Serie A: poważna choroba Sinisy Mihajlovicia

• Mihajlović po raz drugi w karierze prowadzi boloński klub
• Wyprowadził swoją drużynę ze strefy spadkowej na dziesiąte miejsce

Serb z kuźni trenerów

Niepokojące wieści podała w sobotni poranek gazeta "Corriere dello Sport". Według informacji z okładki włoskiego dziennika, z powodu poważnej choroby Sinisa Mihajlović został zmuszony do przerwania pracy trenerskiej. Ten były opiekun między innymi Fiorentiny i Milanu, w przeszłości był znany jako świetny wykonawca rzutów wolnych w Lazio Rzym, z którym zdobył mistrzostwo w 2000 roku.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej, jak wielu zawodników tamtej drużyny - między innymi Diego Simeone, Simone Inzaghi, Roberto Mancini czy Alessandro Nesta - rozpoczął przygodę z pracą trenera.

Życiowa huśtawka 

Serbski szkoleniowiec objął w ubiegłym sezonie zespół z Bolonii po raz drugi w karierze, zastępując Filippo Inzaghiego. Drużyna pod jego wodzą stała się rewelacją wiosny w Serie A, uciekając ze strefy spadkowej. 

Dziennik nie podał szczegółowych informacji na temat choroby z zastrzeżeniem, że problem zdrowotny jest poważny i wymaga natychmiastowego leczenia. Trener nie pojechał z drużyną na przedsezonowe przygotowania. Początkowo klub oświadczył, że spowodowane jest to zwykłą gorączką i przeziębieniem. 

Kilkaset kopii

Serb na konferencji prasowej miał żal o prasową publikację.

- Poprosiłem o zorganizowanie konferencji prasowej, ponieważ to ja chciałem przekazać wszystkim tę wiadomość. Niestety, tak się nie stało, nie wszyscy to uszanowali i aby sprzedać kilkaset kopii więcej, zrujnowali wieloletnią przyjaźń - powiedział były mistrz Włoch. 

- Nikt nie powinien mi współczuć. Nic mi nie jest. Niestety, życie nic nie dało mi za darmo. Zawsze musiałem o wszystko walczyć, zawalczę i tym razem - dodał znany z silnego charakteru Mihajlović.

Walter Sabatini, prezes Bolonii potwierdził też, że trener w trakcie leczenia pozostanie na swoim stanowisku.

kp