Serie A: mecz na szczycie dla Juventusu. Argentyńczycy strzelali w Mediolanie

• Dla mediolańczyków to pierwsza ligowa porażka
• Decydującą o zwycięstwie Juventusu bramkę zdobył Gonzalo Higuain 
• Wojciech Szczęsny kilkukrotnie uratował swój zespół od straty bramki 

Inter rozpoczął sezon 2019/20 znakomicie. Jako jedyny mógł pochwalić się kompletem zwycięstw w Serie A i przed niedzielnym meczem miał dwa punkty przewagi nad turyńczykami.

Ostatnie dni były jednak dla mediolańczyków trudne. Najpierw przegrali w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Barceloną 1:2, a teraz ulegli innej wielkiej firmie - Juventusowi.

Argentyńskie gole 

Jako pierwsi z gola cieszyli się goście z Turynu - już w czwartej minucie bramkę zdobył Argentyńczyk Paulo Dybala.

Wyrównał niespełna kwadrans później z rzutu karnego Lautaro Martinez. Wojciech Szczęsny wyczuł jego intencję, ale mocny strzał Argentyńczyka był na tyle precyzyjny, że polski golkiper nie miał szans.

Jeszcze w pierwszej połowie do siatki gospodarzy trafił słynny Portugalczyk Cristiano Ronaldo, jednak ten gol nie został uznany z powodu spalonego.

Rezerwowy przechylił szalę 

"Stara Dama" dopięła swego w 80. minucie, gdy bramkę na wagę trzech punktów zdobył wprowadzony z ławki rezerwowych kolejny Argentyńczyk Gonzalo Higuain.

Szczęsny kilka razy popisywał się dobrymi interwencjami - m.in. w końcówce meczu po strzale Urugwajczyka Matiasa Vecino.

REKLAMA

Conte wrócił na "stare śmieci" 

To był ważny mecz dla obecnego trenera mediolańczyków Antonio Conte, który w latach 2012-14 trzy razy z rzędu triumfował w Serie A z "Juve".

Wynik z San Siro oznacza zmianę lidera. Nowym został Juventus, który ma 19 punktów i o jeden wyprzedza Inter.

Napoli traci dystans 

Wcześniej w niedzielę wicemistrz Włoch Napoli zremisował na wyjeździe z Torino 0:0 i jest czwarty w tabeli (13 pkt). W ekipie gości Piotr Zieliński rozegrał cały mecz, a Arkadiusz Milik był rezerwowym.

Bologna, z Łukaszem Skorupskim w bramce, zremisowała u siebie z Lazio Rzym 2:2. Natomiast Fiorentina, której bramki strzegł Bartłomiej Drągowski, a od 81. minuty grał pomocnik Szymon Żurkowski, pokonała we Florencji Udinese 1:0.

Piątek schodzi, Milan trafia 

Dzień wcześniej piłkarze Milanu po zaciętym meczu pokonali na wyjeździe Genoę 2:1. Napastnik gości Krzysztof Piątek został zmieniony już w przerwie, gdy jego zespół przegrywał jeszcze 0:1.

Milan ma obecnie dziewięć punktów i jest trzynasty, przedostatnia Genoa pozostała z pięcioma.

Sassuolo w żałobie 

W ten weekend odbyło się łącznie dziewięć spotkań. Mecz Brescii z Sassuolo został przełożony na 18 grudnia. O inny termin poproszono w związku ze śmiercią właściciela tego drugiego klubu Giorgio Squinziego. 

REKLAMA

Wyniki 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Włoch:

niedziela

Torino 0
Napoli 0

Inter 1 - Lautaro Martinez 18-karny
Juventus 2 - Paulo Dybala 4, Gonzalo Higuain 80

Fiorentina 1 - Nikola Milenković 72
Udinese 0

Atalanta 3 - Duvan Zapata 35, Papu Gomez 40, Robin Gosens 56
Lecce 1 - Fabio Lucioni 86

REKLAMA

Bologna 2 - Ladislav Krejci 21, Rodrigo Palacio 31
czerwona kartka: Gary Medel 70
Lazio 2 - Ciro Immobile 23, 39
czerwona kartka: Lucas Leiva 59

Roma 1 - Luca Ceppitelli 31-samob.
Cagliari 1 - Joao Pedro 26-karny

sobota

Genoa 1 - Lasse Schoene 41
czerwona kartka: Davide Biraschi 56
AC Milan 2 - Theo Hernandez 51, Franck Kessie 57-karny
czerwona kartka: Davide Calabria 79

SPAL Ferrara 1 - Andrea Petagna 31
czerwona kartka: Gabriel Strefezza 70
Parma 0

Verona 2 - Marash Kumbulla 9, Miguel Veloso 81
Sampdoria 0

REKLAMA

Tabela:

M Z R P Bramki Pkt
1. Juventus 7 6 1 0 13 6 19
2. Inter 7 6 0 1 14 4 18
3. Atalanta 7 5 1 1 18 10 16
4. Napoli 7 4 1 2 15 10 13
5. Roma 7 3 3 1 12 10 12
6. Lazio 7 3 2 2 13 6 11
7. Cagliari 7 3 2 2 10 7 11
8. Fiorentina 7 3 2 2 12 10 11
9. Torino 7 3 1 3 10 10 10
10. Verona 7 2 3 2 6 5 9
11. Bologna 7 2 3 2 9 9 9
12. Parma 7 3 0 4 8 10 9
13. Milan 7 3 0 4 6 9 9
14. Udinese 7 2 1 4 3 6 7
15. Sassuolo 6 2 0 4 11 12 6
16. Brescia 6 2 0 4 7 9 6
17. SPAL 7 2 0 5 6 13 6
18. Lecce 7 2 0 5 7 15 6
19. Genoa 7 1 2 4 8 15 5
20. Sampdoria 7 1 0 6 4 16 3

pm