Alfa Romeo Racing Orlen w Warszawie. Robert Kubica: Formuła 1 jest sportem dynamicznym

- Wygląda, że będzie trochę łatwiej niż przed rokiem - powiedział Robert Kubica, który będzie w tym sezonie kierowcą rezerwowym i testowym Alfa Romeo Racing Orlen w mistrzostwach świata Formuły 1. Polak jest zadowolony po ubiegłotygodniowych oficjalnych testach w Barcelonie. 

2020-02-24, 14:50

Alfa Romeo Racing Orlen w Warszawie. Robert Kubica: Formuła 1 jest sportem dynamicznym

Posłuchaj

Prezentacja Alfa Romeo Racing Orlen. Mówi Robert Kubica (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Druga tura testów zaplanowana jest na 26-28 lutego
  • Sezon 2020 zostanie zainaugurowany tradycyjnie wyścigiem o Grand Prix Australii na torze w Melbourne (15 marca)
  • Robert Kubica prócz roli kierowcy rezerwowego w Alfa Romeo Racing Orlen będzie również kierowcą w DTM w ekipie Orlen Team ART - prywatnym zespole w niemieckiej serii 

>>> Kalendarz F1 w sezonie 2020. Rekordowa liczba wyścigów 

"Formuła 1 jest sportem dynamicznym"

W 2019 roku Kubica był kierowcą wyścigowym Williamsa, ale brytyjski team odstawał od reszty stawki. Dlatego jego kierowcy zwykle zajmowali miejsca w końcówce.

- Wszystko wygląda trochę łatwiej niż 12 miesięcy temu. Formuła jest sportem dynamicznym i wszystko zmienia się z miesiąca na miesiąc czy nawet z wyścigu na wyścig. Porównywanie bolidów nie ma sensu, musimy się skoncentrować na naszej pracy. Inne zespoły nie śpią, dlatego zmniejszenie straty do nich nie będzie łatwym zadaniem. Dopiero w Australii będzie jasne, jaka jest siła naszych rywali. W 2008 roku na testach byliśmy najsłabszym zespołem, ale w Australii startowaliśmy z pierwszego rzędu - wspominał Kubica.

Źródło: TVP Sport

Powiązany Artykuł

Shutterstock Alfa Romeo Kubica 1200F.jpg
Debiut Kubicy w Alfie. Co wiemy po testach F1 w Barcelonie?

Polak będzie też w tym roku rywalizował w serii wyścigów DTM.

- Ten sezon jest szczególny, bo będę występował w dwóch rolach - kierowcy rezerwowego w Formule 1 i w Orlen Team Art w serii DTM. W obu będę za kierownicą pojazdu w narodowych barwach. Dla mnie jako kierowcy to może nic szczególnego, ale dla mnie jako Polaka ma to ogromne znaczenie. Jestem dumny z tego, że nie tylko ja reprezentuję Polskę na arenie międzynarodowej, ale mam też za sobą PKN Orlen - dodał Kubica.

REKLAMA


Prezes Orlenu: to 140 godzin transmisji na cały świat


Prezes zarządu PKN Orlen Daniel Obajtek raz jeszcze podkreślił, że status sponsora tytularnego przynosi duże korzyści koncernowi.

- Decyzja miała nie tylko wymiar biznesowy, ale i społeczny. Formuła 1 jest marką bardzo rozpoznawalną. To 140 godzin transmisji na cały świat, więc w ten sposób promujemy naszą markę. Popularność i zaufanie są niezwykle ważne w biznesie - zaznaczył.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Kubica wciąż ma ten żar F1? "Potrafi to robić garstka ludzi" [NASZ WYWIAD] <<< 

Z umowy Orlenu z F1 cieszy się też minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

- Zależy nam na tym, żeby polskie marki były widoczne w Europie i na świecie. Chcemy wspierać, budować polskie czempiony gospodarcze. Orlen jest pierwszą firmą, który ma już wymiar międzynarodowy, dlatego musi się promować, jego logo musi być widoczne. Nie ma chyba lepszej promocji niż przez sport - powiedział wicepremier.

"Nie możemy stać w miejscu" 

Z kolei szef zespołu Frederic Vasseur wspomniał, iż porozumienie z Orlenem oraz z Robertem Kubicą jest "nowym etapem" w rozwoju teamu.

- Współpraca z Orlenem jest dla nas ogromną szansą, jednocześnie będziemy mogli dać tej firmie ekspozycję na cały świat, na jakiej jej zależy. Jesteśmy zespołem środka stawki, więc ważne jest nastawienie. Nasze cele długoterminowe - nie możemy stać w miejscu. Zainwestowaliśmy sporo w symulator, a Robert ma z nimi duże doświadczenie, będzie więc dla nas wielkim atutem - cieszył się Francuz.


Jednym z wyścigowych kierowców Alfa Romeo Racing Team jest doświadczony Fin Kimi Raikkonen.

Powiązany Artykuł

kubica 1200 f.jpg
Kubica wyciąga wnioski z testów i... wbija szpilkę

- To mój drugi rok w Alfa Romeo, cieszę się, że mamy teraz Orlen za sobą. Dopiero zaczęliśmy testy w ubiegłym tygodniu, w tym będziemy kontynuować, ale do pierwszego wyścigu nie będziemy wiedzieć, gdzie tak naprawdę jesteśmy. To będzie ekscytujący rok. Jeśli będziemy konsekwentnie zajmować miejsca w pierwszej dziesiątce, to będą powody do zadowolenia - zaznaczył mistrz świata F1 z 2007 roku.

REKLAMA

Źródło: TVP Sport

>>> CZYTAJ TAKŻE: Kubica podejmie kolejne wyzwanie. Czym jest DTM? <<< 

Drugi bolid prowadzić będzie Włoch Antonio Giovinazzi.

- Jestem zachwycony, że w Polsce jest tylu fanów Formuły 1. Widziałem, że występy Roberta śledzi wielu kibiców. Mamy mocny zespół, Kimi i Robert mają duże doświadczenie, myślę, że będziemy w stanie poprawić wyniki z poprzedniego roku - uważa.


Inaugurujący sezon wyścig o Grand Prix Australii zaplanowano na 15 marca.

brm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej