La Liga: Real Madryt przełamał się pod nieobecność Zidane'a. Strzelali Benzema, Casemiro, a nawet Hazard
Piłkarze Realu Madryt pokonali na wyjeździe obchodzący setną rocznicę założenia Alaves 4:1 w 20. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Dwie bramki zdobył Francuz Karim Benzema. "Królewscy" musieli sobie radzić bez zakażonego koronawirusem trenera Zinedine'a Zidane'a.
2021-01-24, 09:42
- Benzema trafił do siatki w 41. i 70. minucie, dzięki czemu ma już dziesięć ligowych bramek w sezonie
- Oprócz doświadczonego francuskiego napastnika gole strzelili w sobotę Brazylijczyk Casemiro w 15. minucie oraz w doliczonym czasie pierwszej połowy Eden Hazard
Dla Belga, który opuścił większość meczów Realu w tym sezonie z powodu kontuzji, to dopiero drugi gol w tej edycji Primera Division, a pierwszy od prawie trzech miesięcy.
Powiązany Artykuł
La Liga: trener Realu Madryt Zidane zakażony koronawirusem
Pod nieobecność Zidane'a drużynę prowadził jego asystent David Bettoni.
Real powetował sobie więc ostatnie nieudane występy, gdy przegrał w półfinale turnieju o Superpuchar Hiszpanii, a później sensacyjnie odpadł w 1/16 finału Pucharu Króla Hiszpanii (1:2 po dogrywce z trzecioligowym Alcoyano).
Radości po zwycięstwie nad Alaves nie ukrywał Benzema.
- To był dla nas wspaniały występ, który zwiększy naszą pewność siebie. Wiemy, że każdy mecz jest trudny, zawsze staramy się zagrać jak najlepiej, ale czasami jest ciężko, gdy rywale bronią się głęboko. Dzisiaj jednak gole padały i to bardzo dobrze dla nas, szczególnie po tygodniu, który mieliśmy - przyznał Francuz.
Inne nastroje są w ekipie Deportivo Alaves. Klub został założony 23 stycznia 1921 roku, czyli w sobotę obchodził setną rocznicę. W tabeli zajmuje dopiero 17. miejsce.
Broniący tytułu Real z dorobkiem 40 punktów jest drugi w tabeli, traci cztery punkty do Atletico Madryt (dwa mecze mniej), które podejmie w niedzielę Valencię.
Na trzecie miejsce miejsce awansowała Sevilla (36) - w sobotę pokonała u siebie Cadiz 3:0 i wyprzedziła o dwa punkty Barcelonę, którą w niedzielę czeka wyjazdowy mecz z Elche.
Bohaterem Sevilli ponownie okazał się Youssef En-Nesyri. Marokańczyk zaliczył drugi w tym miesiącu hat-trick.
23-letni napastnik trafił do siatki w 35., 39. i 62. minucie, zapewniając drużynie trzecie ligowe zwycięstwo w czterech ostatnich meczach.
9 stycznia En-Nesyri zdobył trzy bramki w wygranym wówczas 3:2 spotkaniu z Realem Sociedad San Sebastian. Łącznie Marokańczyk ma już 12 goli w obecnym sezonie hiszpańskiej ekstraklasy, dzięki czemu objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców.
- Jestem szczęśliwy z hat-tricka i tego, jak ciężko pracowała reszta zespołu. Będziemy dalej tak grać, strzelać gole i zdobywać dużo punktów. Nie zamierzamy odpuszczać - powiedział po sobotnim meczu bohater zawodów.
Wyniki meczów 20. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:
sobota
Deportivo Alaves 1 - Joselu 59
Real Madryt 4 - Casemiro 15, Karim Benzema 41, 70, Eden Hazard 45+1
Huesca 0
Villarreal 0
Sevilla 3 - Youssef En-Nesyri 35, 39, 62
Cadiz 0
Real Sociedad 2 - Alexander Isak 48, Mikel Oyarzabal 57
Betis Sewilla 2 - Sergio Canales 85, Joaquin 90+2
Grają w niedzielę:
Osasuna Pampeluna - Granada
Elche - Barcelona
Celta Vigo - Eibar
Atletico Madryt - Valencia
Grają w poniedziałek:
Athletic Bilbao - Getafe
piątek
Levante 2 - Daniel Gomez 62, Marti Roger 83
Valladolid 2 - Ruben Alcaraz 73, Oscar Plano 78
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Atletico Madryt 17 14 2 1 33 7 44
2. Real Madryt 19 12 4 3 34 16 40
3. Sevilla 19 11 3 5 26 16 36
4. Barcelona 18 10 4 4 37 17 34
5. Villarreal 20 8 10 2 28 19 34
6. Real Sociedad 20 8 7 5 31 18 31
7. Granada 19 8 4 7 23 31 28
8. Betis Sewilla 20 8 3 9 26 34 27
9. Cadiz 20 6 6 8 17 27 24
10. Levante 19 5 8 6 27 28 23
11. Celta Vigo 19 6 5 8 23 30 23
12. Getafe 18 6 5 7 16 18 23
13. Athletic Bilbao 18 6 3 9 21 22 21
14. Valencia 19 4 8 7 25 26 20
15. Real Valladolid 20 4 8 8 20 29 20
16. Eibar 19 4 7 8 16 20 19
17. Alaves 20 4 6 10 18 29 18
18. Elche 17 3 8 6 16 23 17
19. Osasuna Pampeluna 19 3 7 9 16 28 16
20. Huesca 20 1 10 9 14 29 13
REKLAMA
- Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji zdradza plany w pierwszym wywiadzie: jutro dzwonimy do Lewandowskiego
- Paulo Sousa selekcjonerem reprezentacji Polski. Pierwsze komentarze dot. decyzji PZPN
- "Zibi, to jest top". Boniek wyjaśnił, dlaczego postawił na Paulo Sousę
- Polski współpracownik Paulo Sousy ocenia nowego selekcjonera. "Mam o nim jak najlepsze zdanie"
- Błaszczykowski i Sousa mieli konflikt w Fiorentinie. Problemem wtedy była... reprezentacja Polski
/ah
REKLAMA