Ekstraklasa: Śląsk - Warta. Twierdza "Wrocław" wciąż niezdobyta
W piłkarskiej Ekstraklasie rozpoczęła się 14. kolejka - ostatnia przed zimową przerwą. W jedynym czwartkowym meczu Śląsk Wrocław wygrał z Wartą Poznań 2:1 (1:0).
2020-12-17, 20:08
- Liderem rozgrywek pozostaje Legia Warszawa (29 pkt) przed Rakowem Częstochowa (27 pkt) i Pogonią Szczecin (25 pkt)
- W zaległym meczu 5. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań przegrał u siebie wysoko z Pogonią Szczecin 0:4
- Będzie to ostatnia seria gier najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce w 2020 roku. Piłkarze Ekstraklasy wrócą na boiska 29 stycznia 2021 roku
Pierwsze momenty pokazywały, że Warta ma prosty plan na ten mecz – oddać piłkę rywalowi, czekać na niego na własnej połowie i wyprowadzać kontrataki. Wydawało się, że po pięciu minutach goście będą musieli jednak zmienić swoją strategię, bo wtedy właśnie stracili gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Hiszpan Israel Puerto mocnym strzałem głową trafił do bramki.
Posłuchaj
Warta przegrywała, ale swojego nastawienie nie zmieniła. Nadal Śląsk miał inicjatywę, a goście zagęszczali pole gry na własnej połowie i szukali szans na wyprowadzanie szybkich ataków. W tym okresie najlepszą szansę na podwyższenie prowadzenia miał Bartłomiej Pawłowski, który znalazł się w doskonałej sytuacji, ale Adrian Lis śmiałym wyjściem uratował swój zespół.
Powiązany Artykuł
Championship: debiutancki gol Kamila Jóźwiaka w barwach Derby County [WIDEO]
Piłkarze beniaminka w końcu śmielej ruszyli do przodu i zaowocowało to świetnymi okazjami na gola, ale dla... wrocławian, którzy mieli więcej miejsca do ataku. Najbliższy trafienia do siatki był Robert Pich, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Lisem, ale uderzył w słupek. Ponownie też szansę na gola miał Pawłowski, ale z kilku metrów huknął w trybuny zamiast do bramki.
Warta do przerwy nie miała ani jednej takiej okazji i nie oddała, ani jednego celnego strzału.
REKLAMA
Po zmianie stron przyjezdni starali się zaatakować większą liczbą zawodników, ale nadal groźniejszy był Śląsk i dziewięć minut po wznowieniu gry było już 2:0. Po rzucie rożnym piłka trafiła do ustawionego przed polem karnym Pawłowskiego, który pokonał Lisa.
Goście pierwszy celny strzał oddali dopiero po godzinie gry i mogli od razu zdobyć gola. W idealnej sytuacji znalazł się Michał Jakóbowski, ale Michał Szromnik odbił piłkę. Szansę na dobitkę miał Mateusz Kuzimski i piłka zmierzała już do siatki, lecz Puerto zdołał ją wybić.
Od tego momentu akcje przyjezdnych wyraźnie nabrały tempa i pod polem karnym Śląska zaczęło być gorąco. Po strzale Mateusza Spychały wrocławian uratował słupek, a chwilę później świetną paradą po uderzeniu Roberta Janickiego popisał się Szromnik.
Posłuchaj
Kilka minut później było już tylko 2:1. Po błędzie zawodników Śląska w idealnej sytuacji znalazł się Janicki, po którego strzale piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadał do siatki.
REKLAMA
Warta jeszcze odważniej rzuciła się do ataku i zepchnęła gospodarzy do głębokiej defensywy. W polu karnym Śląska kilka razy bardzo mocno się zakotłowało i wydawało się, że przyjezdni muszą zdobyć drugiego gola. Po jednej z sytuacji piłka już leciała do siatki, ale na drodze był jeszcze obrońca Mark Tamas.
