Bundesliga: Piątek wyprzedził Krychowiaka. Napastnik najdroższym Polakiem w historii

2020-02-01, 14:32

Bundesliga: Piątek wyprzedził Krychowiaka. Napastnik najdroższym Polakiem w historii
Krzysztof Piątek . Foto: PAP/EPA/CLEMENS BILAN

To były szalone dni Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski stał się najdroższym polskim piłkarzem w historii, a już dzień później zadebiutował w nowym zespole. Ponownie zrobił się wokół niego wielki szum medialny, z którym El Pistolero będzie musiał sobie poradzić.

Pierwszym gotówkowym transferem Piątka było odejście z Lechii Dzierżoniów do Zagłębia Lubin, a następnie z zespołu "Miedziowych" do Cracovii. To tam jego trener, Michał Probierz mówił o wielkim potencjale napastnika i że jeśli nikt nie zaryzykuje zapłacenia za niego 3 milionów euro, to kiedyś będzie musiał zapłacić 30. 

Powiązany Artykuł

piatek 1200.jpg
Krzysztof Piątek przekazał wiadomość dla kibiców AC Milan. "To było spełnienie moich dziecięcych marzeń"

Pierwszy wielki transfer to odejście napastnika do włoskiej Genoi za 4,5 mln euro - za poprzednie dwie transakcje łącznie zapłacono ok. 600 tysięcy. Tam szybko wyrobił sobie markę znakomitego napastnika i już 23 stycznia 2019 roku kupił go wielki Milan za 35 milionów euro. Gdy w Mediolanie stał się niepotrzebny, włodarze chcieli odzyskać zainwestowane pieniądze. 

Chętnych było wielu, lecz interesowało ich uprzednie wypożyczenie Piątka. Takich problemów nie miała Hertha Berlin, która zapłaciła za Polaka 27 milionów euro, co jest najwyższym zakupem w historii klubu. Dzięki temu, snajper przeskoczył Grzegorza Krychowiaka w klasyfikacji najdroższych polskich piłkarzy.

Za pomocnika Lokomotiwu Moskwa zapłacono łącznie o ponad 20 milionów euro mniej, gdyby zsumować kwoty odstępnego od mistrza Rosji, Paris Saint-Germain, Sevilli, Reims i Girondins Bordeaux.

Czy będziemy świadkami kolejnych rekordów, bitych przez polskich piłkarzy? Może się to stać nie tylko w przypadku kolejnych klubów Piątka, ale choćby dzięki ewentualnym zmianom pracodawców przez Arkadiusza Milika, Piotra Zielińskiego czy Jana Bednarka. 

Z rekordów cieszą się niewątpliwie pierwsze kluby piłkarzy. Na transferze Krzysztofa Piątka z AC Milan do Herthy Berlin zarobili nie tylko Włosi, ale także grająca w polskiej czwartej lidze Lechia Dzierżoniów. Klub z Dolnego Śląska za wyszkolenie zawodnika powinien dostać około 270 tysięcy euro.

kp

Polecane

Wróć do strony głównej