Formuła 1: bolid Williamsa wreszcie na torze, ale powodów do radości niewiele. Kubica w czwartek podkręci tempo?
Kolega Roberta Kubicy z zespołu Williamsa, Brytyjczyk George Russell, był najwolniejszy podczas popołudniowej sesji testowej na torze Catalunya pod Barceloną. Wracającego do Formuły 1 Polaka zobaczymy w akcji w czwartek.
2019-02-20, 19:17
Brytyjski team dopiero w środę rozpoczął udział w oficjalnych treningach, gdyż wcześniej szykowany na 2019 rok model FW42 nie był gotowy. Bolid dotarł na miejsce w środę około godziny czwartej rano. Pozostałe dziewięć zespołów, które będą rywalizować w mistrzostwach świata w tym sezonie, testy rozpoczęło już w poniedziałek.
Najlepszy po południu był wracający do F1 Rosjanin Danił Kwiat (Scuderia Toro Rosso), który jedno okrążenie toru pokonał w 1.17,704. Kolejne miejsce zajęli Fin Kimi Raikkonen (Alfa Romeo Racing, dotychczas Sauber) oraz Australijczyk Daniel Riccardio (Renault). Russell, który zadebiutuje w MŚ Formuły 1 w tym roku, pokonał tylko 23 okrążenia (zdecydowanie najmniej z całej stawki) i był wolniejszy od Kwiata o prawie osiem sekund.
REKLAMA
- To był bardzo ciężki poród - skomentowała Claire Williams, wiceszefowa ekipy Polaka.
Czwartek będzie ostatnim dniem testów w tym tygodniu i w sesji przedpołudniowej za kierownicą auta Williamsa ma zasiąść Kubica.
Pierwszy wyścig w tym sezonie - Grand Prix Australii w Melbourne - odbędzie się 17 marca.
REKLAMA
ps
REKLAMA