Robert Lewandowski nie jest piłkarzem kompletnym: brakuje mu grubego skandalu

Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski został wybrany piłkarzem roku na świecie w plebiscycie FIFA The Best, co tylko potwierdziło genialny czas w karierze kapitana reprezentacji Polski.

Powiązany Artykuł

Nie żyje Diego Maradona - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY

W tym roku Polak miał szanse na wywalczenie Złotej Piłki, ale tej prestiżowej nagrody, z powodu pandemii koronawirusa, w 2020 nie przyznano.

- Szkoda, że Robert Lewandowski nie zdobył Złotej Piłki, bo merytorycznie nie ma wątpliwości, że na nią zasłużył – powiedział Raymond Domenech, były selekcjoner reprezentacji Francji w rozmowie z Piotrem Koźmińskim dla portalu SportoweFakty.pl.

Były selekcjoner reprezentacji Francji uważa, że Lewandowski "dojechał do szczytu swoich umiejętności piłkarskich" - z czym kapitan reprezentacji Polski pewnie by polemizował, podobnie zreszta jak ze stwierdzeniem dotyczącym skandalu.

– Oczywiście, zawsze można strzelić jeszcze więcej goli, zaliczyć jeszcze więcej asyst, ale myślę, że Robert już wyciska maksimum. Myślę, że na boisku już wiele więcej nie może zrobić. Jedyne co jeszcze może poprawić, zwiększyć, to zaistnienie w światowych mediach. Przydałby mu się może teraz jakiś gruby skandal – ocenił szkoleniowiec.

Domenech wyjaśnił, że chodzi o to, żeby o "Lewym" było głośno, żeby jeszcze zyskał na globalnej popularności, bo gra w Bundeslidze tego nie gwarantuje. – Wygląda na to jednak, że Lewandowski to dobrze wychowany człowiek, więc nie wiem czy coś z tego skandalu będzie. Mówię o takim dużym, o którym usłyszałby cały piłkarski świat – dodał.

• "Wszystko, co było do wzięcia, zgarnął Lewandowski". Lato o nagrodzie Piłkarza Roku FIFA dla Lewandowskiego
• Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem świata. "Zasłużył jak nikt inny"
• Robert Lewandowski uratował święta. Bayern Monachium woli "Lewego" od św. Mikołaja

/ah