Michał Kubiak przed startem mistrzostw Europy: jesteśmy żądni sukcesów
- Nie mamy podstaw do tego, aby kogokolwiek lekceważyć. Wiemy doskonale, jak się kończy lekceważenie jakiejkolwiek drużyny i nigdy nie podchodziliśmy lekceważąco do nikogo - powiedział w rozmowie z Cezarym Gurjewem Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski, która w piątek rozpocznie walkę o mistrzostwo Europy.
2019-09-13, 14:54
Posłuchaj
- Podopieczni trenera Vitala Heynena przyjechali na czempionat Starego Kontynentu jako triumfatorzy mistrzostw świata 2018 i drużyna, która w sierpniu zapewniła sobie już występ w turnieju olimpijskim w Tokio
- Nie ma w niej obecnie najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) mundialu Bartosza Kurka, który po kwietniowej operacji kręgosłupa nie wrócił jeszcze do formy
- Polską reprezentację ma wzmocnić uważany przez wielu za najlepszego siatkarza świata Wilfredo Leon
- Pochodzący z Kuby przyjmujący od 24 lipca może występować w polskich barwach w oficjalnych spotkaniach
- Jesteśmy żądni sukcesów na mistrzostwach Europy, bo te turnieje od kilku lat wychodzą nam najgorzej - powiedział Kubiak.
Po raz pierwszy w historii mistrzostwa Europy siatkarzy rozgrywane są w czterech krajach – Francji, Belgii, Holandii i Słowenii. Mistrzowie świata - reprezentacja Polski - mierzy w kolejny tytuł. Z tej okazji portal PolskieRadio24.pl przygotował specjalny serwis.
Powiązany Artykuł
MISTRZOSTWA EUROPY SIATKARZY 2019 - SERWIS SPECJALNY
>>> TERMINARZ
- Staram się brać odpowiedzialność za grupę, bo taką rolę powierzył mi trener i chyba wywiązuję się z niej bez zarzutów, skoro nie ma do mnie pretensji - skomentował swoją rolę.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Mecze reprezentacji Polski w fazie grupowej:
13 września (piątek)
Estonia – Polska | godz. 17.00 (Rotterdam)
15 września (niedziela)
Holandia - Polska | 16.00 (Rotterdam)
16 września (poniedziałek)
Polska – Czechy | 20.00 (Rotterdam)
17 września (wtorek)
Czarnogóra – Polska | 17.00 (Amsterdam)
19 września (czwartek)
Polska – Ukraina | 20.00 (Amsterdam)
kp
REKLAMA