Wiele hałasu na nic. Mount Everest niezdobyty w rekordowym czasie

Czteroosobowa grupa Szerpów z wyprawy Breathless Winter Everest Speed Climbing 2020, której celem było zdobycie najwyższej góry Ziemi Mount Everestu (8848 m n.p.m.) w rekordowym czasie, zakończyła działalność - poinformowała agencja organizująca wyprawę.   

2020-02-27, 12:47

Wiele hałasu na nic. Mount Everest niezdobyty w rekordowym czasie
Ekipa Breathless Winter Everest Speed Climbing 2020,. Foto: materiały/TTSevenSummitTreks
  • Mount Everest po raz pierwszy został zdobyty zimą 1980 roku przez polską wyprawę dowodzoną przez Andrzeja Zawadę 
  • Po 45 dniach akcji górskiej, w której brało udział dwudziestu polskich himalaistów, 17 lutego 1980 roku na szczycie stanęli Krzysztof Wielicki i Leszek Cichy
  • W tym roku wyprawa pod nazwą Breathless Winter Everest Speed Climbing 2020 chciała dokonać najszybszego wejścia na szczyt Everestu bez użycia tlenu

Powiązany Artykuł

Everest 1980 baner zdjęcie 1200.jpg
EVEREST 1980 - SERWIS SPECJALNY

Wspinacze poinformowali, że prawie osiągnęli obóz trzeci, ale ze względu na padający śnieg oraz silny wiatr musieli zawrócić. W oświadczeniu dodano, że zima w Nepalu kończy się 29 lutego, a że poprawa pogody w najbliższych dniach nie jest spodziewana, wyprawa zostaje zakończona.   

Czteroosobowa grupa Szerpów w składzie Tashi Lakpa Sherpa (kierownik), Pasang Nurbu Sherpa, Mingtemba Sherpa i Halung Dorchi Sherpa, do bazy pod Everestem z Katmandu ruszyła 24 lutego. Plan ekipy był następujący:

25 lutego: z bazy do obozu drugiego (6400 m)
26 lutego: z obozu drugiego do trzeciego (7150 m)
27 lutego: z obozu trzeciego do czwartego (7900 m)
28 lutego: dzień odpoczynku lub rezerwa 
29 lutego: atak na szczyt, a potem zejście do obozu drugiego
1 marca: powrót helikopterem do Katmandu

Zespół to doświadczeni wspinacze, każdy z nich na Evereście już był, ale nigdy zimą. Kierownik ekipy zdobył najwyższą górę Ziemi ośmiokrotnie. 

REKLAMA

W wielu komentarzach pojawiała się jednak informacja, że ambitny plan ekipy był tylko zagrywką medialną.

Na Evereście działał także dobry znajomy Szerpów, Alex Txikon. Ostatnie informacje mówią jednak, że Bask także zawrócił.  

(ah)


 

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej