WTA Indian Wells: Magda Linette zameldowała się w 2. rundzie prestiżowego turnieju
Magda Linette, po zaciętym spotkaniu, pokonała 6:3, 4:6, 7:6 Petrę Martić, w meczu którego stawką był awans do 2. rundy turnieju WTA Premier Mandatory w Indian Wells (suma nagród 9,03 mln dol.).
2019-03-06, 22:40
Posłuchaj
Cezary Gurjew rozmawia z Magdą Linette (IAR)
Dodaj do playlisty
Spotkanie trwało ponad dwie i pół godziny. W trzecim secie Magda Linette prowadziła 6:5 i 40:0, ale nie zdołała wykorzystać żadnej z trzech piłek meczowych, w dodatku rywalka ją przełamała i doprowadziła do tie-breaka. Polka nie przejęła się tym jednak i rozstrzygnęła mecz na swoją korzyść przy pierwszej sposobności.
Z Petrą Martić (WTA 38) Linette rywalizowała dotychczas raz, w ubiegłym sezonie podczas turnieju w Southsea w trzech setach też zwyciężyła Polka.
Następną rywalką Linette będzie rozstawiona z numerem siódmym Holenderka Kiki Bertens, która w pierwszej rundzie miała wolny los.
Turniej w Indian Wells to jeden z najbardziej prestiżowych - wyłączając Wielkie Szlemy - w kalendarzu imprez WTA. Występ w pierwszej rundzie daje gwarancję przelewu na 16,000 USD. Za awans do drugiej rundy zawodniczka może do swojego konta dopisać 10 punktów rankingowych oraz 26,430 USD. Zwyciężczyni turnieju otrzyma czek na 1,354,010 USD oraz 1000 punktów.
Polka zajmuje obecnie 92. miejsce w zestawieniu najlepszych zawodniczek globu. Po tym, jak karierę zakończyła Agnieszka Radwańska, to właśnie Linette przejęła pałeczkę czołowej polskiej zawodniczki.
REKLAMA
27-latka w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu zdradzała, że życie profesjonalnej tenisistki nie jest łatwe, mimo to Polka, która od lat utrzymuje się w czołowej setce rankingu ma marzenia.
- Każdy ma tenisowe sny, utrzymanie się w setce wcale nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Chciałabym cały czas iść do przodu, ale z roku na rok trzeba myśleć o punktach, trzeba się samemu finansować, dochodzi bardzo wiele rzeczy, a my jesteśmy tylko ludźmi. Każdy ma swoją presję i swoje strachy, a one na korcie bardzo często wychodzą - powiedziała tenisistka w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
W Indian Wells o występ w turnieju głównym walczyła także Iga Świątek. 17-letnia tenisistka z Warszawy przegrała jednak w ostatniej rundzie kwalifikacji z Belgijką Ysaline Bonaventure 6:1, 2:6, 4:6.
REKLAMA
ah, PolskieRadio24.pl
REKLAMA