Ekstraklasa: Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Efektowne zwycięstwo "Kolejorza"

2020-12-06, 19:32

Ekstraklasa: Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Efektowne zwycięstwo "Kolejorza"
Piłkarz Lecha Poznań Mikael Ishak cieszy się z gola podczas meczu Ekstraklasy z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Lech Poznań zwyciężył Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (2:0) w meczu 12. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gole dla gospodarzy strzelili Norweg Thomas Rogne (31'), Szwed Mikael Ishak (44'), Portugalczyk Pedro Tiba (47') i Hiszpan Dani Ramírez (53').

  • W sobotę w tabeli Ekstraklasy nastąpiła zmiana w czołówce - dotychczasowy lider Raków Częstochowa przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław, z kolei Legia pokonała Lechię Gdańsk i to podopieczni Czesława Michniewicza są teraz na prowadzeniu 
  • Tytułu broni warszawska Legia

Powiązany Artykuł

grafika Maradona serwis 1200x660_zobacz serwis.jpg
Nie żyje Diego Maradona - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY

Dwa i pół miesiąca piłkarze Lecha czekali na ligowe zwycięstwo na własnym stadionie. Po raz ostatni komplet punktów zanotowali 20 września wygrywając w derbach z Wartą 1:0. W niedzielny wieczór nie dali szans innemu beniaminkowi. Bielszczanie nie po raz pierwszy w tym sezonie pokazali, że gra w defensywie pozostawia wiele do życzenia.

Goście przez pierwsze pół godziny prezentowali się dość solidnie i przez długie momenty byli równorzędnym rywalem dla faworyzowanych gospodarzy. Sytuacji strzeleckich więcej mieli jednak wicemistrzowie Polski, m.in. dwukrotnie dyspozycję Michala Peskovicia sprawdził Jakub Moder, a uderzenie Pedro Tiby minęło światło bramki.

Podbeskidzie atakowało trochę chaotycznie, ale w 27. minucie miało swoją chwilę radości. Obrońcy "Kolejorza" przysnęli i pozwolili Gergo Kocsisowi zagrać w pole karne, a tam z bliska do siatki trafił Marko Roginić. Sędzia Wojciech Myć pokazał na środek boiska, ale po chwili otrzymał sygnał z wozu VAR, że Węgier podawał piłkę zza końcowej linii.

To zdarzenie okazało się przestrogą dla lechitów, że grając na pół gwizdka, mogą nie wygrać z beniaminkiem. W odpowiedzi indywidualną akcję przeprowadził Jakub Moder, mocno uderzył z dystansu, lecz Pesković popisał się efektowną paradą. Kilkadziesiąt sekund później Słowak był już bezradny, gdy Thomas Rogne wygrał pojedynek powietrzny i głową z czterech metrów dał swojej drużynie prowadzenie. Pesković, który wcześniej bronił praktycznie bezbłędnie, mógł w tej sytuacji lepiej się zachować.

Stracony gol podciął skrzydła bielszczanom, a Lech poczuł się pewniej i uspokoił grę. Nie forsował tempa, ale też potrafił skorzystać z prezentów przeciwnika. Tuż przed końcem pierwszej połowy nieodpowiedzialnie zachował się Milan Rundic, który przed boczną linią swojego pola karnego dał się ograć Mikaelowi Ishakowi, a Szwed takich okazji nie zwykł marnować.

Początek drugiej odsłony pozbawił podopiecznych Krzysztofa Brede resztki nadziei. Minutę po wznowieniu gry niemal cała drużyna przyjezdnych zagościła pod polem karnym gospodarzy, a po chwili Dani Ramirez idealnie zagrał do Pedro Tiby, który swój rajd rozpoczął jeszcze na własnej połowie. Obrońcy Podbeskidzia nie mieli szans dogonić Portugalczyka, który w sytuacji sam na sam podwyższył wynik.

Lech grał z rozmachem, a kolejne gole wisiały w powietrzu. Inna sprawa, że rywale pozwalali im na zbyt wiele. Kolejna strata piłki na własnej połowie zakończyła się czwartym golem autorstwa Dani Ramireza, który dobił obroniony strzał Jana Sykory.

Lech w tym miesiącu ma jeszcze cztery mecze do rozegrania, dlatego też trener Dariusz Żuraw mógł swobodnie wpuszczać zmienników na boisko. Poznaniakom jednak zabrakło determinacji w ataku i zdobywaniu kolejnych bramek. Tempo spotkania spadło, a lepsze sytuacje mieli bielszczanie. Filip Bednarek nie bez trudu obronił główkę Aleksandra Komora, groźnie strzelał też inny rezerwowy Jakub Bieroński, ale bramkarz poznańskiego zespołu znów był na posterunku.

Lech awansował na siódme miejsce z dorobkiem 16 punktów i jednym zaległym meczem do rozegrania. Podbeskidzie ma natomiast dziewięć "oczek" i zamyka tabelę.

Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Thomas Rogne (30-głową), 2:0 Mikael Ishak (44), 3:0 Pedro Tiba (46), 4:0 Dani Ramirez (53).

Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Dmytro Baszłaj, Mateusz Marzec.

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Mecz bez udziału publiczności.

Lech Poznań: Filip Bednarek - Alan Czerwiński, Thomas Rogne, Dorde Crnomarković, Wasyl Krawec - Jan Sykora (58. Michał Skóraś), Pedro Tiba, Dani Ramirez (71. Filip Marchwiński), Jakub Moder (81. Karlo Muhar), Jakub Kamiński (58. Tymoteusz Puchacz) - Mikael Ishak (58. Mohammad Awwad).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - Konrad Gutowski (75. Filip Modelski), Dmytro Baszłaj, Milan Rundić (51. Aleksander Komor), Kacper Gach - Serhij Miakuszko (62. Maksymilian Sitek), Michał Rzuchowski, Desley Ubbink, Gergo Kocsis (75. Jakub Bieroński), Mateusz Marzec (62. Łukasz Sierpina) - Marko Roginić.


Posłuchaj

Ze zwycięstwa zadowolony był trener Lecha - Dariusz Żuraw (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Zdaniem trenera Podbeskidzia Krzysztofa Brede gospodarze wygrali zasłużenie (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

  

Program i wyniki 12. kolejki Ekstraklasy:

Cracovia - Wisła Kraków 1:1
Jagiellonia Białystok - Warta Poznań 4:3
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:0
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:0

2020-12-06:

Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin 1:1 (1:1)
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (2:0)

2020-12-07:
Pogoń Szczecin - Stal Mielec (18.00)
Wisła Płock - Górnik Zabrze (20.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Legia Warszawa 12 8 2 2 19-11 26 +8
2. Raków Częstochowa 12 7 3 2 24-13 24 +11
3. Śląsk Wrocław 12 6 2 4 18-12 20 +6
4. Górnik Zabrze 11 6 2 3 17-11 20 +6
5. KGHM Zagłębie Lubin 12 5 4 3 16-13 19 +3
6. Jagiellonia Białystok 12 5 2 5 19-21 17 -2
7. Lech Poznań 11 4 4 3 22-16 16 +6
8. Pogoń Szczecin 10 4 4 2 11- 7 16 +4
9. Lechia Gdańsk 12 5 1 6 17-18 16 -1
10. Cracovia Kraków 12 4 6 2 16-14 13 +2
11. Warta Poznań 12 4 1 7 11-15 13 -4
12. Wisła Kraków 12 2 5 5 17-17 11
13. Piast Gliwice 12 2 4 6 12-18 10 -6
. Wisła Płock 11 2 4 5 12-18 10 -6
15. PGE FKS Stal Mielec 11 2 3 6 13-23 9 -10
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 12 2 3 7 12-29 9 -17
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję

Mecze w następnej kolejce

2020-12-11:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław (20.30)
2020-12-12:
Warta Poznań - Pogoń Szczecin (15.00)
Górnik Zabrze - Cracovia (17.30)
Wisła Kraków - Legia Warszawa (20.00)
2020-12-13:
Stal Mielec - Lech Poznań (15.00)
Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok (17.30)
2020-12-14:
Lechia Gdańsk - Wisła Płock (18.00)

Czytaj także:

ah/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej