Żużlowe Grand Prix: triumf w Toruniu przypieczętował tytuł. Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz drugi
Bartosz Zmarzlik po raz drugi z rzędu został indywidualnym mistrzem świata w jeździe na żużlu! Polak zapewnił sobie tytuł, awansując do finału kończącego cykl Grand Prix turnieju w Toruniu. W nim 25-letni gorzowianin okazał się najlepszy, wyprzedzając Macieja Janowskiego. Łącznie Zmarzlik wygrał aż cztery z ośmiu eliminacji tegorocznego GP.
2020-10-03, 22:06
- Bartosz Zmarzlik do zdobycia tytułu potrzebował awansu do finału toruńskiego turnieju
- Kiedy Polak wpadł jako drugi na metę pierwszego półfinału, losy mistrzostwa zostały rozstrzygnięte
- Zmarzlik jest pierwszym polskim żużlowcem, który dwukrotnie został indywidualnym mistrzem świata
- Sam awans do finału nie zadowalał żużlowca Moje Bermudy Stali Gorzów Wlkp., który także w decydującym biegu okazał się najlepszy
Powiązany Artykuł
Żużlowe Grand Prix: Max Fricke najszybszy w Toruniu. Zmarzlik musi poczekać na kolejny tytuł
Lindgren i Woffinden nie odpuszczali
Sobotnie zawody rozpoczęły się od biegowej wygranej Macieja Janowskiego, jednak kibice ostrzyli sobie zęby na drugi wyścig. Pod taśmą stanęli trzej zawodnicy, którzy zachowali szanse na mistrzowski tytuł.
Jak z procy wystartował Bartosz Zmarzlik, jednak gorzowianin na metę przyjechał dopiero trzeci. Polaka wyprzedzili Fredrik Lindgren i Tai Woffinden, a cała trójka podczas czterech okrążeń kilka razy tasowała się na prowadzeniu. Taki rezultat zwiastował wielkie emocje w dalszej części zawodów.
REKLAMA
Druga seria startów rozpoczęła się od kolejnego kapitalnego wyścigu w wykonaniu Janowskiego. Polak zwyciężył z dużą przewagą nad Lindgrenem, a trzeci linię mety minął Patryk Dudek, dla którego był to pierwszy punkt w sobotnim turnieju.
W szóstym biegu triumfował Woffinden. Zmarzlik odpowiedział na triumf Brytyjczyka w kolejnej gonitwie, pewnie zwyciężając. Po dwóch seriach startów prowadził Janowski. Lindgren i Woffinden mieli na koncie po pięć, a Zmarzlik cztery punkty.
Posłuchaj
Pechowa dla "Magica" była trzecia seria startów. Motocykl Janowskiego zdefektował tuż po starcie biegu dziewiątego, który wygrał Leon Madsen przed Woffindenem. Dziesiąty wyścig padł natomiast łupem Lindgrena, który nie rezygnował z walki o pierwszy w karierze mistrzowski tytuł.
REKLAMA
Na koniec trzeciej serii Zmarzlik zaspał na starcie, jednak na dystansie zdołał wyprzedzić piątkowego zwycięzcę Maxa Fricke'a. Ostatecznie gorzowianin finiszował na drugim miejscu, za Patrykiem Dudkiem, któremu wygrana pozwoliła wrócić do walki o półfinał.
Posłuchaj
Dubletem Polaków zakończył się też trzynasty bieg. Tym razem na metę pierwszy wpadł Janowski z wyraźną przewagą nad Zmarzlikiem. Drugie miejsca w swoich biegach zajęli w tej serii także Lindgren i Woffinden.
Po szesnastu wyścigach Lingren miał na koncie 10, Woffinden 9, a Zmarzlik 8. Było już jasne, że losy tytułu rozstrzygną się w półfinałach, a może nawet dopiero w finale rundy w Toruniu.
REKLAMA
W swoim ostatnim biegu w rundzie zasadniczej Zmarzlik musiał zadowolić się jednym punktem, przegrywając z Madsenem i Jasonem Doyle'm. Wcześniej czwarte biegowe zwycięstwo na swoim koncie zapisał Janowski.
Finał na wagę złota
Rundę zasadniczą wygrał Lindgren (13 pkt) przed Janowskim (12). Do półfinału awansowali też m.in. Woffinden (11 pkt) i Zmarzlik (9 pkt). Odpadł Dudek, który wywalczył sześć "oczek".
REKLAMA
Posłuchaj
Wyniki z poprzednich rund sprawiły, iż awans do finału zapewniał Zmarzlikowi drugi z rzędu tytuł indywidualnego mistrza świata niezależnie od miejsca, na którym zawody skończą Woffinden i Lindgren. Wiele zależało więc od pierwszego półfinału, na starcie którego stanął gorzowianin, wraz z Lindgrenem, Woffindenem i Madsenem.
Zmarzlik nieco został na starcie, ale w swoim stylu nadrabiał straty na dystansie! Najpierw wyprzedził Woffindena, potem Madsena i do końca wyścigu kontrolował sytuację, jadąc na drugim miejscu za Lindgrenem.
Kiedy żużlowcy wpadli na metę, toruńska Motoarena oszalała ze szczęścia tak samo, jak w 2019 roku.
REKLAMA
25-letni Zmarzlik został pierwszym polskim żużlowcem, który dwa razy zostawał najlepszym zawodnikiem świata. Dołączył też do elitarnego grona zawodników, którzy po tytuł mistrza sięgali minimum dwa razy z rzędu.
Wcześniej byli to Australijczyk Jack Young, Nowozelandczyk Barry Briggs, Szwed Ove Fundin, Nowozelandczyk Ivan Mauger, Amerykanin Bruce Penhall, Duńczyk Erik Gundersen, Duńczyk Hans Nielsen, Szwed Tony Rickardsson i Duńczyk Nicki Pedersen.
REKLAMA
W drugim półfinale klasą dla siebie był Janowski. Zawodnik Betard Sparty Wrocław prowadził od startu, ale bieg został przerwany po upadku Emila Sajfutdinowa. W powtórce "Magic" pojechał równie dobrze, zwyciężając przed Artiomem Łagutą.
Mistrz wygrywa finał
Awans do finału nie wystarczał Zmarzlikowi. Dwukrotny mistrz świata słabo wyszedł ze startu, ale znów królował na dystansie. Na metę wpadł pierwszy, a za nim finiszował Janowski. Trzecim miejscem zadowolił się Łaguta, z kolei Lindgren nie ukończył biegu po defekcie na starcie.
REKLAMA
O ile złoty medal Zmarzlika, który w całym cyklu zdobył 133 punkty, nie budził wątpliwości, o tyle niewiadomą pozostała kwestia wicemistrzostwa. Woffinden i Lindgren mieli po 117 punktów i do rozstrzygnięcia losów srebra i brązu potrzebny był dodatkowy bieg.
W nim lepszy okazał się Woffinden, przypieczętowując tytuł indywidualnego mistrza świata. Brytyjczyk w przeszłości trzykrotnie zostawał najlepszym żużlowcem na świecie.
Dla Lindgrena tegoroczny brąz jest największym sukcesem w historii jego startów w Grand Prix.
REKLAMA
Posłuchaj
Wyniki ósmej eliminacji GP w Toruniu:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 20 pkt
2. Maciej Janowski (Polska) - 18
3. Artiom Łaguta (Rosja) - 16
4. Fredrick Lindgren (Szwecja) - 14
5. Tai Woffinden (W. Brytania) - 12
6. Jason Doyle (Australia) - 11
7. Leon Madsen (Dania) - 10
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 9
9. Antonio Lindback (Szwecja) - 8
10. Jack Holder (Austalia) - 7
11. Patryk Dudek (Polska) - 6
12. Martin Vaculik (Słowacja) - 5
13. Max Fricke (Australia) - 4
14. Matej Zagar (Słowenia) - 3
15. Mikkel Michelsen (Dania) - 2
16. Niels-Kristian Iversen (Dania) - 1
Końcowa klasyfikacja GP 2020:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 133
2. Tai Woffinden (W. Brytania) – 117 + 1. miejsce w biegu dodatkowym
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 117 + 2. miejsce w biegu dodatkowym
4. Maciej Janowski (Polska) - 107
5. Leon Madsen (Dania) – 89
6. Jason Doyle (Australia) – 87
------
7. Artiom Łaguta (Rosja) - 84
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) – 81
9. Martin Vaculik (Słowacja) - 78
10. Max Fricke (Australia) – 64
11. Matej Zagar (Słowenia) - 46
12. Patryk Dudek (Polska) - 39
13. Niels Kristian Iversen (Dania) – 32
14. Mikkel Michelsen (Dania) – 32
15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) – 22
16. Gleb Czugunow (Polska) - 16
17. Jack Holder (Australia) - 12
18. Andres Thomsen (Dania) - 10
19. Vaclav Milik (Czechy) - 1
20. Eduard Krcmar (Czechy) - 1
/empe
REKLAMA