Ekstraklasa. Sensacja w Poznaniu, osłabiona Arka Gdynia zremisowała z Lechem

Lech Poznań zremisował z Arką Gdynia 1:1 (0:1) w spotkaniu 20. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Od 25 minuty Arka grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Damiana Zbozienia. W drugiej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy bramkę dla gości zdobył Holender Fabian Serrarens. W 75 minucie wyrównał Słowak Lubomir Satka.

2019-12-19, 22:38

Ekstraklasa. Sensacja w Poznaniu, osłabiona Arka Gdynia zremisowała z Lechem

Posłuchaj

Adam Marciniak: to był niesamowity mecz Pavla Steinborsa (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • W drugim czwartkowym meczu ŁKS uległ Wiśle Kraków 2:4 (1:3)
  • Liderem tabeli jest Legia Warszawa z dorobkiem 38 punktów. Druga jest Pogoń Szczecin (35 pkt.), a trzeci Śląsk Wrocław (34 pkt.)

Grający przez ponad godzinę w dziesiątkę piłkarze Arki Gdynia wywalczyli w Poznaniu cenny punkt i to oni w zdecydowanie lepszych nastrojach spędzą święta Bożego Narodzenia. Lechici przez większość spotkania dominowali na boisku, stworzyli mnóstwo sytuacji, ale tylko raz potrafili pokonać dobrze dysponowanego Pavelsa Steinborsa.

>>> Czytaj więcej: 

Poznaniacy zaczęli od mocnego uderzenia - już pierwsza akcja mogła przynieść im prowadzenie. Niezwykle celnym wykopem do Kamila Jóźwiaka popisał się bramkarz Mickey van der Hart. Piłkę otrzymał Darko Jevtic, ale za długo przekładał piłkę z nogi na nogę i gdynianie zablokowali uderzenie Szwajcara.

Goście szybko uporządkowali grę i zaczęli atakować piłkarzy Lecha już pod ich bramką. A gospodarze sprawiali wrażenie nieco zaskoczonych i nie do końca potrafili sobie poradzić z niezwykle agresywnym pressingiem przeciwnika.

Powiązany Artykuł

reprezentacja 1200 f.jpg
Kadra skończy rok w drugiej dziesiątce rankingu

Od 25. minuty gdynianie musieli grać w osłabieniu. Tuż przed linią pola karnego Puchacz został sprowadzony do parteru przez Damiana Zbozienia. Piłkarz Lech miał już przed sobą tylko bramkarza, więc decyzja arbitra mogła być tylko jedna – czerwona kartka dla winowajcy. Specjalista od stałych fragmentów gry Darko Jevtic kilka dni temu w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław zdobył efektownego gola z rzutu wolnego, tym razem uderzył prosto w mur, a dobitka Puchacza była niecelna.

Gospodarze zepchnęli rywala na ich połowę, ale podopieczni Aleksandara Rogicia całkiem poprawnie radzili sobie w defensywie. Nieco przysnęli w 39. minucie, gdy Puchacz podawał do Christiana Gytkjaera, ale Duńczyk strzelił zbyt lekko by pokonać bramkarza Arki.


Lech nacierał, ale też czasami nonszalancko poczynał sobie w obronie. W doliczonym czasie gry z pozoru niegroźna akcji gości zakończyła się golem. Mateusz Młyński zagrał do Fabiana Serrarensa, który tylko dołożył nogę i piłka wturlała się do bramki. Holenderski napastnik zanotował dopiero pierwsze trafienie w ekstraklasie.

Po zmianie stron "Kolejorz" jeszcze mocniej zaatakował bramkę rywala. Centymetrów zabrakło Christianowi Gytkjaerowi, by wyrównać stan meczu po podaniu Puchacza, z kolei Kamil Jóźwiak próbował pokonać Steinborsa z dystansu, lecz posłał piłkę nad poprzeczką.

Przez długie fragmenty gdynianie nie potrafili wyjść z piłką z własnej połowy, ale po błędzie Jakuba Modera Michał Nalepa stanął przed szansą podwyższenia wyniku. Van der Hart był jednak na posterunku.

