Duże wsparcie zawodników ze strony resortu. Ponad 6 milionów złotych na nagrody

Ponad 6 mln złotych przeznaczył resort sportu na nagrody pieniężne dla zawodników i trenerów, którzy odnieśli znaczące sukcesy sportowe w 2019 roku - poinformowano w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

2020-11-04, 16:41

Duże wsparcie zawodników ze strony resortu. Ponad 6 milionów złotych na nagrody
Bezcenne dla każdego sportowca trofeum, medal . Foto: Pixabay

W 2019 roku odbyła się także trzecia edycja programu "Pierwszy Trener" w ramach którego uhonorowani zostali szkoleniowcy mający wpływ na rozwój zawodnika w początkowym okresie szkolenia. Tacy, którzy obecnie w kategorii seniorów zdobył medal na zawodach mistrzowskich w konkurencjach objętych programem igrzysk olimpijskich.

Kwota nagrody dla trenera wynosiła 10 350 złotych za osiągnięcie danego zawodnika. Do nagrody można było wskazać jednego sportowca, ale zdarzały się także przypadki, gdy szkoleniowiec doprowadził do sukcesów kilku swoich podopiecznych. Wtedy nagroda była przemnożona przez liczbę zawodników, którzy wskazali danego trenera.

Na te nagrody wydano w sumie 165 600, najwięcej 51 750 trafi do jednego ze szkoleniowców siatkówki, wskazanego przez pięciu wychowanków. Trzy nagrody - w sumie 31 050 trafiły do koszykówki, w sumie przyznano ich szesnaście.

REKLAMA

Resort przeprowadził w 2019 roku kontrole w czterech polskich związkach sportowych. To Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego, Polski Związek Narciarski, Polski Związek Sportu Niesłyszących i Polski Związek Lekkiej Atletyki. Przeprowadzono także 18 postępowań nadzorczych, spośród których 14 zakończono wydaniem decyzji w sprawie zastosowania środków nadzoru lub podtrzymaniem decyzji. Najczęściej stosowanym środkiem było jej uchylenie.

Czytaj także:

W 2019 roku stwierdzono brak przynależności Polskiego Związku Karate do właściwej międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. W takiej sytuacji po jej uprawomocnieniu Polski Związek Karate przestał być polskim związkiem sportowym w rozumieniu przepisów ustawy o sporcie.

W tym roku resort wiele uwagi poświęcił wsparciu finansowemu zawodników, którzy z powodu pandemii koronawirusa nie startowali w imprezach międzynarodowych i przez to nie uzyskali minimów wynikowych niezbędnych do przedłużenia lub otrzymania stypendiów. Jak poinformowała sekretarz stanu w resorcie sportu Anna Krupka, stypendia będą nadal otrzymywały 302 osoby uprawiające dyscypliny olimpijskie i 147 paraolimpijczyków.

REKLAMA

W dyskusji Teresa Wargocka (PiS) zaapelowała do resortu o szybsze niż dotychczas zajęcie się stowarzyszeniami, które oczekują na podjęcie decyzji o ich wpisaniu na listę polskich związków sportowych. Trenują w nich - jak podkreśliła posłanka - tysiące młodych ludzi, dla których możliwość reprezentowania barw Polski byłaby ogromnie ważna.

Jakub Rutnicki (KO) apelował o szybką pomoc dla branży fitness, której z powodu pandemii koronawirusa grozi zapaść finansowa i organizacyjna. Poseł podkreślał, że jeżeli kluby nie utrzymają się na rynku i upadną, około 100 tysięcy ludzi tam pracujących straci pracę.

O problemy, jakie są w Polskim Związku Gimnastycznym i Polski Związku Kolarskim pytał przedstawicieli resortu poseł Tomasz Zimoch (KO). Jak się okazało, resort sportu nie otrzymał dotychczas z PZKol planu naprawczego, co było zapowiadane już na wiosnę.

REKLAMA

Zimoch pytał, czy resort nadal będzie tolerował sytuację, gdy środki finansowe z budżetu nie są do PZKol przekazywane bezpośrednio (gdyż byłyby natychmiast zajęte przez komornika), tylko płyną przez pośredników, którymi są Polski Komitet Olimpijski i Wielkopolski Związek Kolarski.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej