"Nasz problem polega na tym, że nie wygrywamy". Osiem lat temu Fornalik został dyrygentem biało-czerwonych
W naszej historii mieliśmy dokładnie 60 selekcjonerów reprezentacji Polski. Większość z nich niestety odchodziła nie z własnej woli. Prawie wszyscy uznawali, że ich praca była wykonana profesjonalnie. Tak mówił też Waldemar Fornalik, który 8 lat temu został trenerem reprezentacji Polski.
2020-07-10, 08:00
Waldemar Fornalik nie zaczął zbyt komfortowo
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Piast godnie uczcił jubileusz trenera. Ekipa Fornalika może obronić tytuł?
10 lipca 2012 roku Waldemar Fornalik został powołany na stanowisko selekcjonera narodowej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Jako jej 58 trener. Zastąpił na tym stanowisku Franciszka Smudę. Po bardzo nieudanych Mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie.
Już kwestia podpisania umowy z PZPN była tajemnicza. Ruch Chorzów nie chciał się zgodzić na odejście trenera. Tak przestawiła tę sprawę rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska: "Rozmawiamy z panem Fornalikiem, a nie jego klubem. PZPN nie jest przecież stroną jego obecnej umowy, więc nie widzę potrzeby spotykania się z kierownictwem Ruchu. Wczoraj zarząd podjął decyzję, że PZPN nie będzie płacił odszkodowania za zerwanie tego kontraktu, ale trener został o tym poinformowany jeszcze przed ogłoszeniem jego nominacji na stanowisko selekcjonera”.
Powiązany Artykuł
Zidane kontra Materazzi, czyli słynny cios "z byczka" na mundialu w 2006 roku
W roku 2012 Polskim Związkiem Piłki Nożnej kierował Grzegorz Lato. Głównymi powodami dla których Fornalik został wybrany było to, że jest trenerem młodym i perspektywicznym. Fornalik w minionym sezonie Ekstraklasy został wybrany najlepszym trenerem przez piłkarzy. To także był ważny argument dla prezesa. Kontrakt był podpisany do końca eliminacji do Mistrzostw Świata w 2014 roku w Brazylii. W przypadku awansu miał się automatycznie przedłużyć.
REKLAMA
Tak oceniał powołanie nowego selekcjonera, Andrzej Strejlau na łamach sport.onet.pl: „Fornalik od początku nie był dobrze przyjęty jako trener reprezentacji. Wiele osób sugerowało, że lepszym następcą Franciszka Smudy byłby zagraniczny szkoleniowiec niż Polak bez trofeów, bo choć Fornalik doprowadził Ruch Chorzów do trzeciego i drugiego miejsca w Lotto Ekstraklasie oraz do finału Pucharu Polski, to żadnego trofeum nie wywalczył”.
Posłuchaj
Miłe złego początki
Selekcjoner bardzo szybko zjednał sobie kibiców. Zachowywał się bardzo kulturalnie. Był bardzo opanowany i spokojny. Wypowiadał się w bardzo elokwentny sposób. Tradycyjnie odchodzący trener Smuda zadeklarował, że zespól jest przygotowany. Pozostało tylko pytanie do czego? Rozpoczęły się eliminacje do mundialu. W oparciu o zawodników grających u poprzednika zremisował z Czarnogórą 2:2. Wygrał z Mołdawią 2:0. W ostatnim meczu eliminacji w roku 2012 podzielił się punktami z faworyzowaną Anglią 1:1. W meczu tym bramkę zdobył Kamil Glik. On oraz Ariel Borysiuk i Marek Saganowski zostali włączeni do kadry przez Fornalika. Do składu dołączyli jeszcze młodzi zawodnicy: Arkadiusz Milik i Paweł Wszołek.
REKLAMA
Te rezultaty zostały uznane za wyjątkowo dobre. Selekcjoner reprezentacji został wybrany trenerem roku 2012 przez tygodnik „Piłka Nożna”.
Dalej już nie było tak miło
W meczach sparingowych poprzedzających eliminacje Fornalik próbował różnych rozwiązań. Niestety w trakcie przygotowań wybuchła afera z Ludovikiem Obraniakiem. Kuba Błaszczykowski i Robert Lewandowski zaczęli krytykować Obraniaka za brak kontaktu z resztą drużyny. Ludovik mówił tylko po francusku. Od odpowiedzialności za sytuację odżegnał się sam Fornalik, który mówił, cytując za natemat.pl: „Konflikt między Obraniakiem a resztą reprezentantów? Obojętnie, co odpowiem, to będzie zła odpowiedź. To tak jak w kawale: kobieta pyta się: na ile lat wyglądam? A mężczyzna: jak na swój wiek, to bardzo dobrze”. Atmosfera w zespole legła w gruzach.
W takim stanie 22 marca 2013 roku graliśmy na Stadionie Narodowym ze wschodnim z Ukrainą i niestety sromotnie przegraliśmy 1:3 . Dla wszystkich stało się jasne, że będziemy mieli duży problem z awansem. Trener Fornalik jednak uważał, że to tylko przypadek zadecydował o takim wyniku. Tak mówił dla za polskapilka.net.: „Ukraińcy grali cały czas na pograniczu faulu, a my często chcieliśmy zabrać im piłkę zbyt czysto. Siedem minut zadecydowało o tym, że przegraliśmy. Jeszcze w pierwszej połowie stwarzaliśmy okazje, ale dostaliśmy bramkę "do szatni", która mogła źle podziałać na moich zawodników. Z takim zespołem jak Ukraina stworzyliśmy jednak kilka dobrych sytuacji, szkoda, że nie udało się wyrównać, ale gdy byliśmy bliscy strzelenia drugiej bramki, Ukraińcy strzelili nam trzecią”,
Dalej niestety nie było lepiej. Choć wygraliśmy z San Marino 5:0 to potem nastąpił następny blamaż z Mołdawią 1:1. Dodatkowo w Warszawie zremisowaliśmy z Czarnogórą 1:1. Drugi mecz z San Marino nie miał znaczenia. Wygraliśmy go 5:1. Następnie w Charkowie przegraliśmy z Ukrainą 0:1. Po tym nieudanym meczu z Ukrainą Waldemar Fornalik wygłosił sławne zdanie: „Nasz problem polega na tym, że nie wygrywamy”. Ostatnim meczem, było przegrany 0:2 mecz z Anglią. Odpadliśmy z hukiem z eliminacji.
REKLAMA
Epilog
Trener Waldemar Fornalik nadal chciał prowadzić reprezentację.
Tak decyzję o rozstaniu z selekcjonerem podsumował prezes PZPN Zbigniew Boniek, cytując za fakt.pl: „Rozstaliśmy się w sympatycznej atmosferze. Uznałem po prostu, że dalsza współpraca nie ma sensu. Do wczoraj naszym selekcjonerem był Waldek Fornalik, dlatego na prezentację nowego szkoleniowca musicie poczekać. … Na pewno Waldek był trochę rozgoryczony. Twierdził, że jest w stanie coś jeszcze wydusić z tych chłopaków. Nie jest łatwo powiedzieć o zwolnieniu, ale taką decyzję musiałem podjąć. Teraz planuję krótki urlop, bo jak każdy mam prawo do odpoczynku. Z kandydatem mogę się spotkać w każdej chwili. Zapewniam, że dopóki pracował Fornalik, nie prowadziłem żadnych negocjacji. Tworzenie gabinetów cieni nie jest w moim stylu”.
Waldemar Fornalik zakończył misję selekcjonera po 15 miesiącach, dzień po przegranym meczu z Anglią, w dniu 16.10.2013 roku. Na jego miejsce został powołany Adam Nawałka. Zaczęła się jego era.
AK
REKLAMA
- Argentyna 1978: przerwany sen o mistrzostwie świata. Serca krwawiły, Deyna nie strzelił karnego
- Jagiellonia vs Legia. Był taki mecz, jeden z najlepszych w historii
- Tour de France: Lech Piasecki, jedyny polski lider "Wielkiej Pętli"
- Tak się zdobywa najwyższe laury. 8 lat temu polscy siatkarze wygrali Ligę Światową
- Zidane kontra Materazzi, czyli słynny cios "z byczka" na mundialu w 2006 roku
REKLAMA