PŚ w skokach: kibice obejrzą zawody w Wiśle? Wszystko już jasne
Polski Związek Narciarski w porozumieniu z komitetem organizacyjnym zawodów Pucharu Świata w Wiśle podjął decyzję, że zaplanowana na 20-22 listopada rywalizacja skoczków narciarskich odbędzie się bez udziału publiczności. - Nie mogliśmy podjąć innej decyzji - powiedział dyrektor zawodów Andrzej Wąsowicz w rozmowie ze sport.tvp.pl.
2020-11-03, 14:34
- Zawody w Wiśle zainaugurują cykl Pucharu Świata w skokach narciarskich
- Brak możliwości udziału kibiców oznacza straty finansowe dla organizatorów konkursów
Powiązany Artykuł
PŚ w skokach: zawody w Titisee-Neustadt bez kibiców
Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich odbywają się na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle-Malince od 2013 roku. Od 2017 roku konkursy w Beskidach inaugurują pucharowy cykl. Co roku do Wisły zjeżdżały tysiące kibiców, tworząc niepowtarzalną atmosferę sportowego święta.
Trybuny będą puste
Sytuacja związana z szerzącą się pandemią koronawirusa sprawiła jednak, że w tym roku będzie jednak inaczej. Organizatorzy oficjalnie poinformowali, że na trybunach nie będzie publiczności.
Posłuchaj
- Nie mogliśmy podjąć innej decyzji - przyznał Andrzej Wąsowicz. Cała Polska jest obecnie tzw. czerwoną strefą, a wydarzenia sportowe mogą odbywać się jedynie bez udziału kibiców.
FIS nie pomaga
Brak kibiców na trybunach oznacza dla organizatorów wymierne straty finansowe. - Straty nie idą w milionach, a w setkach tysięcy - przyznał Wąsowicz, który narzekał też na brak wsparcia Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. - W FIS-ie nie mają żadnych pomysłów. Chcą, tylko żeby zawody zostały przeprowadzone. Tak to nie może wyglądać - zaznaczył działacz.
REKLAMA
Rywalizacja w Wiśle ma rozpocząć się w piątek, 20 listopada. Wówczas rozegrane zostaną kwalifikacje do zawodów indywidualnych. Na sobotę zaplanowano konkurs drużynowy, a na niedzielę indywidualny.
Posłuchaj
/empe, sport.tvp.pl/IAR
REKLAMA