41 osób skazanych za pobicie piłkarzy Sportingu Lizbona
Sąd w Lizbonie skazał w czwartek 41 osób za wtargnięcie do centrum treningowego i pobicie piłkarzy miejscowego Sportingu w maju 2018 roku. Uniewinnił jednak byłego prezesa klubu Bruno de Carvalho, który był podejrzany o zlecenie tego czynu.
2020-05-28, 19:31
- Wydarzenia wpłynęły na poważny kryzys sportowy i finansowy Sportingu
- Do ataku doszło w maju 2018 roku w ośrodku treningowym drużyny w Alcochete
Dziewięć osób zostało skazanych na pięć lat więzienia, 29 pseudokibiców – na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, a trzech otrzymało grzywny.
Powiązany Artykuł
PKO Ekstraklasa: Polskie Radio zaprasza na sportowe emocje. "Studio S-13" nadaje
Sąd nie znalazł dowodów winy Bruno de Carvalho, przedstawiciela klubu ds. kontaktów z kibicami, oraz przywódcy grupy ultrasów, których podejrzewano o podżeganie do napaści.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Premier League wraca do gry w połowie czerwca. Manchester City - Arsenal pierwszym hitem
De Carvalho, prezes Sportingu w latach 2013-18, sam ściągnął na siebie podejrzenia publicznymi komentarzami po pobiciu piłkarzy. W jednym z nich krytykował zawodników za słabe wyniki i stwierdził, że "przestępstwo stanowi integralną część codziennego życia".
Piłkarze Sportingu zostali zaatakowani 15 maja 2018 roku w ośrodku treningowym stołecznej drużyny w Alcochete. Ucierpieli m.in. reprezentanci Portugalii William Carvalho i Rui Patricio, a także holenderski napastnik Bas Dost. Pobici zostali też członkowie sztabu szkoleniowego.
Te wydarzenia przyczyniły się do poważnego kryzysu sportowego i finansowego Sportingu Lizbona, klubu, w którym rozpoczynał karierę Cristiano Ronaldo.
REKLAMA
>>> CZYTAJ TAKŻE: Mistrz La Liga ucierpi przez koronawirusa? Media: Barcelonę czeka poważna restrukturyzacja
REKLAMA