"Straciłem węch i smak". Adam Małysz opowiada o walce z koronawirusem

- Gdy zjadłem rosół, pomyślałem sobie "źle przyprawiony". Okazało się, że to był początek - opowiada Adam Małysz o przebiegu choroby, po tym jak u byłego skoczka, a obecnie dyrektora sportowego PZN stwierdzono, że jest on zakażony COVID-19.

2020-07-14, 13:12

"Straciłem węch i smak". Adam Małysz opowiada o walce z koronawirusem
Adam Małysz w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl. Foto: PR/Paweł Belter/AnetaHołówek
  • Informację o zakażeniu Małysz przekazał 22 czerwca
  • Z tego powodu na obecność koronawirusa przebadano przebywającą na zgrupowaniu w Wiśle całą kadrę i sztab. Wszyscy okazali się zdrowi

Kilka dni temu dyrektor-koordynator do spraw kombinacji norweskiej i skoków narciarskich w Polskim Związku Narciarskim przekazał, że pokonał chorobę: "Jestem zdrowy. Mogę wrócić do normalnego funkcjonowania oraz pracy, co bardzo mnie cieszy", pisał.

W poście na Facebooku legenda skoków podzieliła się pozytywną informacją odnośnie zakończenia kwarantanny.

Na łamach "Super Expressu" Małysz zdradził dokładnie, jak przebiegała choroba.

REKLAMA

– Sama choroba przebiegła bez specjalnych objawów, ale… nie całkiem. Po kilku dniach, gdy zjadłem rosół, pomyślałem sobie "źle przyprawiony". Okazało się, że to był początek, bo potem na sześć dni straciłem smak i węch. Potem wrócił. A ponadto czułem się nieco zmęczony przy pracach fizycznych. Współczuję tym, którzy mają klasyczne objawy – opowiedział mistrz.

Małysz dodał także, że odczuł psychicznie całą sytuację. – Poczucie, że wirus jest w organizmie, działa na psychikę. Najgorzej było na początku. Dręczyło mnie poczucie, że mogłem kogoś zarazić. Niby nikt nie miałby o to pretensji, ale kadra skoczków miałaby problem w przygotowaniach, gdyby musiała przejść dwutygodniową kwarantannę.

42-letni obecnie Małysz to jeden z najwybitniejszych zawodników w historii skoków narciarskich. Wywalczył m.in. cztery medale olimpijskie - trzy srebrne i jeden brązowy.

Czytaj także:

W dorobku ma także cztery tytuły mistrza świata, cztery Kryształowe Kule za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz triumf w Turnieju Czterech Skoczni (2000/01).

Później próbował sił jako kierowca rajdowy, a od 2016 pełni funkcję dyrektora koordynatora ds. skoków i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej