Piotr Lisek śrubuje rekordy. "Każde sześć metrów to jest ciężki kawałek chleba"

2019-07-23, 08:38

Piotr Lisek śrubuje rekordy. "Każde sześć metrów to jest ciężki kawałek chleba"
Piotr Lisek podczas zawodów w Belgradzie . Foto: Shutterstock/Aleksandar Kamasi

- Nie ukrywam, że już od paru dni czułem się w dobrej formie i trzeba było to wykorzystać - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Piotr Lisek, dwukrotny medalista mistrzostw świata w skoku o tyczce. 26-latek w ciągu zaledwie siedmiu dni dwukrotnie poprawił rekord kraju. 5 lipca podczas Diamentowej Ligi w Lozannie pokonał wysokość 6,01 m, a tydzień poźniej w zawodach tej samej rangi w Monako do uzyskanego wyniku dołożył jeden centymetr. 

Posłuchaj

Z nowym rekordzistą Polski rozmawiał Artur Dyczewski (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Wynik Liska jest 10. rezultatem na światowych listach wszech czasów
  • Od 25 lat rekord globu na stadionie należy do Siergieja Bubki


Ostatnie tygodnie były niezwykle udane dla Liska, który dwukrotnie poprawił rekord Polski w skoku o tyczce. Jednak sam tyczkarz przyznaje, że do rekordu globu jeszcze daleko. 

Powiązany Artykuł

Lisek 1200 f.jpg
Kapitalny wynik Piotra Liska w Lozannie

- Wszystkim się wydaje, że co centymetr będę pobijał rekord Polski, ale to jeszcze nie jest rekord świata. Ja jestem żądny wysokości i  robię to po to żeby skakać jak najwyżej. Dopóki będę mógł, to cały czas postaram się śrubować ten rekord. Jednak to nie jest łatwe bo każdy kolejny centymetr jest już na wagę złota. To już są granice moich możliwości - przyznał zawodnik klubu OSOT Szczecin. 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. 

Wynik Liska jest 10. rezultatem na światowych listach wszech czasów. Rekord globu na stadionie od 25 lat należy do Ukraińca Siergieja Bubki, który 31 lipca 1994 roku we włoskim Sestriere pokonał wysokość 6,14 m. 

(mb), PolskieRadio24.pl/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej