Z bramki Legii wprost między słupki w AS Monaco? Majecki przed szansą
2020-06-09, 13:09
Danijel Subasić, który bronił barw Monaco od 2012 roku, po zakończeniu tego sezonu pożegna się z klubem. Oznacza to, że Radosław Majecki, który po zakończeniu sezonu dołączy do nowego klubu, będzie miał mniejszą konkurencję do miejsca między słupkami.
Zawodnik Legii Warszawa w styczniu tego roku podpisał czteroletni kontrakt, ale do końca sezonu pozostanie na wypożyczeniu w ekipie wicemistrza Polski. Monaco zdecydowało się zapłacić za bramkarza około 7 milionów euro i niewątpliwie w niedalekiej przyszłości widzi w nim zawodnika, który będzie w bramce numerem jeden.
Obecnie rywalizację w zespole wygrał Benjamin Lecomte, którego pozycja jest bezdyskusyjna. W tym sezonie zagrał w 32 spotkaniach, w sumie puścił 48 bramek i 7 razy zachował czyste konto.
Póki co Radosław Majecki nie musi obawiać się rywalizacji o grę w Ligue 1 - ma w głowie końcówkę sezonu jako piłkarz Legii, a jego klub zmierza po odzyskanie tytułu mistrza Polski. Golkiper ma w tym także swój udział - gra regularnie i broni dobrze, nie puścił gola w 17 meczach tego sezonu.
Subasić to legenda Monaco, występował w klubie podczas jego największych sukcesów w ostatnim czasie, w sumie 35-latek wystąpił w blisko 300 spotkaniach zespołu z księstwa i cieszył się sporym uznaniem zarówno kibiców, jak i trenerów. Był także podstawowym golkiperem kadry Chorwacji, która w 2018 roku sięgnęła po wicemistrzostwo świata.
Wiadomo też, że po sezonie odejdzie kolejny weteran, 36-letni już Diego Benaglio, a do tego z Monaco pożegna się Seydou Sy, z którym także nie zostanie przedłużona umowa. W klubie pozostanie za to Loic Badiashille - w tym sezonie występował na wypożyczeniu w Cercle Brugge, ale z powodu pandemii koronawirusa nie miał wiele okazji do tego, by się pokazać.
Klubowym kolegą Majeckiego w Monaco będzie Kamil Glik, który jest kapitanem drużyny.
ps