Tyson robi furorę w sieci. "Bestia" zabierze fanów w podróż w czasie? [wideo]
Przygotowania Mike'a Tysona do powrotu na ring trwają. Pięściarz podzielił się ze swoimi fanami nowym nagraniem z treningów, na których widać, że zapowiedzi dawnego mistrza odnośnie rosnącej formy mają poparcie w rzeczywistości.
2020-05-12, 11:59
Mike Tyson to legenda boksu, pięściarz, na którym wychowało się całe pokolenie fanów tego sportu. W swoich najlepszych latach imponował szybkością, niesamowitym ciosem i agresją w ringu, która budziła grozę wśród rywali.
Na zawodowy bilans "Bestii" składa się 50 zwycięstw i 5 porażek, a karierze mistrza towarzyszyły liczne kontrowersje i skandale. Po latach Tyson odnalazł spokój i można mówić, że obecnie jest zupełnie innym człowiekiem.
53-latek powiedział niedawno, że chciałby ponownie wejść do ringu, a dochód z walki przeznaczyć na cele charytatywne. Nie ustają spekulacje, z kim mógłby się zmierzyć. Pewne jest jedno - ktokolwiek to będzie, to Amerykanin będzie w stanie wzbudzić ogromne zainteresowanie pojedynkiem, choćby ze względu na sentyment do dawnych czasów w wielkim boksie. Ale powodów, by przyglądać się powrotowi Tysona jest więcej.
Pierwsze nagrania z jego treningów na tarczach były bardzo krótkie, ale pozwalały ponieść się wyobraźni. Teraz legenda podzieliła się dłuższymi nagraniami. I można przyznać, że przydomek "Bestia" nadal jest aktualny.
REKLAMA
Tyson pokazuje serie ciosów, a na koniec rzuca tylko jedno słowo - "wróciłem". Jeśli w ringu mielibyśmy zobaczyć właśnie takiego boksera, to naprawdę nie mamy nic przeciwko.
ps
REKLAMA