Bayern bez pucharu przed startem sezonu. Tottenham lepszy w rzutach karnych
2019-08-01, 07:45
Piłkarze Tottenhamu pokonali w Monachium miejscowy Bayern po karnych 6-5 w finale towarzyskiego turnieju Audi Cup. Robert Lewandowski pojawił się na murawie w 70. minucie i był jednym ze skutecznych wykonawców "jedenastek".
W 19. minucie prowadzenie "Kogutom" dał Argentyńczyk Erik Lamela, a w 59. podwyższył Duńczyk Christian Eriksen. Ostatnie 30 minut należało jednak do Bayernu. Najpierw na listę strzelców wpisał się Jann-Fiete Arp, natomiast w 81. minucie do remisu doprowadził Alphonso Davies.
Rzuty karne rozpoczęli Bawarczycy i już w pierwszej kolejce pomylił się David Alaba. W drugiej spudłował za to Eriksen. Lewandowski do piłki podszedł jako piąty w swoim zespole i wykonał zadanie. Rozstrzygnięcie przyszło w siódmej serii, w której strzał Jerome'a Boatenga obronił Paulo Gazzaniga.
Lewandowski nie był jedynym polskim akcentem w tym spotkaniu. Po przerwie na boisku pojawił się także znany polskim kibicom z niedawnych mistrzostw świata U20 Marcel Zylla. 18-latek nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym i po trzydziestu minutach został zastąpiony przez Kingsleya Comana. Niestety, skrzydłowy Bayernu dosłownie kilka minut później doznał kontuzji.
W meczu o trzecie miejsce Real Madryt pokonał Fenerbahce 5:3. Trzy bramki dla "Królewskich" zdobył Karim Benzema, a po jednej dołożyli Nacho Fernandez i Mariano Diaz. Dla tureckiego klubu trafiali: Garry Rodrigues, Nabil Dirar i Ozan Tufan.
ps