Bundesliga: pewna wygrana Bayernu po powrocie. Lewandowski nie zgubił formy
2020-05-17, 19:54
Bayern Monachium zwyciężył 2:0 w spotkaniu z Unionem Berlin w swoim pierwszym ligowym meczu po powrocie rozgrywek Bundesligi. Robert Lewandowski zdołał wpisać się na listę strzelców. Polak śrubuje swój świetny wynik w tym sezonie.
Posłuchaj
Bundesliga - podobnie jak prawie wszystkie ligi na świecie - zawiesiła rozgrywki w marcu z powodu pandemii koronawirusa. Ale jako pierwsza postanowiła wrócić do gry. Ta przerwa przysłużyła się Lewandowskiemu, który w lutym nabawił się kontuzji i miał długo pauzować. Teraz zdołał się wykurować i jest gotowy do powrotu na murawę.
Kapitan reprezentacji Polski swoją pierwszą szansę, by pokonać Rafała Gikiewicza miał już w 3. minucie meczu, kiedy to oddał strzał z szesnastu metrów, a odbita piłka przeleciała nad bramką Gikiewicza.
Union pokazywał jednak, że nie zamierza bezradnie czekać na rozwój wypadków - Lewandowskiemu odpowiedział Ujah, który znalazł się w dobrej pozycji, jednak uderzył potężnie nad bramką Neuera.
W 17. minucie padła pierwsza bramka dla Bayernu, a na listę strzelców wpisał się Mueller, który skierował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Piłkarze Unionu reklamowali spalonego, a arbiter, choć początkowo uznał gola, chwilę później zmienił werdykt.
Bayern stopniowo zdobywał coraz większą przewagę, dłużej utrzymywał się przy piłce i przeprowadzał groźne akcje.
Lewandowski w 40. minucie stanął przed wymarzoną okazją do tego, by pokonać Gikiewicza. Ustawił piłkę na linii jedenastu metrów i zdobył swojego 26. gola w tym sezonie Bundesligi. Jako pierwszy piłkarz czołowych pięciu lig Europy strzelił już 40 bramek. To piąty kolejny sezon, kiedy udaje mu się taka sztuka.
Po niezbyt interesującej pierwszej odsłonie meczu Bawarczycy schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się znacząco, można było spodziewać się, że gospodarze będą musieli się odsłonić i postarać się wywierać większą presję na mistrzu Niemiec. Nic takiego się jednak nie stało, piłkarze z Bawarii spokojnie kontrolowali grę, Union zaś szukał swoich szans przede wszystkim w stałych fragmentach gry, nie mając większego pomysłu na to, jak zagrozić przeciwnikom.
Trzeba jednak przyznać, że defensywa beniaminka spisywała się w tym meczu przyzwoicie, Rafał Gikiewicz nie miał zbyt wiele do roboty, a Robert Lewandowski miał poważne problemy, by znaleźć się w korzystnych sytuacjach do tego, by powiększyć swój bramkowy dorobek.
Na kilkanaście minut przed końcem dobrze z rzutu wolnego dobrał Kimmich, a Pavard zdołał uderzyć głową. Rafał Gikiewicz był bez szans, a Bayern sprawił, że nic nie mogło mu już tu zagrozić.
Bayern umocnił się na prowadzeniu w tabeli, ma cztery punkty przewagi nad wiceliderem, którym jest Borussia Dortmund.
W rozgrywanym wcześniej pierwszym niedzielnym spotkaniu FC Koeln zremisowało 2:2 z FSV Mainz. Gospodarze wygrywali już 2:0, ale rywale zdołali odrobić straty, a losy meczu były otwarte aż do ostatniego gwizdka sędziego, ponieważ jedni i drudzy mieli sytuacje do tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Wyniki 26. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec:
niedziela
Union Berlin 0
Bayern Monachium 2 - Robert Lewandowski 40-karny, Benjamin Pavard 80
FC Koeln 2 - Mark Uth 6-karny, Florian Kainz 53
FSV Mainz 2 - Taiwo Awoniyi 61, Pierre Malong 72
sobota
Eintracht Frankfurt 1 - Andre Silva 81
Borussia M'gladbach 3 - Alassane Plea 1, Marcus Thuram 7, Ramy Bensebaini 72-karny
Borussia Dortmund 4 - Erling Haaland 29, Raphael Guerreiro 45, 63, Thorgan Hazard 48
Schalke 04 0
RB Lipsk 1 - Yussuf Poulsen 77
Freiburg 1 - Manuel Gulde 34
Hoffenheim 0
Hertha Berlin 3 - Kevin Akpoguma 58-samob., Vedad Ibisevic 60, Matheus Cunha 74
Fortuna Duesseldorf 0
Paderborn 0
Augsburg 1 - Tin Jedvaj 54
Wolfsburg 2 - Renato Steffen 43, Daniel Ginczek 90+1
Grają w poniedziałek:
Werder Brema - Bayer Leverkusen
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 26 18 4 4 75 26 58
2. Borussia Dortmund 26 16 6 4 72 33 54
3. Borussia Moenchengladbach 26 16 4 6 52 31 52
4. RB Lipsk 26 14 9 3 63 27 51
5. Bayer Leverkusen 25 14 5 6 45 30 47
6. VfL Wolfsburg 26 10 9 7 36 31 39
7. Freiburg 26 10 7 9 35 36 37
8. Schalke 04 Gelsenkirchen 26 9 10 7 33 40 37
9. Hoffenheim 26 10 5 11 35 46 35
10. FC Koeln 26 10 3 13 41 47 33
11. Hertha Berlin 26 8 7 11 35 48 31
12. Union Berlin 26 9 3 14 32 43 30
13. Eintracht Frankfurt 25 8 4 13 39 44 28
14. Augsburg 26 7 6 13 37 54 27
15. FSV Mainz 26 8 3 15 36 55 27
16. Fortuna Duesseldorf 26 5 8 13 27 50 23
17. Werder Brema 24 4 6 14 27 55 18
18. SC Paderborn 26 4 5 17 30 54 17
ps