Wrocławianom udało się utrzymać skromne prowadzenie i po końcowym gwizdku nie kryli radości. Przyjezdni mogli natomiast żałować, że od początku nie grali tak odważnie jak w ostatnich 30 minutach.
14. kolejka Ekstraklasy:
Śląsk Wrocław - Warta Poznań 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Israel Puerto (5-głową), 2:0 Bartłomiej Pawłowski (54), 2:1 Robert Janicki (76)
REKLAMA
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec)
Śląsk: Michał Szromnik – Lubambo Musonda, Israel Puerto, Mark Tamas, Mariusz Pawelec (84. Guillermo Cotugno) - Bartłomiej Pawłowski (75. Piotr Celeban), Krzysztof Mączyński (46. Waldemar Sobota), Maciej Pałaszewski, Mateusz Praszelik (67. Marcel Zylla), Robert Pich – Erik Exposito
Warta: Adrian Lis – Mateusz Spychała (82. Jakub Kiełb), Bartosz Kieliba, Aleks Ławniczak, Jakub Kuzdra - Jan Grzesik (89. Robert Ivanov), Łukasz Trałka, Mateusz Czyżycki (57. Robert Janicki), Adrian Laskowski, Michał Jakóbowski - Mateusz Kuzimski
PROGRAM 14. kolejki Ekstraklasy:
REKLAMA
piątek 18 grudnia
Wisła Płock - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18.00, Paweł Gil z Lublina)
Legia Warszawa - Stal Mielec (20.30)
sobota, 19 grudnia
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin (15.00, Sebastian Jarzębak z Bytomia)
Cracovia - Lechia Gdańsk (17.30, Krzysztof Jakubik z Siedlec)
niedziela, 20 grudnia
Piast Gliwice - Raków Częstochowa (15.00, Damian Sylwestrzak z Wrocławia)
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze (17.30, Daniel Stefański z Bydgoszczy)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 13 9 2 2 21-12 29 +9
2. Raków Częstochowa 13 8 3 2 27-15 27 +12
3. Pogoń Szczecin 13 7 4 2 19- 8 25 +11
4. Śląsk Wrocław 14 7 2 5 21-15 23 +6
5. Górnik Zabrze 13 7 2 4 18-13 23 +5
6. KGHM Zagłębie Lubin 13 6 4 3 18-14 22 +4
7. Lech Poznań 13 4 5 4 23-21 17 +2
8. Jagiellonia Białystok 13 5 2 6 21-24 17 -3
9. Cracovia 13 5 6 2 18-14 16 +4
10. Lechia Gdańsk 13 5 1 7 17-19 16 -2
11. Piast Gliwice 13 3 4 6 17-18 13 -1
12. Warta Poznań 14 4 1 9 13-19 13 -6
. Wisła Płock 13 3 4 6 13-19 13 -6
14. Wisła Kraków 13 2 5 6 18-19 11 -1
15. Stal Mielec 13 2 4 7 14-26 10 -12
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 13 2 3 8 12-34 9 -22
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję
Mecze w następnej kolejce
2021-01-29:
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock (18.00)
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin (20.30)
2021-01-30:
Warta Poznań - Cracovia (15.00)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (17.30)
Górnik Zabrze - Lech Poznań (20.00)
2021-01-31:
Wisła Kraków - Piast Gliwice (15.00)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa (17.30)
2021-02-01:
Stal Mielec - Śląsk Wrocław (18.00)
REKLAMA
- TABELA, TERMINARZ i WYNIKI Ekstraklasy
- El. MŚ 2022: maraton kadry Brzęczka. Kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski? [TERMINARZ]
- Ekstraklasa: Lech upokorzony w Poznaniu. Pogoń Szczecin rozbiła "Kolejorza"
- Ekstraklasa: Komisja Ligi ukarała prezesów Cracovii. "Przekroczyli granice"
stjk
REKLAMA