Pedersen kontynuuje leczenie w Danii. Koniec sezonu dla żużlowca Falubazu Zielona Góra

Po wypadku w Toruniu podczas meczu 14. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi, Nicki Pedersen z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. We wtorek oficjalna strona Falubazu Zielona Góra poinformowała, że Duńczyk wrócił do swojego kraju, gdzie będzie dalej kontynuował leczenie.

2019-08-27, 13:13

Twitter Facebook Wykop E-mail

Get Well Toruń pokonał na pożegnanie z żużlową PGE Ekstraligą ekipę Falubazu Zielona Góra 46:44
Fogo Unia Leszno zajęła pierwsze miejsce w rundzie zasadniczej Ekstraligi, w półfinale pojadą z forBet Włókniarzem Częstochowa, a Sparta ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra
Pierwszy półfinał między Falubazem i Spartą odbędzie się 1 września w Zielonej Górze o godzinie 19.00

Leczenie w Danii

Powiązany Artykuł

Nowy zespół w F1?

- Nicki Pedersen wczoraj opuścił szpital w Toruniu i wrócił do Danii, gdzie będzie kontynuował leczenie. Duńczyk przebywa aktualnie w szpitalu w Kolding, mieście położonym blisko miejsca zamieszkania naszego zawodnika - czytamy na oficjalnej stronie zuzel.falubaz.com.

- Przeszedłem kolejne badania i dziś rano lekarze na spotkaniu zadecydują o tym, czy i kiedy odbędzie się operacja złamanej ręki. Dodatkowo przejdę też kolejne badanie tomograficzne które pokażą, czy potrzebna będzie operacja związana z urazem płuc - napisał Pedersen w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Czytaj więcej: Koniec sezonu dla Nickiego Pedersena? Poważny wypadek żużlowca Falubazu Zielona Góra >>>

Jak informował w poniedziałek prezes klubu Adam Goliński, Pedersen ma złamane 4 żebra, obite płuco oraz złamany mały palec lewej ręki, który wymaga operacji. Kontuzja zawodnika "Dumy Zielonej Góry" prawdopodobnie oznacza dla niego koniec sezonu.

Jak doszło do wypadku?

Holder wyprzedzając Pedersena zahaczył motocyklem o hak Duńczyka i obaj z impetem uderzyli o tor. Holder wstał o własnych siłach i jest zdolny do dalszej jazdy. Nicki pojechał do szpitala na dodatkowe badania. Żużlowiec po upadku uskarżał się na silny ból barku i klatki piersiowej. Prześwietlenia w szpitalu pokażą czy są jakieś złamania.

- Czekamy na wyniki badań, ale wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe dwa tygodnie Nicki nie będzie do naszej dyspozycji. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. My natomiast wprowadzamy plany rezerwowe. Cieszy postawa Martina Smolinskiego w lidze szwedzkiej i niemieckiej. Ale decyzję o zastępstwie podejmiemy bliżej spotkania półfinałowego - mówił zaraz po meczu Adam Skórnicki, cytowany na oficjalnej stronie siedmiokrotnego mistrza Polski.

YouTube/Falubaz.TV/Falubaz Zielona Góra

REKLAMA

Adam Skórnicki: brak Nickiego Pedersena to poważne osłabienie

- Bez wątpienia brak Nickiego Pedersena to poważne osłabienie, ale zrobimy wszystko, by jak najlepiej wypaść w rundzie play off. Ciężko pracowaliśmy, by być w miejscu, w którym jesteśmy i teraz musimy uwolnić resztę naszej energii, by pokazać się z dobrej strony w najważniejszej części sezonu. Naszym wielkim potencjałem są również kibice – powiedział Adam Skórnicki, trener zielonogórzan.

Dodał, że charakter kontuzji Pedersena wyklucza jego występy do końca tego sezonu.

- Po takich urazach długo dochodzi się do pełnej dyspozycji. Nicki to twardy zawodnik, ale nawet dla niego zbyt wczesny powrót na tor byłby dużym dyskomfortem, a w tej sytuacji trudno liczyć na jego skuteczną jazdę. Nie ma też sensu narażać go na ryzyko jeszcze poważniejszej kontuzji – ocenił.