Premier League: Mateusz Klich nie zwalnia tempa. Gol i asysta pomocnika

Mateusz Klich był jednym z najlepszych piłkarzy Leeds w wygranym 4:3 spotkaniu z Fulham. Reprezentant Polski wykorzystał rzut karny i asystował przy golu. 

2020-09-19, 17:56

Premier League: Mateusz Klich nie zwalnia tempa. Gol i asysta pomocnika

Leeds i Klich zaimponowali już na początku swojego powrotu do Premier League. W pierwszym meczu przegrali z Liverpoolem 3:4, ale dostarczyli kibicom niesamowitych emocji. Klich zebrał za to spotkanie świetne noty, zdobył też swojego pierwszego gola w lidze, która przez wielu jest uważana za najlepszą na świecie.

Druga kolejka potwierdziła, że piłkarze Marcelo Bielsy weszli do elity bez kompleksów i zbędnych kalkulacji. Szybko wyszli na prowadzenie, później Fulham zdołało wyrównać, ale jeszcze przed przerwą Klich wykorzystał rzut karny. Druga połowa była prawdziwą jazdą bez trzymanki. Najpierw Leeds zdobyło dwa gole (przy jednym z nich asystował Klich) i wydawało się, że nic nie jest w stanie zagrozić gospodarzom. 

Fulham nie zamierzało jednak odpuszczać. W odstępie pięciu minut zdobyło dwie bramki, później Leeds uratował słupek. Koncentracja gdzieś uleciała i pachniało wyrównaniem. "Pawie" zdołały uspokoić grę, ale jednocześnie dały dowody na to, że cały czas muszą pracować nad poprawą swojej gry.

REKLAMA

Mateusz Klich potwierdził, dlaczego jest nazywany "żołnierzem Marcelo Bielsy". Reprezentant Polski mocno pracował na całym boisku, zarówno rozgrywał akcje, jak i odbierał piłkę i przerywał akcje rywali. Kibice zaś znów zobaczyli mecz na najwyższych obrotach, w którym nie brakowało bramek, emocji i dramatyzmu. 

Ostatecznie Leeds zdobyło pierwsze trzy punkty po powrocie do elity, który nastąpił po szesnastu długich latach. A Mateusz Klich udowodnił, że w tym sezonie będzie bardzo ważnym ogniwem tego zespołu.

W pierwszym meczu kolejki piłkarze Evertonu pokonali West Bromwich Albion 5:2 (2:1). Trzy gole dla zwycięzców strzelił Dominic Calvert-Lewin, a po trafieniu dołożyli Kolumbijczyk James Rodriguez i Michael Keane. Po bramce dla gości zdobyli Grady Diangana i Brazylijczyk Matheus Pereira.

"The Baggies" kończyli spotkanie w osłabieniu po tym, jak w 1. minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy czerwoną kartkę obejrzał obrońca Kieran Gibbs. Dwie minuty później na trybuny odesłany został chorwacki szkoleniowiec WBA Slaven Bilić.

REKLAMA

Poza kadrą meczową gości znalazł się polski skrzydłowy Kamil Grosicki.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej