PKO Ekstraklasa. Kontrowersje po czerwonej kartce Kante, Fornalik: można dywagować
2020-03-09, 09:33
- Czerwona kartka miała wpływ, ale z Legią nie gra się łatwo nawet w takiej sytuacji. Każdy błąd mógł być wykorzystany przez rywali - powiedział Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice. Mistrz Polski pokonał na wyjeździe Legię Warszawa 2:1 w meczu 26. kolejki PKO Ekstraklasy. Na początku spotkania czerwoną kartkę zobaczył napastnik gospodarzy Jose Kante.
- Liderem rozgrywek jest drużyna z Łazienkowskiej. Po niedzielnej wygranej Piast wskoczył na drugą pozycję w tabeli
- Tabelę zamyka Korona Kielce i beniaminek ŁKS-Łódź
Dzięki wygranej w Warszawie Piast wskoczył na pozycję wicelidera PKO Ekstraklasy. Jednak wiele kontrowersji wzbudza czerwona kartka, którą w 10. minucie spotkania zobaczył Kante. Sędzia Jarosław Przybył nie miał wątpliwości i zdecydował się odesłać do szatni piłkarza "Wojskowych".
Zawodnik Legii źle przyjął piłkę w środku pola, ale zdążył ją jeszcze odegrać przed sfaulowaniem Sebastiana Milewskiego. Wejście wyglądało bardzo groźnie, ale zdaniem niektórych nie widać w tym żadnej premedytacji. Po analizie VAR, arbiter zdecydował się na czerwoną kartkę.
>>> CZYTAJ TAKŻE: "Derby d'Italia" w ciszy. Juventus lepszy od Interu <<<
Według Waldemara Fornalika to miało wpływ na dalsze losy spotkania przy Łazienkowskiej.
- Czerwona kartka miała wpływ, ale z Legią nie gra się łatwo nawet w takiej sytuacji. Każdy błąd mógł być wykorzystany przez rywali. Kluczem do zwycięstwa był nasz atak pozycyjny. Pamiętam z przeszłości, że moje drużyny grały w osłabieniu i potrafiły wygrywać. Można dywagować, co by było, gdyby obie ekipy występowały w pełnych składach. Pozostaje nam radość ze zdobycia trzech punktów w Warszawie - podkreślił trener mistrza Polski, cytowany na oficjalnej stronie Piasta Gliwice.
Ostatecznie Piast pokonał Legię 2:1 i awansował na drugie miejsce w tabeli. Podopieczni Aleksandara Vukovicia stracili punkty, a oprócz tego w następnej kolejce w starciu z Lechem Poznań będą musieli sobie poradzić bez Gwinejczyka. O końcowej karze dla Kante zadecyduje Komisja Ligi.
Mecze 26. kolejki Ekstraklasy:
2020-03-06:
Górnik Zabrze - Cracovia Kraków 3:2
2020-03-07:
Arka Gdynia - Wisła Płock 1:2
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 4:4
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 1:0
2020-03-08:
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 0:0
Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1
Legia Warszawa - Piast Gliwice 1:2
2020-03-09:
Korona Kielce - ŁKS Łódź (18.00)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 26 16 3 7 54-26 51 +28
2. Piast Gliwice 26 13 4 9 28-25 43 +3
3. Cracovia Kraków 26 13 3 10 35-25 42 +10
4. Śląsk Wrocław 26 11 9 6 34-29 42 +5
5. Lech Poznań 26 11 9 6 45-25 42 +20
6. Pogoń Szczecin 26 11 8 7 27-23 41 +4
7. Lechia Gdańsk 26 10 8 8 32-33 38 -1
8. Jagiellonia Białystok 26 10 7 9 35-35 37
9. Raków Częstochowa 26 11 3 12 32-37 36 -5
10. Wisła Płock 26 10 6 10 32-41 36 -9
11. KGHM Zagłębie Lubin 26 9 6 11 41-40 33 +1
12. Górnik Zabrze 26 8 9 9 34-36 33 -2
13. Wisła Kraków 26 9 4 13 33-38 31 -5
14. Arka Gdynia 26 6 7 13 22-37 25 -15
15. Korona Kielce 25 6 5 14 14-30 23 -16
16. ŁKS Łódź 25 5 5 15 25-43 20 -18
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
Mecze w następnej kolejce
2020-03-13:
ŁKS Łódź - Górnik Zabrze (18.00)
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa (20.30)
2020-03-14:
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Piast Gliwice - Wisła Kraków (17.30)
Lech Poznań - Legia Warszawa (20.00)
2020-03-15:
Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok (15.00)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia (17.30)
2020-03-16:
Wisła Płock - Korona Kielce (18.00)
/Piast.gliwice.pl