Koronawirus w szeregach AS Monaco. Radosław Majecki przed szansą na wielki debiut

2020-09-06, 09:42

Koronawirus w szeregach AS Monaco. Radosław Majecki przed szansą na wielki debiut
Trener AS Monaco Niko Kovač i Radosław Majecki (z prawej). Foto: ASMonaco/Legia

Radosław Majecki, który pod koniec czerwca pożegnał się z Legią Warszawa i od 1 lipca jest bramkarzem AS Monaco, może znaleźć się w wyjściowym składzie swojej nowej drużyny na ligową potyczkę przeciwko Nantes.

  • Młody bramkarz jako 15-latek został bramkarzem Legii, choć miał także propozycję z Jagiellonii Białystok
  • "Dziękuję Legii za to, że mogłem sprawdzić się i jako człowiek, i jako bramkarz" - takimi słowami, pod koniec czerwca, bramkarz żegnał się z Legią
  • Warszawianie otrzymali za niego siedem milionów euro 
  • Majecki wciąż czeka na debiut w AS Monaco, być może jest on już blisko

Francuska Ligue 1 rozegrała już dwie kolejki, a najdroższy piłkarz wytransferowany z Ekstraklasy oglądał te spotkania z ławki rezerwowych. Na razie trener Niko Kovač nie dał szans Polakowi, ale to się może zmienić.

Powiązany Artykuł

Legia trening Radosław Majecki 1200 F.JPG
Radosław Majecki pożegnał się z Legią. "Usłyszałem, że nie dam tam rady"

Klub z Księstwa poinformował bowiem, że po przeprowadzonych badaniach, w szeregach pierwszego zespołu odnotowano dwa pozytywne wyniki na obecność koronawirusa. AS Monaco nie ujawniło personaliów zakażonych członków drużyny. Jednak zdaniem dziennikarzy "L’Équipe” zakażeni mają być trener Niko Kovač oraz bramkarz Benjamin Lecomte.

Gdyby te informacje się potwierdziły, wówczas istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że sztab szkoleniowy zdecyduje się na usługi Majeckiego, który zastąpiłby Benjamina Lecomte.

AS Monaco w trzeciej kolejce zmierzy się z Nantes, mecz zaplanowano na 13 września o godzinie 17:00.

Majecki po raz ostatni w barwach Legii wystąpił w ubiegłym sezonie, w ligowym hicie z Piastem Gliwice (1:1). Od 1 lipca 20-letni bramkarz jest zawodnikiem AS Monaco, które w styczniu zapłaciło za niego 7 milionów euro. 

"Polska to dobry futbolowy kraj. Jeszcze przed sprowadzeniem Majeckiego byliśmy zaznajomieni z waszym rynkiem. Jest tu wielu klasowych zawodników, do tego Polacy to twardy naród. Piłkarze mają silne charaktery. Majecki to młody i zdolny bramkarz, a przy tym mocny charakter, a szukamy właśnie takich piłkarzy, by byli oporni na pokusy, z którymi wiąże się życie na Lazurowym Wybrzeżu" - mówił Oleg Pietrow, wiceprezes AS Monaco, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", przeprowadzonej w Polsce, gdy drużyna z Księstwa Monako przygotowywała się do nowego sezonu na zgrupowaniu w Opalenicy.

Kontrakt Majeckiego z Monaco wygaśnie z końcem czerwca 2024 roku. Siedem milionów euro, jakie zapłacono za młodego bramkarza to nie jedyna kwota, jaką może zarobić Legia. W umowie między klubami umieszczono także bonusy warte powyżej miliona euro oraz dziesięć procent od kwoty kolejnego transferu golkipera.

Czytaj także:

/ah

Polecane

Wróć do strony głównej