Liga Europy: Legia - Drita. Mistrz Polski w 4. rundzie. Michniewicz zaliczył udany debiut

Piłkarze Legii Warszawa pokonali u siebie kosowską Dritę Gnijlane 2:0 i awansowali do czwartej, decydującej fazy eliminacji Ligi Europy. 

2020-09-24, 22:22

Liga Europy: Legia - Drita. Mistrz Polski w 4. rundzie. Michniewicz zaliczył udany debiut
  • Legię po raz pierwszy prowadził Czesław Michniewicz
  • Warszawianie byli zdecydowanym faworytem i nie zawiedli 

Powiązany Artykuł

Fornalik 1200.jpg
Liga Europy: FC Kopenhaga - Piast. Ambicja to za mało, gliwiczanie wyeliminowani

Efekt nowej miotły? 

Legioniści przystąpili do meczu z Dritą po ligowej porażce z Górnikiem Zabrze (1:3) i zwolnieniu trenera Aleksandara Vukovicia. Serba zastąpił Czesław Michniewicz, który nieco zaskoczył składem, np. zmieniając pozycję Michałowi Karbownikowi. Dotychczasowy boczny obrońca zagrał na środku pomocy.

Przeważali od początku 

Warszawianie, mimo kryzysu, byli zdecydowanym faworytem i zaczęli mecz od ataków. Gospodarze powinni wyjść na prowadzenie już w 16. minucie. Strzał Filipa Mladenovicia z rzutu wolnego zatrzymał się jednak na poprzeczce. Serbski obrońca był wyróżniającą się postacią w szeregach Legii, co niebawem udowodnił. 

REKLAMA


Posłuchaj

Był to debiut Czesława Michniewicza w roli trenera Legii. Szkoleniowiec tak ocenił grę swojej drużyny. (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

 

W 24. minucie Mladenović otrzymał świetne podanie od Bartosza Slisza, po czym dośrodkował w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Paweł Wszołek, który wyprowadził Legię na prowadzenie! 

Mladenović asystuje po raz drugi 

W kolejnych minutach legioniści nie zwolnili tempa, a Mladenović był jednym z najlepszych na boisku. W 43. minucie Serb zaliczył swoją drugą asystę w meczu. Z rzutu rożnego dośrodkował na głowę Tomasa Pekharta, a czeski napastnik ustalił wynik do przerwy! 

REKLAMA

Posłuchaj

Występ Legii pod wodzą nowego szkoleniowca ocenia były reprezentant Polski Maciej Śliwowski. (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

 

Pogromu nie było 

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Warszawianie kontrolowali sytuację na boisku. W 49. minucie Slisz groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale bramkarz gości Faton Maloku zdołał sparować piłkę. Dziewięć minut później po dośrodkowaniu Josipa Juranovicia niecelnie główkował Artur Jędrzejczyk. 


Posłuchaj

Czesław Michniewicz dodał, co chciałby poprawić w grze swojej drużyny w najbliższym czasie. (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Mistrzowie Polski nie forsowali tempa, co nie przyniosło kolejnych bramek. Niezłą okazję warszawianie stworzyli sobie w końcówce spotkania. W 88. minucie akcję przeprowadzili rezerwowi. Dośrodkował Bartosz Kapustka, a Jose Kante główkował niecelnie. Już w doliczonym czasie gry szansę na gola mieli goście, ale dobrze interweniował Artur Boruc. 

Ostatecznie Legia nie zachwyciła, ale pewnie pokonała kosowskiego przeciwnika. W czwartej rundzie warszawianie zagrają z azerskim Karabachem Agdam. 

REKLAMA


Posłuchaj

W decydującym o awansie do fazy grupowej meczu rywalem Legii będzie azerski Karabach Agdam. Spotkanie odbędzie się 1 października w Warszawie. Śliwowski uważa, że Legia nie jest bez szans w tym starciu. (IAR) 0:16
+
Dodaj do playlisty

 

Legia Warszawa - Drita Gnjilane 2:0 (2:0).

Bramki: 1:0 Paweł Wszołek (24), 2:0 Tomas Pekhart (43).

Żółte kartki: Legia - Mateusz Wieteska, Paweł Wszołek; Drita - Hamdi Namani.

Sędzia: Halis Ozkahya (Turcja). 

Legia: Artur Boruc - Josip Juranović, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenović - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Michał Karbownik, Luquinhas (67. Bartosz Kapustka), Joel Valencia (63. Walerian Gwilia) - Tomas Pekhart (71. Jose Kante).

Drita: Faton Maloku - Vladica Brdarovski (66. Erjon Vuçaj), Fidan Gerbeshi, Ardian Cuculi, Ilir Blakcori - Xhevdet Shabani, Hamdi Namani, Bujar Shabani, Almir Ajzeraj (74. Festim Alidema) - Astrit Fazliu, Kastriot Rexha (56. Betim Haxhimusa).

/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej