MŚ w Seefeld 2019: startuje wielka impreza. Polscy skoczkowie w centrum uwagi
W środę w Seefeld rozpoczną się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Z Polaków szanse na medale mają broniący tytułu w drużynowym konkursie skoczkowie. Indywidualnie na podium może stanąć praktycznie z każdy zawodników trenera Stefana Horngachera.
2019-02-20, 09:00
W Pucharze Świata 2018/19 zdecydowanie najlepszy jest Ryoyu Kobayashi. Tuż za Japończykiem plasuje się jednak aż trzech Polaków - drugi jest Kamil Stoch, czwarty Piotr Żyła, a piąty Dawid Kubacki. Dzięki temu biało-czerwoni przewodzą w Pucharze Narodów, jednak prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner studzi oczekiwania.
- Skoczkowie będą bronić tytułu, ale ponownie o miejsce na najwyższym stopniu podium będzie bardzo trudno. W ostatnich tygodniach zarówno Niemcy, jak i Austriacy pokazali, że w "drużynówce" mogą być groźni. Moim zdaniem zapowiada się wyrównana walka - powiedział były szkoleniowiec Adama Małysza.
Powiązany Artykuł
Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym Seefeld 2019: terminarz imprezy
Trzech skoczków w tym sezonie wygrało więcej niż jedne zawody PŚ. Aż 11 triumfów ma na koncie Kobayashi, a po trzy Stoch oraz Austriak Stefan Kraft. To oni wydają się być faworytami zmagań indywidualnych, ale w pojedynczym konkursie błysnąć może któryś z Niemców czy Norwegów, choć ten sezon nie jest na razie dla Skandynawów udany.
Skoki o swojej nieobliczalności przypominają regularnie. Dwa lata temu do Lahti jako lider PŚ jechał Stoch, a piąty w "generalce" był Maciej Kot. Żadnemu z nich indywidualnie nie udało się jednak stanąć na podium. Za to dokonał tego Żyła, który był trzeci na dużym obiekcie.
REKLAMA
- Stoch skacze teraz na swoim najwyższym poziomie, ale szanse na medal będą mieli zarówno Żyła, jak i Kubacki. Trener Stefan Horngacher tak to wszystko poukładał, aby ich forma rosła do mistrzostw. Ostatnie wyniki potwierdzają, że tak się właśnie dzieje - podkreślił Tajner.
Skoki narciarskie kibiców będą absorbowały z jeszcze jednego powodu. Po raz pierwszy bowiem w MŚ wystartują polskie skoczkinie. Kinga Rajda i Kamila Karpiel indywidualnie raczej nie mają szans na sukces, ale w konkursie drużyn mieszanych biało-czerwonych stać na miejsce w czołowej ósemce.
- Liczę, że to będzie impuls do rozwoju kobiecych skoków w Polsce, bowiem wciąż jest u nas dużo mniej juniorek niż choćby w Słowenii - przyznał prezes PZN.
REKLAMA
Sprawdzianem potencjału będzie natomiast rywalizacja biegaczek narciarskich. Przed sezonem kobiecą kadrę objął duet Aleksander Wierietielny - Justyna Kowalczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska nie startuje już w Pucharze Świata, ale całkowicie treningów nie porzuciła. Choć koncentruje się na pracy szkoleniowej, to zamierza pomóc młodym podopiecznym w sztafecie oraz drużynowym sprincie.
Największym talentem wydaje się być Monika Skinder. 17-latka zdobyła w styczniu srebrny medal MŚ juniorów w Lahti, zostając zaledwie drugą po Kowalczyk Polką, która tego dokonała. W tej samej imprezie na czwartej i piątej pozycji plasowała się Izabela Marcisz.
- To jest młoda grupa, o której jednak myślimy już w kontekście igrzysk olimpijskich Pekin 2022. Liczę, że pokażą się z dobrej strony, czym na pewno byłoby miejsce sztafety w "ósemce". Wsparcie stypendialne zwiększyłoby motywację dziewcząt i pozostałoby szlifowanie ich talentów - ocenił Tajner.
REKLAMA
Mistrzostwa potrwają do 3 marca. Seefeld gospodarzem jest po raz drugi - poprzednio było nim 34 lata temu.
Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym Seefeld 2019:
skoki narciarskie:
kobiety - Kinga Rajda, Kamila Karpiel;
mężczyźni - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula;
biegi narciarskie:
kobiety - Justyna Kowalczyk, Izabela Marcisz, Monika Skinder, Weronika Kaleta, Urszula Łętocha;
mężczyźni - Maciej Staręga, Kamil Bury, Dominik Bury;
kombinacja norweska: Szczepan Kupczak, Adam Cieślar, Paweł Słowiok, Paweł Twardosz
Polscy medaliści mistrzostw świata:
Złote (10)
- Wojciech Fortuna Sapporo 1972 (ZIO) skoki
- Józef Łuszczek Lahti 1978 bieg na 15 km
- Adam Małysz Lahti 2001 skoki
- Adam Małysz Val di Fiemme 2003 skoki
- Adam Małysz Val di Fiemme 2003 skoki
- Adam Małysz Sapporo 2007 skoki
- Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg łączony na 15 km
- Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg na 30 km techniką dowolną
- Kamil Stoch Val di Fiemme 2013 skoki
- Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid
Kubacki, Kamil Stoch Lahti 2017 skoki drużynowo
Srebrne (6)
- Stanisław Marusarz Lahti 1938 skoki
- Antoni Łaciak Zakopane 1962 skoki
- Adam Małysz Lahti 2001 skoki
- Justyna Kowalczyk Oslo 2011 bieg łączony na 15 km
- Justyna Kowalczyk Oslo 2011 bieg na 10 km techniką klasyczną
- Justyna Kowalczyk Val di Fiemme 2013 bieg na 30 km techniką klasyczną
REKLAMA
Brązowe (12)
- Franciszek Gąsienica-Groń Cortina d'Ampezzo 1956 (ZIO) kombinacja norweska
- Stanisław Gąsienica-Daniel Wysokie Tatry 1970 skoki
- Jan Staszel Falun 1974 bieg na 30 km
- Stefan Hula Falun 1974 kombinacja norweska
- Józef Łuszczek Lahti 1978 bieg na 30 km
- Justyna Kowalczyk Liberec 2009 bieg na 10 km techniką klasyczną
- Justyna Kowalczyk Oslo 2011 bieg na 30 km techniką dowolną
- Adam Małysz Oslo 2011 skoki
- Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid
Kubacki, Kamil Stoch Val di Fiemme 2013 skoki drużynowo
- Justyna Kowalczyk, Sylwia
Jaśkowiec Falun 2015 sprint drużynowy
- Piotr Żyła, Klemens Murańka, Jan
Ziobro, Kamil Stoch Falun 2015 skoki drużynowo
- Piotr Żyła Lahti 2017 skoki
ps
REKLAMA