Ekstraklasa: Górnik Zabrze wygrał z Zagłębiem mimo nieskuteczności Angulo

Kibice Górnika Zabrze w dobrych nastrojach spędzą piątkowy wieczór. Ich drużyna wygrała 1:0 z Zagłębiem Lubin i przynajmniej na kilka godzin została liderem ligi. Był to pierwszy mecz Ekstraklasy w tym sezonie, który zwyciężyli gospodarze meczu.

2019-07-26, 20:03

Ekstraklasa: Górnik Zabrze wygrał z Zagłębiem mimo nieskuteczności Angulo

Posłuchaj

Bartosz Kopacz, obrońca Zagłębia, po meczu wyliczał błędy swojej drużyny (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Górnik ma po dwóch kolejkach cztery punkty
  • Zagłębie wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo

Kiepski początek

Pierwszy strzał na bramkę oddali goście, gdy w 16. minucie Czerwiński uderzył głową po centrze Starzyńskiego. Sam uczestnik Euro 2016 pod koniec drugiego kwadransa gry miał dwie świetne okazje do zdobycia gola, jednak jego uderzeniom brakowało precyzji. Pierwsza połowa meczu była mało ciekawa, więc kibice musieli odetchnąć, gdy sędzia zaprosił piłkarzy na przerwę.

Na szczęście po zmianie stron oba zespoły postanowiły postarać się o stworzenie zagrożenia pod bramką rywali. Lepsi na początku byli w tym gospodarze, jednak okazji nie wykorzystali Zapolnik i Angulo. Zagłębie również starało się o gola, jednak kluczową akcję w 73. minucie przeprowadził Górnik, gdy po kombinacji podań Wolsztyński - Sekulić - Jimenez, bramkę zdobył ten ostatni.

Hiszpańskie strzały

Niesieni dopingiem przez swoich kibiców zabrzanie kontrolowali wydarzenia boiskowe, zaś zespołowi Bena van Daela brakowało jakości. Dużo strat notował Patryk Tuszyński, a dowodzący obroną Górnika Paweł Bochniewicz nie tylko rządził w obronie, ale też udanie angażował się w akcje ofensywne. Jedyną dogodną sytuację miał Starzyński, gdy w 83. minucie jego strzał głową obronił Martin Chudy. 

REKLAMA

Król strzelców Ekstraklasy z minionego sezonu, Igor Angulo, w doliczonym czasie gry miał dwie dogodne okazje, jednak najpierw po podaniu Wolsztyńskiego, będąc sam na sam z Forencem uderzył w poprzeczkę, a następnie jego strzał zza pola karnego obronił golkiper z Lubina.

Podopieczni Marcina Brosza udanie rozpoczęli sezon i w trzeciej kolejce zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków, zaś Miedziowi postarają się o pierwsze zwycięstwo, podejmując u siebie Jagiellonię.

Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0).

Bramka: 1:0 Jesus Jimenez (73).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Marcin Brosz (trener).

Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka). Widzów: 17 067.

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Boris Sekulic, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza - Kamil Zapolnik (63. Daniel Ściślak), Alasana Manneh (76. Szymon Matuszek), Mateusz Matras (46. Łukasz Wolsztyński), Filip Bainovic, Jesus Jimenez - Igor Angulo.

KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc - Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Damian Oko, Sasa Balic - Bartosz Slisz, Filip Starzyński, Łukasz Poręba (84. Rok Sirk), Alan Czerwiński, Damjan Bohar (69. Sasa Zivec) - Patryk Tuszyński (72. Patryk Szysz).

kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej