Australian Open: Federer otrząsnął się po falstarcie. Zagra z kolejnym nierozstawionym

2020-01-26, 14:41

Australian Open: Federer otrząsnął się po falstarcie. Zagra z kolejnym nierozstawionym
Roger Federer . Foto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Roger Federer wygrał w ostatnim niedzielnym meczu męskiego singla Australian Open. Popularny "Król Roger" szybko otrząsnął się po przegranym secie, zwyciężając ostatecznie z Martonem Fucsovicsem 4:6, 6:1, 6:2, 6:2. W ćwierćfinale zagra z innym nierozstawionym tenisistą - Tennysem Sandgrenem, który okazał się lepszy od Fabio Fogniniego. 

Miłe złego początki

Węgier w pierwszym secie zaczął bez strachu, przełamując doświadczonego rywala przy stanie 4:3, po czym wygrał 6:4. Podziałało to mobilizująco na Federera, który nie chciał powtórzyć horroru z poprzedniej rundy. Wtedy był już o krok od porażki z Johnem Millmanem, ostatecznie odwracając losy meczu podczas super tie-breaka w ostatnim secie.

Po wznowieniu gry był bezlitosny dla przeciwnika, oddając mu w kolejnych setach tylko pięć gemów, kończąc zwycięstwem 4:6, 6:1, 6:2, 6:2.

Novak Djoković pokonał Argentyńczyka Diego Schwartzmana 6:3, 6:4, 6:4 i po raz 11. wystąpi w ćwierćfinale Australian Open. Obrońca tytułu i wicelider światowego rankingu walczy o rekordowy, ósmy tytuł w Melbourne.Rozstawiony z numerem 14. niewysoki Argentyńczyk wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w Australian Open z 2018 roku.

W ćwierćfinale Wielkiego Szlema zameldował się trzykrotnie w karierze - dwa razy w US Open i raz na paryskich kortach im. Rolanda Garrosa. Z "Djoko" doznał czwartej porażki w karierze, w tym po raz trzeci w imprezie wielkoszlemowej

Djoković w niedzielę nie zaprezentował tak dobrej dyspozycji serwisowej jak w poprzedniej rundzie w pojedynku z Japończykiem Yoshihito Nishioką. Wtedy posłał 17 asów, a teraz tylko osiem. Miał też niższy procent wygranych akcji zarówno po pierwszym, jak i drugim własnym podaniu, w drugiej partii przegrał nawet gema przy swoim serwisie, ale i tak kontrolował wydarzenia na Rod Laver Arena.

Powiązany Artykuł

iga swiatek 1200.jpg
Iga Świątek w trudnych chwilach umie zarządzać emocjami. "Mamy swoje narzędzia"

-To zawodnik, dla którego nie ma straconych piłek, potrafi zagrać z głębi kortu, ale i biega do siatki. Nie był łatwym rywalem, jednak osiągnąłem swój cel - podkreślił Djoković.

Raonić wraca do czołówki

O półfinał Serb, który w tym roku w Melbourne stracił dotychczas jednego seta - w pierwszej rundzie z Niemcem Janem-Lennardem Struffem, powalczy z Milosem Raoniciem.

Rozstawiony z "32" Kanadyjczyk w poprzedniej rundzie wyeliminował Greka Stefanosa Tsitsipasa (nr 6.), a w niedzielę równie pewnie uporał się z doświadczonym Chorwatem Marinem Ciliciem, wygrywając 6:4, 6:3, 7:5.

Raonic w 2016 był trzecią rakietą świata, ale w kolejnych latach - głównie z powodu problemów zdrowotnych - nie prezentował pełni możliwości. W Melbourne kroczy jednak od zwycięstwa do zwycięstwa i nie stracił jeszcze seta. W pojedynku z Ciliciem posłał 35 asów, a prędkość większości jego serwisów przekraczała 200 km/h. Miał 55 wygrywających uderzeń przy 23 niewymuszonych błędach.

Droga po rekord

- Świetnie się czuję, czerpię wielką radość z gry, ale to nic dziwnego, bo przez ostatnie dwa, trzy lata nie miałem zbyt wielu okazji do tego. Do tego wsparcie kibiców i sztabu, wspaniała atmosfera, więc jestem podekscytowany swoimi występami tutaj - przyznał półfinalista Australian Open z 2016 roku, który po raz piąty w Melbourne zameldował się w najlepszej ósemce singlistów.

Z Djokoviciem zmierzył się już w tym turnieju w 2015 roku przegrywając w ćwierćfinale.

- Pamiętam tamto spotkanie, znowu czeka mnie trudny bój. To jeden z wyższych tenisistów w stawce, do tego świetnie i mocno serwujący. Najważniejsze jednak, że pokonał kłopoty ze zdrowiem, wrócił do gry na wysokim poziomie. Do tego mówimy tym samym językiem, więc sporo nas łączy i na pewno będzie ciekawie - powiedział Djoković o urodzonym w Podgoricy Raoniciu.

Serb triumfował dotychczas w tej imprezie w latach: 2008, 2011-13, 2015-16 i 2019. Ubiegłoroczne, siódme zwycięstwo sprawiło, że został samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów w singlu mężczyzn pod względem liczby wygranych w tej imprezie.

W ćwierćfinale jest także Tennys Sandgren. Nierozstawiony Amerykanin wygrał w czterech setach z Fabio Fogninim (12.) 7:6(5:), 7:5, 6:7(2), 6:4.

Wyniki niedzielnych meczów 1/8 finału (4. runda) turnieju mężczyzn w wielkoszlemowym tenisowym Australian Open:

Milos Raonic (Kanada, 32) - Marin Cilic (Chorwacja) 6:4, 6:3, 7:5
Novak Djokovic (Serbia, 2) - Diego Schwartzman (Argentyna, 14) 6:3, 6:4, 6:4
Tennys Sandgren (USA) - Fabio Fognini (Włochy, 12) 7:6 (7-5), 7:5, 6:7 (2-7), 6:4
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Marton Fucsovics (Węgry) 4:6, 6:1, 6:2, 6:2

pozostałe mecze 1/8 finału - poniedziałek:
Gael Monfils (Francja, 10) - Dominic Thiem (Austria, 5)
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Nick Kyrgios (Australia, 23)
Daniil Miedwiediew (Rosja, 4) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 15)
Andriej Rublow (Rosja, 17) - Alexander Zverev (Niemcy, 7)

pary ćwierćfinałowe:
Djokovic - Raonic
Federer - Sandgren

kp/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej