Ekstraklasa: Pogoń - Cracovia. Lider nie dał się zaskoczyć. Trzy punkty zostały w Szczecinie
Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali u siebie Cracovię 1:0 (1:0) w meczu 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy po bramce Kacpra Smolińskiego. Szczecinianie, którzy wygrali po raz szósty z rzędu, prowadzą w ligowej tabeli.
2021-02-06, 19:32
W Cracovii ostatnio nie działo się najlepiej. W ubiegłą sobotę do dymisji podał się trener Michał Probierz, jednak ostatecznie szkoleniowiec pozostał na stanowisku. Przeciwko Pogoni jego podopieczni nie prezentowali się jednak lepiej niż przed tygodniem w starciu z Wartą Poznań (0:1).
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Piast - Śląsk. Dominacja gospodarzy w Gliwicach. Brak Świerczoka nie przeszkodził
Bezbarwne "Pasy"
To "Portowcy" byli bardziej aktywni od samego początku. Już w szóstej minucie groźnie, choć niecelnie, uderzył z bliska Sebastian Kowalczyk. Jeszcze lepszą okazję podopieczni Kosty Runjaicia mieli w 17. minucie. Najpierw Luka Zahović przegrał pojedynek w sytuacji sam na sam z Karolem Niemczyckim, a po chwili w poprzeczkę trafił Mariusz Malec.
Pogoń dominowała, a Cracovia ograniczała się do stałych fragmentów gry. "Pasy" nie tworzyły jednak zbyt wielu okazji i na przerwę zeszły przy niekorzystnym wyniku.
REKLAMA
W 42. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Kacper Smoliński, który celnie uderzył głową po dobrej wrzutce Alexandra Gorgona. Był to gol na wagę prowadzenia do przerwy. Szczecinianie mogli zdobyć kolejną bramkę w doliczonym czasie, ale Kowalczyk nie trafił na praktycznie pustą bramkę po tym, jak błąd popełnił Niemczycki.
Utrzymali prowadzenie
Pogoń była groźna też po przerwie. W 52. minucie Zahović zagrał do Damiana Dąbrowskiego, jednak ten uderzył wprost w golkipera Cracovii.
REKLAMA
W kolejnych minutach gra się wyrównała. Cracovia grała odważniej, lecz nie tworzyła dobrych okazji bramkowych. Dopiero w 75. minucie, po dwójkowej akcji Thiago i Rivaldinho, temu drugiemu zabrakło centymetrów do zdobycia wyrównującej bramki.
Gospodarze cofnęli się do defensywy, sprawiając wrażenie, że jednobramkowe prowadzenie w zupełności ich satysfakcjonuje. Problemem krakowian był jednak brak pomysłu na poważne zagrożenie bramce strzeżonej przez Dante Stipicę.
Posłuchaj
REKLAMA
Gwoli prawdy, w końcówce szczecinianie byli bliżsi drugiej bramki, niż krakowianie pierwszej. W 88. minucie z rzutu wolnego uderzał Michał Kucharczyk, lecz kopnął niecelnie.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie, mimo czterech doliczonych minut przez sędziego Bartosza Frankowskiego. Widowisko w Szczecinie nie było zbyt wysokich lotów, choć trzeba przyznać, że murawa pozostawiała sporo do życzenia.
Dla Pogoni to szósty zwycięski mecz. Szczecinianie na pewno pozostaną liderem PKO BP Ekstraklasy po 16 kolejce.
REKLAMA
Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kacper Smoliński (43-głową).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Luis Mata, Sebastian Kowalczyk. Cracovia: Thiago.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Mecz bez udziału publiczności.
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Luis Mata - Sebastian Kowalczyk (79. Tomas Podstawski), Damian Dąbrowski, Alexander Gorgon, Kamil Drygas (90. Igor Łasicki), Kacper Smoliński (63. Adrian Benedyczak) - Luka Zahović (63. Michał Kucharczyk).
Cracovia: Karol Niemczycki - Cornel Rapa, Ivan Marquez, Matej Rodin (80. Daniel Pik), Michal Siplak - Ivan Fiolić (46. Filip Piszczek), Damir Sadikovic, Florian Loshaj, Pelle van Amersfoort, Thiago - Marcos Alvarez (46. Rivaldinho).
/empe
REKLAMA