Aleksandar Vuković przed meczem z Rangers FC: teraz będzie mniej krytyki
- Nie uważam, że nie mamy nic do stracenia. Walczymy o fazę grupową Ligi Europy, co jest naszym celem i marzeniem. Czwartkowe spotkanie to taki rodzaj meczu, który chcielibyśmy grać jak najczęściej. Mam nadzieję, że razem z pełnym stadionem zaprezentujemy się najlepiej jak umiemy - powiedział Aleksandar Vukovic przyznał przed czwartkowym meczem Ligi Europy w Warszawie ze szkockim Rangers FC.
2019-08-22, 07:30
Posłuchaj
Mniej krytyki, mało zmian
- Jestem przekonany, że będzie nas wspierał cały stadion. Wszyscy nie mogą doczekać się takiego meczu. Teraz będzie mniej krytyki, to już minęło - powiedział Vuković.
W trzeciej rundzie kwalifikacji LE oba zespoły nie miały problemów z awansem. Legia wyeliminowała Atromitos Ateny (0:0, 2:0), a szkocki zespół okazał się lepszy od duńskiego FC Midtjylland (4:2, 3:1).
- Widzieliśmy rywali nie tylko w dwóch ostatnich spotkaniach, ale właśnie przede wszystkim w dwumeczu z Midtjylland. Zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Mają dużą jakość, doświadczonych graczy. Czeka nas trudne zadanie, ale i fajne wyzwanie - przyznał Vukovic.
Zapytany o skład na mecz z wicemistrzem Szkocji, stwierdził żartobliwie, że być może da odpocząć kilku piłkarzom przed niedzielnym ligowym spotkaniem z ŁKS w Łodzi.
- Myślę, że nie będzie wielu zmian. Wystawię skład, który uznam za najmocniejszy - dodał.
Opinia legendy
Swoje wrażenia z pobytu w Polsce opisał też Steven Gerrard, przed laty jeden z najlepszych piłkarzy Premier League.
REKLAMA
- Mam dobre wspomnienia z Polski. Rywalizując z reprezentacją waszego kraju awansowaliśmy na mistrzostwa świata. Na dodatek jest tutaj wielu kibiców Liverpoolu. Gra się tu jednak ciężko, kibice potrafią stworzyć atmosferę, która nie jest przyjemna dla rywali. Moi zawodnicy muszą temu stawić czoła - powiedział Gerrard.
- Nie boimy się nikogo, ale oczywiście szanujemy Legię. To dobry zespół, wielki klub, uznany w Europie. Nie traci zbyt wielu golu, jest bardzo dobrze zorganizowany - dodał.
- Naprzeciw siebie staną dwa wyrównane zespoły, które mają ten sam cel. Wierzę w swoich piłkarzy. Atmosfera tego stadionu może wyzwolić w nich coś więcej. Myślę, że sprawa awansu nie rozstrzygnie się w pierwszym spotkaniu - zaznaczył były pomocnik Liverpoolu i reprezentacji Anglii.
Rewanż odbędzie się 29 sierpnia w Glasgow. Zwycięzca dwumeczu awansuje do fazy grupowej Ligi Europy.
Legia to jedyna polska drużyna, która pozostała w rywalizacji. Cracovia odpadła w pierwszej rundzie eliminacji LE, a Piast Gliwice i Lechia Gdańsk - w drugiej. Wcześniej gliwiczanie zostali wyeliminowani w pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów.
REKLAMA
kp
REKLAMA