NBA: Stephen Curry drugi na liście wszech czasów. Za trzy trafił więcej tylko Ray Allen
Stephen Curry awansował na drugie miejsce na liście wszech czasów ligi NBA w liczbie trafionych rzutów za trzy punkty. Koszykarz Golden State Warriors ma w dorobku 2562 udane takie próby. Od lidera Raya Allena, który zakończył już karierę, dzieli go 411.
2021-01-24, 10:56
- W sobotę Curry wyprzedził słynnego strzelca Reggie'ego Millera. Wszystko wskazuje, że ostatecznie poprawi także rekord Allena i to wyraźnie
- 32-letni rozgrywający "Wojowników" średnio w każdym meczu trafia ponad cztery rzuty "za trzy". To oznacza, że potrzebuje tylko około stu spotkań, aby znaleźć się na pierwszym miejscu
- Jesteś inspiracją dla wielu maluchów takich, jak mój - powiedział w wywiadzie telewizyjnym Miller trzymając na rękach swojego syna ubranego w koszulkę Curry'ego.
Curry i Warriors kilka lat temu zrewolucjonizowali grę w NBA. Postawienie na rzuty z dystansu wydatnie pomogło tej drużynie od 2015 roku pięciokrotnie awansować do finału. Trzy razy sięgała po mistrzostwo.
- To dla mnie wyjątkowy moment. Jako dzieciak obserwowałem grę Reggie'ego przeciwko mojemu tacie i starałem się go naśladować. On i Steve Nash byli moimi największymi inspiracjami. Chciałem połączyć ich style gry - powiedział Curry.
To jak bardzo zmieniła się gra doskonale pokazują liczby. Miller potrzebował 1388 spotkań, aby oddać 2560 celnych "trójek". Curry poprawił ten wynik już w 715 występach.
W sobotę Curry zdobył 24 punkty, a zza łuku trafił pięciokrotnie w 10 próbach. Jego zespół przegrał jednak na wyjeździe z Utah Jazz 108:127.
Spotkanie nie dostarczyło wielu emocji. Jazz już po pierwszej połowie prowadzili 77:47, a później ich przewaga momentami wzrosła nawet do 40 punktów.
REKLAMA
Drużyna z Salt Lake City, z bilansem 12 zwycięstw i czterech porażek, zajmuje drugie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Lepsi są tylko koszykarze Los Angeles Lakers (13-4). Obrońcy tytułu w sobotę pokonali na wyjeździe Chicago Bulls 101:90. Do wygranej poprowadził ich Anthony Davis, który zdobył 37 punktów.
Na "Wschodzie" liderem jest Philadelphia 76ers (12-5). W sobotę "Szóstki" wygrały na wyjeździe z Detroit Pistons 114:110. Bohaterem gości był Joel Embiid. Kameruński środkowy nie tylko zdobył 33 punkty i miał 14 zbiórek, ale również zachował zimną krew oraz trafił dwa kluczowe rzuty wolne na 7,2 s przed końcem spotkania.
Wyniki sobotnich meczów koszykarskiej ligi NBA:
Chicago Bulls - Los Angeles Lakers 90:101
Brooklyn Nets - Miami Heat 128:124
Dallas Mavericks - Houston Rockets 108:133
Detroit Pistons - Philadelphia 76ers 110:114
Minnesota Timberwolves - New Orleans Pelicans 120:110
Phoenix Suns - Denver Nuggets 112:120 (po dogr.)
Utah Jazz - Golden State Warriors 127:108
Tabele:
KONFERENCJA WSCHODNIA
ATLANTIC DIVISION
Z P proc.
1. Philadelphia 12 5 .706
2. Boston 8 6 .571
3. Brooklyn 10 8 .556
4. New York 8 9 .471
5. Toronto 6 9 .400
CENTRAL DIVISION
1. Indiana 9 6 .600
2. Milwaukee 9 6 .600
3. Cleveland 8 7 .533
4. Chicago 7 9 .438
5. Detroit 3 13 .188
SOUTHEAST DIVISION
1. Atlanta 8 7 .533
2. Orlando 7 9 .438
3. Charlotte 6 9 .400
4. Miami 6 9 .400
5. Washington 3 8 .273
REKLAMA
KONFERENCJA ZACHODNIA
NORTHWEST DIVISION
1. Utah 12 4 .750
2. Portland 8 6 .571
3. Denver 9 7 .563
4. Oklahoma City 6 8 .429
5. Minnesota 4 11 .267
PACIFIC DIVISION
1. LA Lakers 13 4 .765
2. LA Clippers 12 4 .750
3. Phoenix 8 7 .533
4. Golden State 8 8 .500
5. Sacramento 6 10 .375
SOUTHWEST DIVISION
1. Memphis 7 6 .538
2. Dallas 8 8 .500
3. San Antonio 8 8 .500
4. Houston 6 9 .400
5. New Orleans 5 10 .333
- NBA: Aleksander Balcerowski weźmie udział w drafcie. 20-latek chce grać w najlepszej lidze świata
- NBA: Harden zadebiutował w Brooklyn Nets. Kapitalny występ gwiazdy
/ah
REKLAMA