Robert Kubica i nadzieje na nowy sezon Formuły 1. "W Melbourne będę w roli debiutanta"
- W Australii będę bardziej w roli debiutanta, niż kogoś kto zaliczył pięć sezonów w Formule 1 - przyznał w rozmowie z "Motorsport.com" Robert Kubica, kierowca wyścigowy zespołu Williamsa na sezon 2019. Polak wraca do rywalizacji po ośmioletniej przerwie spowodowanej wypadkiem w 2011 roku.
2019-02-05, 11:55
Powrót za kierownicę Formuły 1 jest dla Roberta Kubicy czymś wyjątkowym. Polak po ponad ośmioletniej przerwie ponownie zasiądzie w bolidzie F1 już jako kierowca wyścigowy. Przed sezonem 2018 na ostatniej prostej 34-latek przegrał rywalizację o fotel brytyjskiego teamu, z Rosjaninem Siergiejem Sirotkinem. Krakowianin w minionym sezonie pełnił rolę kierowcy rezerwowego i testowego.
- Kiedyś jeździłem w Formule 1, uważam że na bardzo wysokim poziomie i wiem jak się to robi. Świadomość tego, daje mi pewien spokój wewnętrzny, z kolei stawianie sobie realistycznych celów na kolejne miesiące, sprawia że jestem w stanie wykonać to zadanie – mówił Kubica na wspólnej konferencji prasowej PKN Orlen i Williams Racing w Warszawie.
Powiązany Artykuł

Nowe wsparcie, nowe rozdanie. Kubica rusza na podbój F1 [TYLKO U NAS]
Teraz Polak ponownie stanie do rywalizacji na torze Formuły 1 i będzie się ścigał z najlepszymi kierowcami na świecie. Kubica ostatni raz poczuł smak zwycięstwa w 2008 roku, kiedy wygrał w Montrealu wyścig o Grand Prix Kanady. Teraz przed zespołem Williamsa testy w Barcelonie (18-21 lutego i 26 lutego - 1 marca), a później początek 70. sezonu mistrzostw świata i pierwsze GP w Australii (17 marca).
Robert Kubica nie ścigał się od 2010 roku, od Grand Prix Abu Zabi. Co prawda był kierowcą testowym w Williamsie na sezon 2018 i rok wcześniej wziął udział w prywatnych testach Renault na torze w Walencji. Jednak przez osiem lat nie rywalizował w walce o tytuł.
REKLAMA
- W Australii będę bardziej w roli debiutanta, niż kogoś kto zaliczył pięć sezonów w F1. Formuła 1 bardzo się zmieniła i ten proces trwa cały czas. Jeśli porównasz samochody F1 z 2000 roku do tych współczesnych, to są one zupełnie inne. Muszę ciężko pracować, ale również nie mogę się doczekać wyzwania jakie stoi przede mną. Wszystko powinno przyjść naturalnie, nie trzeba niczego szukać - powiedział w rozmowie z "Motorsport.com" polski kierowca Williamsa.
W sezonie 2019 partnerem zespołowym Kubicy będzie zwycięzca Formuły 2, Brytyjczyk George Russell. Ekipa z Grove stawia na mieszankę młodości i doświadczenia. Kubica ma 34-lata, z kolei Russell 20.
Powiązany Artykuł

Zespół Sauber zmienia nazwę. Powrót legendy F1
- Przeżyłem ten sport. Wiem co to znaczy być kierowcą Formuły 1 i ścigać się na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że to doświadczenie pomoże mi osiągnąć kolejny poziom i to jest mój cel. Znaleźć się wśród 20 kierowców F1 to wielki zaszczyt, ale również ciężkie zadanie. Jedyne co mnie teraz obchodzi to moja praca. Zawsze znajdzie się ktoś, kto osądzi cię na rożne sposoby - dodał Kubica.
Grand Prix inaugurujące 70. sezon mistrzostw świata F1 odbędzie się 17 marca w Melbourne.
(mb), PolskieRadio24.pl/motorsport.com
REKLAMA
REKLAMA