Tragiczna śmierć polskiego pięściarza. Dawid Kostecki miał 38 lat
Tragiczna informacja wstrząsnęła polskim światem bokserskim. Jak poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska, Dawid Kostecki popełnił samobójstwo w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce.
2019-08-02, 14:01
- Na zawodowych ringach, w latach 2001-2014, Kostecki stoczył 41 walk, z których 39 wygrał, w tym 25 przed czasem, a dwie przegrał
- W 2004 roku wywalczył młodzieżowe mistrzostwo świata federacji WBC w wadze półciężkiej, a w kolejnym sezonie sięgnął po seniorski pas mało znanej organizacji World Boxing Foundation w tej samej kategorii
- W 2011 roku został interkontynentalnym mistrzem federacji WBA. Mimo sporych ambicji, nigdy nie boksował o tytuł którejś z największych federacji, a na przeszkodzie stanęły m.in. problemy z prawem
Jak poinformowała Służba Więzienna Kostecki nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.
Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Bada ją również prokuratura.
- Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego - napisała w komunikacie Krakowska.
Jako pierwszy tę smutną informację podał na Twitterze dziennikarz i promotor bokserski Mateusz Borek.
38-letni Dawid Kostecki w więzieniu przebywał już po raz piąty, odbywając karę 5 lat i 100 dni pozbawienia wolności za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Był karany m.in. za handel narkotykami, kradzieże samochodów, czerpanie korzyści z nierządu i oszustwa podatkowe. Obecna kara miała się skończyć za dwa lata - poinformowała w komunikacie ppłk Elżbieta Krakowska.
REKLAMA
W czerwcu 2012 roku, tuż przed pojedynkiem ze sławą zawodowych ringów Royem Jonesem Jr., rzeszowianin trafił do więzienia. W walce z zawodnikiem z USA zastąpił go Paweł Głażewski i przegrał na punkty. Kostecki wrócił na ring po dwóch latach, ale przegrał z Andrzejem Sołdrą.
kp
REKLAMA