Amstel Gold Race: niesamowity finisz Mathieu van der Poela, czary rywali nie pomogły Kwiatkowskiemu

Holender Mathieu van der Poel (Corendon-Circus) wygrał w pięknym stylu kolarski klasyk Amstel Gold Race. Jeszcze 250 metrów przed metą w Berg en Terblijt koło Valkenburga prowadził Michał Kwiatkowski (Sky), ale wyprzedziła go grupa rozpędzonych rywali.

2019-04-21, 18:43

Amstel Gold Race: niesamowity finisz Mathieu van der Poela, czary rywali nie pomogły Kwiatkowskiemu
Michał Kwiatkowski . Foto: Michał Kwiatkowski/Twitter/screen

Posłuchaj

Prezes Polskiego Związku Kolarskiego, trener Wacław Skarul o rozstrzygnięciach w wyścigu Amstel Gold Race (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Końcówka najbardziej prestiżowego holenderskiego klasyka przyniosła mnóstwo emocji. Wydawało się, że o zwycięstwo będą walczyć Francuz Julian Alaphilippe z Duńczykiem Jakobem Fuglsangiem, jednak zbyt wcześnie zaczęli się "czarować" przed finiszem.


Kilometr przed metą doścignął ich Kwiatkowski i wysunął się na prowadzenie, ale za nim w błyskawicznym tempie zbliżała się druga grupa, w której tempo dyktował van der Poel. Ostatnie metry to popis mistrza Holandii. Nie dał żadnych szans rywalom, wyprzedzając Australijczyka Simona Clarke'a i Fuglsanga. Kwiatkowski ukończył wyścig na 11. miejscu.

Minąwszy metę Holender z niedowierzaniem kręcił głową, a potem długo leżał na ziemi, skrajnie wyczerpany finiszem. "Nie rozumiem, jak to się stało" - powiedział reporterom.

W Niedzielę Wielkanocną kolarze mieli do wykonania ciężką pracę. Ścigali się na 265-kilometrowej trasie, z 35 krótkimi podjazdami na wzgórza Limburgii, dającymi łącznie przewyższenie 4 tys. metrów, tyle co na górskim etapie Tour de France. W decydującą fazę rywalizacja weszła w Eyserbosweg, 37 km przed metą, gdzie z czołówki oderwał się Alaphilippe, a za nim pomknął Fuglsang. Kwiatkowski i Włoch Matteo Trentin też ruszyli do przodu, ale nie zdołali doścignąć Francuza i Duńczyka. Przez wiele kilometrów dwie dwójki dzieliła różnica ok. 20 sekund.

Van der Poel został w kolejnej grupie, tracącej 10 km przed metą ponad 40 sekund. W tym momencie niewielu było optymistów, którzy wciąż wierzyli w sukces reprezentanta gospodarzy. Tymczasem mało realny scenariusz stał się faktem, m.in. wskutek niefrasobliwości Alaphilippe'a i Fuglsanga.

Błyskotliwe zwycięstwo van der Poela wywołało euforię holenderskiej publiczności, która na sukces reprezentanta gospodarzy czekała od 2001 roku. Ten rok jest dla 24-letniego kolarza wyjątkowo udany. Rozpoczął go od drugiego w karierze tytułu mistrza świata w przełajach, a na szosie odniósł już sześć zwycięstw, m.in. w innym klasyku z cyklu World Tour - Dwars door Vlaanderen. 

W Amstel Gold Race zwyciężył w 29 lat po swoim ojcu Adrie van der Poelu. Dziadkiem Mathieu od strony matki jest natomiast legenda francuskiego kolarstwa Raymond Poulidor.

Emocji nie zabrakło także w rywalizacji kobiet. Triumfowała Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM). Zaatakowała niespełna trzy kilometry przed metą na słynnym wzniesieniu Cauberg, a później na płaskim odcinku obroniła przewagę. Ścigała ją mistrzyni świata w jeździe indywidualnej na czas Holenderka Annemiek Van Vleuten, ale Polka utrzymała do mety kilka metrów przewagi. Trzecie miejsce zajęła kolejna Holenderka Marianne Vos (CCC-Liv), finiszując na czele niewielkiej grupy zawodniczek.

- Nie mogę w to uwierzyć. O Boże, co ja zrobiłam. Nie patrzyłam, co się dzieje za moimi plecami. Słyszałam tylko dyrektora sportowego, który krzyczał, abym nie oglądała się za siebie - powiedziała Niewiadoma reporterowi Eurosportu.

To trzecie zwycięstwo Polki w wyścigu najwyższej kategorii World Tour, ale najbardziej cenne. 24-letnia kolarka z Ochotnicy Górnej na Podhalu triumfowała też w klasyfikacji generalnej wyścigu etapowego Dookoła Wielkiej Brytanii (OVO Energy Women's Tour) w 2017 roku, a w ubiegłym była najlepsza w Trofeo Alfredo Binda. 

Amstel Gold Race był pierwszą częścią tzw. tryptyka ardeńskiego. Kolejnymi odsłonami będą Strzała Walońska w najbliższą środę oraz w następną niedzielę najstarszy z klasyków - Liege-Bastogne-Liege. Ten ostatni jest głównym celem Kwiatkowskiego w wiosennej części sezonu.

Wyniki:
mężczyźni, Maastricht - Berg en Terblijt (265,7 km):
1. Mathieu van der Poel (Holandia/Corendon-Circus) - 6:28.18
2. Simon Clarke (Australia/Education First)
3. Jakob Fuglsang (Dania/Astana)
4. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick Step)
5. Maximilian Schachmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe)
6. Bjorg Lambrecht (Belgia/Lotto Soudal)
7. Alessandro De Marchi (Włochy/CCC)
8. Valentin Madouas (Francja/Groupama-FDJ)
9. Romain Bardet (Francja/AG2R La Mondiale)
10. Matteo Trentin (Włochy/Mitchelton-Scott) ten sam czas
11. Michał Kwiatkowski (Polska/Sky) strata 2 s
...
58. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) 4.19
80. Michał Gołaś (Polska/Sky) 7.53
. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC) nie ukończył
kobiety, Maastricht - Berg en Terblijt (126,8 km):
1. Katarzyna Niewadoma (Polska/Canyon-SRAM) - 3:25.48
2. Annemiek van Vleuten (Holandia/Mitchelton-Scott) ten sam czas
3. Marianne Vos (Holandia/CCC-Liv) strata 10 s
4. Annika Langvad (Dania/Boels-Dolmans)
5. Soraya Paladin (Włochy/Ale Cipollini)
6. Cecilie Ludwig (Dania/Bigla) ten sam czas
...
48. Małgorzata Jasińska (Polska/Movistar) 10.00
. Agnieszka Skalniak (Polska/CCC-Liv) nie ukończyła

ah

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej