Ligi zagraniczne: słodko-gorzki weekend polskich piłkarzy

Rozpoczął się koszmarnie, zakończył spektakularnie - polscy stranieri są w różnych nastrojach po ligowym weekendzie. Polacy byli bohaterami nie tylko na listach strzelców, co zauważyły światowe media.

2019-10-28, 11:04

Ligi zagraniczne: słodko-gorzki weekend polskich piłkarzy
Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik . Foto: PAP/EPA/PHILIPP GUELLAND ;PAP/EPA/MARCO LEZZI; PAP/EPA/SERENA CAMPANINI
  • Cały mecz w Derbach Zagłębia Ruhry zagrał Łukasz Piszczek (0:0)
  • Nadal kontuzjowany jest Łukasz Fabiański z West Ham United

Zmienne nastroje

O piątkowych wydarzeniach jak najszybciej chciałby zapomnieć Jan Bednarek. Obrona z nim w składzie straciła aż 9 bramek w meczu u siebie z Leicester City, a Polak sprokurował jeden rzut karny i był spóźniony w wielu interwencjach. W innym humorze jest drugi z reprezentacyjnych stoperów - Kamil Glik, gdyż jego Monaco wygrało wyjazdowy mecz z Nantes, nie tracąc gola (1:0). 

>>> Premier League: trener drużyny Jana Bednarka załamany po kompromitacji. "Bardzo mi przykro"

Nie zawiodły za to polskie strzelby - Robert Lewandowski dzięki swojej bramce (pokonując bramkarza Unionu, Rafała Gikiewicza) pobił kolejny rekord Bundesligi, Kamil Wilczek zdobył dwa gole, a Arkadiusz Milik otworzył wynik spotkania ze SPAL. W drugim ze spotkań oprócz Milika wystąpili jeszcze trzej reprezentanci Polski - Arkadiusz Reca, Piotr Zieliński i Thiago Cionek, który pojawił się na boisku w 54. minucie. 

Powiązany Artykuł

EastNews Kamil Wilczek 1200.jpg
Dwa gole Kamila Wilczka i czerwona kartka w meczu ligi duńskiej

Włoska robota

W Serie A zobaczyliśmy też innych rodaków - dobrze oceniony został Wojciech Szczęsny, Mariusz Stępiński i Paweł Dawidowicz weszli z ławki w meczu Hellas Verona - Sassuolo, Łukasz Skorupski i Bartosz Bereszyński zagrali w spotkaniu Bolonii z Sampdorią. Nadal kontuzjowany jest Karol Linetty, mimo obiecującego debiutu nie pojawił się na placu gry Filip Jagiełło z Genoi. 

REKLAMA

Na zakończenie kolejki najpierw w 63. minucie w meczu AS Roma - AC Milan pojawił się Krzysztof Piątek, jednak nie wpłynął na losy spotkania, a następnie błysnął Bartłomiej Drągowski. Polski bramkarz obronił w doliczonym czasie gry rzut karny wykonywany przez Felipe Caicedo, jednak jego Fiorentina przegrała 1:2 z Lazio. Wychowanek Jagiellonii Białystok został wraz z Ciro Immobile (strzelcem jednej z bramek) oceniony najwyżej. 

źródło: WhoScored.com źródło: WhoScored.com

Grali też inni gracze z kadry Jerzego Brzęczka - całe spotkania zagrali Kamil Grosicki (2 asysty dla Hull), Mateusz Klich (Leeds), Krystian Bielik (Derby), Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw), Dawid Kownacki (Fortuna), Michał Pazdan (Ankaragucu), a 80. minut dostał Sebastian Szymański z Dynama Moskwa.

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej