Serie A. Zlatan Ibrahimović wrócił na San Siro. "AC Milan i Mediolan to mój dom"

Posłuchaj

Zlatan Ibrahimović w czwartek przyleciał do Mediolanu, a w piątek spotkał się z dziennikarzami. Szwed powiedział, że chce zagrać już w poniedziałkowym meczu Milanu na stadionie San Siro przeciwko Sampdorii. O szczegółach - z Rzymu Piotr Kowalczuk (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Popularny "Ibra" występował na San Siro w latach 2010-2012 w barwach AC Milan
• Ibrahimović podpisał kontrakt na 6 miesięcy z opcją przedłużenia o kolejny rok 
• Według doniesień mediów, ma zarabiać 3,5 mln euro za sezon
• Piłkarzem "Rossonerich" jest Krzysztof Piątek 
• Obecnie włoski zespół zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli Serie A 

>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Najlepsi strzelcy dekady. Lewandowski na podium <<< 

W piątek odbyła się oficjalna prezentacja słynnego piłkarza, który barw "Rossonerich" bronił też w latach 2010-2012 i raz był z nimi mistrzem kraju. W 2018 roku trafił do Los Angeles Galaxy i wydawało się, że w Stanach Zjednoczonych doświadczony Szwed zakończy karierę. Jednak pogrążony w kryzysie Milan postanowił ściągnąć Ibrahimovicia do Włoch.

- W wieku 38 lat dostałem więcej ofert niż gdy miałem 28. Szukałem dla siebie takiej, która spowoduje wzrost poziomu adrenaliny. W tym wieku nie gra się już dla pieniędzy - stwierdził "Ibrakadabra".

Powiązany Artykuł

Powrót króla. Zlatan Ibrahimović wylądował w Mediolanie

Milan, którego piłkarzem jest także Krzysztof Piątek, zajmuje dopiero 11. miejsce po 17 kolejkach Serie A. Zgromadził 21 punktów, a czołowe ekipy lokalnego rywala Interu oraz broniącego tytułu Juventusu Turyn mają dwa razy więcej.

- Zespół nie jest już może tym, czym był kiedyś, ale Milan to Milan. Historii nie da się zmienić. Jestem zawsze optymistą i wkładam 200 procent we wszystko, co robię. Te sześć miesięcy będzie kluczowe, zobaczę, czy jestem w formie i mogę przyczyniać się do dobrych wyników. Jeśli będę na boisku, ale nic dobrego nie wniosę, to lepiej, żeby grał ktoś inny. Nie zostanę tu tylko po to, żeby tu być, nie interesuje mnie to - zaznaczył Ibrahimović.

W najbliższej kolejce "Rossoneri" zagrają u siebie z Sampdorią Genua. Spotkanie zaplanowano na poniedziałek na godzinę 15.

>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Juventus uprzedził konkurencję. Młoda gwiazda w Turynie <<< 

- Pomogę klubowi. Możemy sporo osiągnąć, ale podchodźmy do tego mecz po meczu. To maraton, a nie sprint na 100 metrów. Mediolan jest jak mój dom. Przypomina mi, jak dużo radości czerpię z gry w piłkę - dodał "Ibra". 

(mb)