Liga Mistrzów. Śledztwo po meczu Liverpool - Atletico? "Zaobserwowaliśmy wzrost liczby zakażeń"
Burmistrz Liverpoolu Steve Rotherham wezwał do wszczęcia śledztwa w sprawie rozegranego 11 marca meczu z Atletico Madryt w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Jego zdaniem wydarzenie to mogło się w dużym stopniu przyczynić do rozprzestrzenienia koronawirusa.
2020-04-24, 09:26
- Był to rewanżowy mecz tej rundy Champions League, a Atletico wygrało 3:2 po dogrywce i wyeliminowało broniących trofeum "The Reds" z rozgrywek
- Na trybunach spotkanie oglądało 52 tysiące kibiców, w tym ok. trzech tysięcy przyjezdnych z Madrytu
- Wówczas w Hiszpanii była już podjęta decyzja o rozgrywaniu meczów bez publiczności, w Wielkiej Brytanii - jeszcze nie
- Od tego czasu rozgrywki piłkarskiej LM są wstrzymane
Powiązany Artykuł
Kluczowe decyzje UEFA. Kiedy zagra Liga Mistrzów? Federacje poznały terminy
- Jeśli ludzie zarazili się koronawirusem w bezpośredniej konsekwencji imprezy sportowej, która naszym zdaniem nie powinna była się odbyć, to jest to skandaliczne - powiedział Rotherham, cytowany przez BBC.
- To naraziło na niebezpieczeństwo nie tylko tych ludzi, ale też pierwszy szereg pracowników NHS (narodowej służby zdrowia - przyp. red.) i ich rodziny - dodał.
W Liverpoolu na COVID-19 zmarło dotychczas ok. 250 osób, w całej Wielkiej Brytanii - ok. 18,5 tysiąca. W Hiszpanii z kolei ofiar jest ponad 22 tysiące.
- Zaobserwowaliśmy wzrost liczby zakażeń, zachorowało 1200 osób. Trzeba to zbadać i dowiedzieć się, czy część tych infekcji pochodzi bezpośrednio od kibiców Atletico. (...) Nie mogli zbierać się w grupy w swoim własnym kraju, ale trzy tysiące z nich przyjechało do naszego i potencjalnie, z dużym prawdopodobieństwem, rozsiało koronawirusa. Trzeba się temu przyjrzeć, a rząd być może będzie musiał wziąć odpowiedzialność za to, że nie zareagował wcześniej - ocenił Rotherham.
Jego opinię podziela też burmistrz Madrytu Jose Luis Martinez-Almeida, który decyzję o organizacji meczu mimo sygnałów o zagrożeniu nazwał "błędem".
Atletico jest jedną z czterech drużyn, które zdołały zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, zanim imprezy sportowe wstrzymano. Pozostałe to Paris Saint-Germain, Atalanta Bergamo i RB Lipsk.
Klub z Bergamo rywalizował w 1/8 finału z Valencią, a w roli gospodarza wystąpił na San Siro w Mediolanie, gdzie wygrał 4:1. Wielu ekspertów uważa, że ten mecz także zdecydowanie zwiększył tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa we Włoszech, a zwłaszcza w Lombardii.
(ah)
REKLAMA