REKLAMA


Defensywa Arki pękła dopiero w 74. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Gytkjaer trącił piłkę, a Lubomir Satka z bliska wepchnął ja do siatki.

>>> Czytaj więcej: 

Ostatni kwadrans spotkania to już prawdziwe oblężenie pola karnego Arki. Trener Dariusz Żuraw postawił wszystko na jedną kartę, desygnując do gry ofensywnych piłkarzy - Joao Amarala, Pawła Tomczyka i Jakuba Kamińskiego. Lechici łatwo zdobywali teren, bez kłopotów wdzierali się w pole karne, ale brakowało skuteczności. Gdynianie wielokrotnie blokowali strzały poznaniaków i zawsze mogli liczyć na swojego bramkarza.

Już po upływie 90 minut Tomczyk, po efektownej akcji całego zespołu, miał piłkę meczową ale z bliska spudłował.


Lech Poznań - Arka Gdynia 1:1 (0:1)


Bramki: 0:1 Fabian Serrarens (45+1), 1:1 Lubomir Satka (74)

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Lech: Mickey van der Hart - Lubomir Satka, Tomasz Dejewski, Dorde Crnomarkovic, Wołodymyr Kostewycz - Kamil Jóźwiak, Karlo Muhar (55. Joao Amaral), Darko Jevtić, Jakub Moder (78. Paweł Tomczyk), Tymoteusz Puchacz (82. Jakub Kamiński) - Christian Gytkjaer

Arka: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Frederik Helstrup, Luka Maric, Adam Marciniak - Mateusz Młyński (70. Jakub Wawszczyk), Michał Nalepa (90+1. Azer Busuladzić), Marcin Budziński (29. Adam Danch), Marko Vejinovic, Maciej Jankowski - Fabian Serrarens

Wyniki meczów 20. kolejki i tabela Ekstraklasy:

ŁKS Łódź - Wisła Kraków 2:4 (1:3)
Lech Poznań - Arka Gdynia 1:1 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki

2019-12-20:
Cracovia Kraków - Śląsk Wrocław (18.00)
Pogoń Szczecin - Korona Kielce (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa (20.30)
2019-12-21:
Lechia Gdańsk - Raków Częstochowa (15.00)
Wisła Płock - Piast Gliwice (17.30)
Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok (20.00)

REKLAMA

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 19 12 2 5 39-18 38 +21
2. Pogoń Szczecin 19 10 5 4 22-15 35 +7
3. Śląsk Wrocław 19 9 7 3 27-19 34 +8
4. Cracovia Kraków 19 10 3 6 27-16 33 +11
5. Lech Poznań 20 8 7 5 33-20 31 +13
6. Piast Gliwice 19 9 4 6 21-19 31 +2
7. Lechia Gdańsk 19 8 6 5 23-19 30 +4
8. Jagiellonia Białystok 19 8 5 6 31-23 29 +8
9. Wisła Płock 19 8 3 8 23-31 27 -8
10. KGHM Zagłębie Lubin 19 7 4 8 29-27 25 +2
11. Raków Częstochowa 19 8 1 10 21-29 25 -8
12. Arka Gdynia 20 5 6 9 17-28 21 -11
13. Górnik Zabrze 19 4 8 7 21-27 20 -6
14. Korona Kielce 19 5 3 11 11-24 18 -13
15. Wisła Kraków 20 5 2 13 22-35 17 -13
16. ŁKS Łódź 20 4 2 14 20-37 14 -17
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2020-02-07:
Arka Gdynia - Cracovia Kraków (18.00)
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (20.30)

2020-02-08:
Korona Kielce - Górnik Zabrze (15.00)
Lech Poznań - Raków Częstochowa (17.30)
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (20.00)

2020-02-09:
Wisła Płock - Pogoń Szczecin (12.30)
Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Legia Warszawa - ŁKS Łódź (17.30)

REKLAMA

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej