tytułów w Rajdzie Dakar.

Kamaz zapoczątkował historię Czagina 

Rosjanie po raz pierwszy wystawili swoje ciężarówki w 1991 roku, wtedy Władimir Czagin debiutował na tej imprezie jako mechanik. Na sukces zespół musiał jednak poczekać pięć lat, kiedy po tytuł sięgnął Viktor Moskovskikh. Wtedy również Czagin po raz pierwszy pojechał jako kierowca Kamaza. Przyszły "Car Dakaru" na swoje zwycięstwo w całym cyklu czekał do 2000 roku, kiedy cudem uratowano cały rajd.

"

Władimir Czagin To był cud, że samolotom w ogóle udało się oderwać od ziemi 

Triumf Czagina przypadł na bardzo trudny okres w całej historii Dakaru. Po sześciu etapach wstrzymano rywalizację, z powodu zagrożenia terrorystycznego na terenie Nigru. Przez pięć dni szukano rozwiązania, co zrobić, żeby można było dokończyć rajd. Ostatecznie za ponad półtora miliona dolarów przy wsparciu Kamaza zorganizowano most powietrzny do Libii. Trzy potężne samoloty Antonow przetransportowały cały sprzęt i bagaż uczestników, odbywając 18 dziesięciogodzinnych lotów. 

- Przerzuciliśmy do Libii całą kolumnę rajdową w olbrzymich samolotach An-124 Rusłan. Na dole piętnaście ciężarówek, na górze samochody, a między nimi wciśnięto motocykle. To był cud, że samolotom w ogóle udało się oderwać od ziemi - wspomina newralgiczny moment 22. edycji Rajdu Dakar Władimir Czagin. 


Początki siedmiokrotnego zdobywcy Rajdu Dakar nie należały do łatwych. Podobną drogę musiał przejść Nikołajew. Na początku wszyscy startowali jako wsparcie w postaci mechaników, dopiero później dokonywano selekcji, który z nich zostanie kierowcą ciężarówki. Kamaz wymaga od swoich podopiecznych, by najpierw opanowali umiejętności od strony technicznej, by później móc sprawdzić się w boju. 

Kierowcy rosyjskiego zespołu są znakomicie wyszkoleni, tak by później nic nie mogło ich zaskoczyć w trakcie rajdu. To powoduje, że Kamaz jest jedną z najlepiej przygotowanych załóg do tak wymagającej imprezy terenowej, jaką jest Dakar. Każdy z kierowców jest zarazem mechanikiem, który potrafi poradzić sobie z pojazdem w każdej ekstremalnej sytuacji. Sam team jest również odpowiedzialny za przygotowanie pojazdu do rywalizacji w tak trudnych warunkach. Ciężarówka sprawdza się w terenie zarówno w niskich temperaturach, jak i w upalnych, pustynnych maratonach. 

Powiązany Artykuł

TT Hubert Auriol Dakar 1200F.jpg
Nie żyje były dyrektor i trzykrotny zwycięzca Rajdu Dakar. Hubert Auriol miał 68 lat

Filozofia, która przynosi sukces

Czagin jest już na "sportowej emeryturze", teraz pracuje jako szef całej komandy. Pod okiem "Cara Dakaru" załoga czuwa nad doskonaleniem pojazdu i poprawą osiągów ciężarówki. W ślady najbardziej utytułowanego dakarowca idzie nie tylko Eduard Nikołajew, który z powodzeniem podtrzymywał dominację Kamaza, zdobywając cztery tytułu. Obecnie jest jedną z czołowych postaci w zespole. Godnymi następcami są również Andriej Karginow, Dmitrij Sotnikow, Anton Szibałow czy Ajrat Mardiejew. 

- Trener Władimir Czagin jest naszą inspiracją. To on pcha nas do przodu i powoduje, że dajemy z siebie to co najlepsze. Mamy szczęście, że jest z nami [...] Rosjanie są wielkimi patriotami, my (kierowcy - przyp. red.) z kolei zawsze mamy poczucie, że jedziemy dla całego narodu. W przypadku wygranej jest wielka celebracja - przyznał Nikołajew, triumfator rajdu z 2018 roku.

34-latek z miasta Nabiereżne Czełny uczył się od samego mistrza. Czagin od początku prezentował filozofię, jaką kieruje się rosyjski zespół.

- Kamaz jest dumny z naszej pracy, my z kolei doceniamy to, że możemy reprezentować firmę i nasz kraj. Jesteśmy małym zespołem opartym na patriotyzmie - podkreśla Władimir Czagin, niekwestionowany mistrz dakarowej rywalizacji. 

Konsekwentna filozofia, wytrwali ludzie i 10-tonowa "bestia", którą stworzono w Tatarstanie - tak można w skrócie podsumować działania Kamaza przed dakarową imprezą. 

Powiązany Artykuł

Shutterstock Rajd Dakar 1200F.jpg
Rajd Dakar 2021: znamy oficjalną trasę. 14 Polaków na starcie w Arabii Saudyjskiej

Kto zatrzyma rosyjską komandę? 

Obecnie trudno sobie wyobrazić, która z ekip mogłaby dorównać rosyjskiej marce. Władimira Czagina próbuje gonić jeden z jego podopiecznych Eduard Nikołajew, jak dotąd z powodzeniem. Bardziej prawdopodobne jest, że rywalizacja będzie się rozgrywać wśród samego zespołu Kamaz Master, gdzie jadą m.in. Karginow, triumfator pierwszej edycji w Arabii Saudyjskiej czy Sotnikow, obecny lider klasyfikacji generalnej 43. Rajdu Dakar. 

Wcześniej walkę próbowali również nawiązać Holender Gerard De Rooy, prowadzący ciężarówkę IVECO. To właśnie ten kierowca, którego mechanikiem był Polak Dariusz Rodewald, triumfował w 2016 roku, pokonując Rosjan. Wcześniej również udało mu się zgarnąć tytuł w 2012 roku. Teraz nadzieja spoczywa na białoruskich załogach MAZ, których liderami są Siarhiej Wiazowicz (wycofał się z powodu defektu - przyp. red.) i Alaksiej Wiszniewski, którzy zdobyli dublet w tegorocznym prologu. Gonić rosyjską ekipę próbują również czeska Tatra z Aleeem Lopraisem oraz Czech Martin Macik w IVECO. 

Póki co Kamaz rządzi i dzieli w Rajdzie Dakar i nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja w przyszłości miała się zmienić. W latach 90. dakarowa pustynia należała do Karela Lopraisa, później przyszedł czas Władimira Czagina, z małymi wyjątkami holenderskich kierowców. 

Tegoroczny Rajd Dakar również zapewne padnie łupem zespołu Kamaz Master. Cztery załogi ekipy z Tatarstanu rywalizują o statuetkę Beduina, spokojnie odpierając ataki białoruskiego MAZ-a. W końcu wszystko odbywa się pod okiem "Cara Dakaru". 


* - Klasyfikacja generalna 43. Rajdu Dakar: 1. Kierowca Dmitri Sotnikow (Rosja/Kamaz) 48:23.21, 2. Anton Szibałow (Rosja/Kamaz) 39.38, 3. Airat Mardiejew (Rosja/Kamaz) 1:14.35


Mateusz Brożyna

Polecane

Wróć do strony głównej