Puchar Polski: gdzie tym razem dojdzie do niespodzianki? "Nikt nie stoi na straconej pozycji"
We wtorkowych meczach Pucharu Polski o awans do 1/16 finału Pucharu Polski powalczą między innymi Lech Poznań, Zagłębie Lubin, Cracovia i ŁKS Łódź.
2019-10-29, 08:27
- Mecze 1/16 finału będą rozgrywane od wtorku do czwartku
- Największym hitem tej fazy rozgrywek będzie pojedynek Widzewa Łódź Z Legią Warszawa
- W jedynym pojedynku ekstraklasowych drużyny ŁKS podejmie Górnika Zabrze
Daleka podróż Lecha
W środę drugoligowy Widzew Łódź zmierzy się w środę z Legią Warszawa w najciekawszej parze tej fazy rozgrywek. Stołeczny zespół ma na swoim koncie 19 zwycięstw w tych rozgrywkach, łodzianie triumfowali w nich zaledwie raz, jednak mowa tu o dwóch uznanych na krajowym podwórku ekipach.
Fani nie tylko obu drużyn na ich pojedynek czekają od listopada 2013 roku, kiedy w ostatnim dotychczas swoim sezonie w Ekstraklasie Widzew przegrał na własnym stadionie 0:1.
Przed tym klasykiem jednak nie zabraknie emocji.
REKLAMA
Na Podkarpacie zawita też Lech Poznań, którego los skojarzył z prowadzącą w 2. lidze Resovią. Lechici w ponad 600-kilometrową podróż udali się samolotem z przesiadką w Warszawie.
Trener Dariusz Żuraw zabrał do Rzeszowa "pierwszy garnitur" swojego zespołu. Pod znakiem zapytania stoi udział w meczu Darko Jevticia, który z powodu kontuzji nie zagrał przeciwko Zagłębiu Lubin.
W Lechu po dwóch porażkach w lidze z Legią Warszawa (1:2) i Zagłębiem (1:2) panują kiepskie nastroje, a drużyna spadła na dziewiąte miejsce w tabeli. Dlatego Żuraw nie ukrywa, że wtorkowe starcie z liderem drugiej ligi traktuje niezwykle poważnie.
>>>Czytaj więcej. Ekstraklasa: Lech ligowym średniakiem? Młodzież jedynym plusem "Kolejorza"<<<
REKLAMA
- Wygranie jest naszym obowiązkiem i nie wyobrażam sobie, żebyśmy tego nie zrobili i nie przeszli dalej. Pojedziemy tam na pewno po zwycięstwo i postawimy na w miarę optymalny skład, żeby znaleźć się w kolejnej rundzie - mówił szkoleniowiec cytowany na oficjalnej stronie klubowej.
"Nikt nie stoi na straconej pozycji"
Piłkarze mistrza Polski Piasta Gliwice zagrają w środę na wyjeździe z drugoligową Pogonią Siedlce. W poprzedniej rundzie gliwiczanie wyeliminowali trzecioligową Unię Skierniewice po dogrywce 5:1. W "normalnym” czasie był remis 1:1. To pokazało piłkarzom, że muszą podejść do każdego starcia z pełną koncentracją.
- W Skierniewicach najważniejsze było to, że awansowaliśmy. Teraz chcielibyśmy ograniczyć rywalizację do 90 minut. Na pewno będą zmiany w składzie w porównaniu z ligą. Mamy ponad 20 piłkarzy w dobrej dyspozycji, chcących grać. Wystawimy mocny skład, który powinien sobie w Siedlcach poradzić - stwierdził Waldemar Fornalik.
REKLAMA
Najniżej notowanym spośród uczestników 1/16 finału jest Stilon Gorzów Wlkp. Występujący na piątym poziomie rozgrywkowym zespół podejmie ekstraklasowe KGHM Zagłębie Lubin.
- Przed meczem nikt nie stoi na straconej pozycji. Pokazują to rozgrywki pucharowe, w których różne rzeczy się zdarzają. Każde spotkanie rozpoczyna się od 0:0, każdy zespół gra po jedenastu i czasami drużyna niżej notowana szczęśliwie bądź po prostu piłkarsko zwycięża. My zagramy bez kompleksów. Możemy bawić się tym pucharem, cieszyć się nim. Czasami ta fantazja powoduje, że wychodzą fajne mecze - powiedział trener Stilonu Kamil Michniewicz.
Gdzie dojdzie do niespodzianki?
Dużo emocji jest także w Bytowie, dokąd przyjadą będące w dobrej formie "Pasy".
REKLAMA
- Cieszę się, że trafiliśmy na tak silny zespół jak Cracovia, bo Bytów spragniony jest takich meczów. Zapowiada się kolejne piłkarskie święto. Przyjeżdża do nas czołowa drużyna Ekstraklasy z charyzmatycznym, jednym z najlepszych polskich szkoleniowców Michałem Probierzem - powiedział przed wtorkowym spotkaniem trener drugoligowej Bytovii Adrian Stawski.
Jedyną parę złożoną z przedstawicieli najwyższej klasy w 1/16 finału tworzą jej beniaminek ŁKS Łódź i Górnik Zabrze. Przed tygodniem obie ekipy spotkały się w meczu ligowym na Śląsku i padł remis 1:1.
Puchar Polski przyzwyczaił do tego, że w każdej fazie rozgrywek dochodzi do sporych niespodzianek. W 1/32 finału z marzeniami o trofeum musiały pożegnać się m.in. Śląsk Wrocław, Wisła Kraków czy Arka Gdynia. Zespoły z niższych lig już ostrzą sobie zęby na to, by zaskoczyć faworytów.
REKLAMA
Terminarz 1/16 finału Pucharu Polski:
Błękitni - Sandecja Nowy Sącz (początek 13.00)
Raomiak Radom - GKS Tychy (13.00)
Rekord Bielsko-Biała-Górnik Łęczna (13.00)
Resovia Rzeszów - Lech Poznań (13.00)
Stilon Gorzów - Zagłębie Lubin (13.00)
Bytovia Bytów - Cracovia (17.30)
Miedź Legnica - GKS Jastrzębie (19.00)
ŁKS Łódź - Górnik Zabrze (20.30)
ps
REKLAMA