Super Bowl 2021: Tampa Bay Buccaneers - Kansas City Chiefs. Tom Brady przejdzie do historii?
W nocy z 7 na 8 lutego, Tampa Bay Buccaneers i Kansas City Chiefs zmierzą się w 55. Super Bowl. Czy Tom Brady zdobędzie trofeum po raz siódmy.
2021-02-07, 10:00
Święto Narodowe
Finałowy mecz zawodowej ligi futbolu amerykańskiego – National Football League – już dawno przestał być wydarzeniem tylko o sportowym charakterze. Dzień finału to dla Amerykanów dzień wielkiego show oraz kolejne święto narodowe, które tak jak Święto Dziękczynienia jest okazją do spotkań, biesiadowania przy stole i śledzenia meczu w telewizji.
Finał Super Bowl to wielkie wydarzenie medialne, które transmituje wiele telewizji na całym świecie. Tradycyjnym elementem jest tzw. halfitme show - występ światowej gwiazdy w przerwie spotkania. Zaszczytu tego dostąpiły w przeszłości m.in. Jennifer Lopez, Beyonce czy Lady Gaga. W tym roku wystąpi kanadyjski wokalista The Weeknd. Dzięki wydarzeniom kulturalnym Super Bowl przyciąga przed telewizory nie tylko fanów futbolu amerykańskiego, czy sportu w ogóle. W ostatnich latach zawsze było to ponad 100 mln oglądających w samych tylko USA. Ubiegłoroczny finał, w którym Kansas City Chiefs pokonało San Francisco 49ers, obejrzało na platformach telewizji FOX 102 mln widzów.
Powiązany Artykuł
NFL: wielki gest legendy. Tom Brady wraz z żoną ufundowali tysiące posiłków
Wszystko to sprawia, że zarówno bilety na mecz finałowy, jak i prezentowane w trakcie spotkania spoty reklamowe, sprzedają się świetnie. I to mimo cen, które w polskich realiach przyprawiają o zawrót głowy. W tym roku z powodu pandemii COVID-19 najważniejszy mecz sezonu w NFL na żywo obejrzy jedynie 29,5 tys. widzów. W tej grupie szczęśliwców będzie 22 tys. kibiców oraz 7,5 tys. przedstawicieli służb medycznych. Średnia cena biletu to 2500 dolarów. Prawdziwie piorunujące wrażenie robi jednak dopiero cena 30-sekundowego spotu reklamowego wyświetlanego w trakcie przerw w spotkaniu. Zainteresowani muszą się liczyć z wydatkiem rzędu...5,5 mln dolarów.
Obrońcy tytułu czy gospodarze?
Mecz finałowy odbędzie się na Raymond James Stadium w Tampie. Jest to pierwszy przypadek
w historii Super Bowl, że areną finału jest stadion jednej z grających w nim ekip. Nie sprawia to jednak, że Buccaneers automatycznie przystąpią do meczu w roli faworytów. Przeciwnie - wszystko przemawia za ich rywalami. Kansas City Chiefs to najlepsza drużyna sezonu, w którym poniosła tylko dwie porażki, a także obrońca tytułu. W sezonie zasadniczym mecz przyszłych finalistów zakończył się wygraną drużyny ze stanu Missouri.
REKLAMA
- Uważam, że będzie to starcie dwóch aktualnie najlepszych ekip ligi - mówi Bartosz Rudzki, były zawodnik oraz trener zespołu WENGLORZ AZS UWM Olsztyn Lakers występującego w polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego.
- To będzie prawdziwy mecz na szczycie. Na pewno Tom Brady pomoże w ofensywie Tampa, ale jak wiemy futbol to również defensywa i Special Teams. Chiefs wygrali zeszłoroczny Super Bowl i w moim odczuciu w tym roku znów będą faworytami. Ja osobiście obstawiam za chłopakami z Kansas i wiem, że jeśli zrobią swoje w ofensywie, to ich obrona jest w stanie wiele wybronić i dać przewagę, co wpłynie na wynik końcowy - dodaje Rudzki.
Posłuchaj
Ekspert podejmuje się nawet wytypowania wyniku tegorocznego finału. - Zarówno sobie jak i kibicom życzę wyrównanego meczu. Uważam jednak, że ostateczny wynik będzie brzmiał 35:28 dla Kansas – obstawia Rudzki.
Michael Jordan futbolu amerykańskiego
Kluczowymi postaciami drużyn są zawodnicy grający na pozycji quarterbacka, czyli rozgrywającego.
W ekipie Kansas City jest to MVP ubiegłorocznego finału – Patrick Mahomes.
REKLAMA
Po drugiej stronie wystąpi postać absolutnie wyjątkowa dla futbolu amerykańskiego – Tom Brady. Legendarny zawodnik będzie pierwszym, który w meczu finałowym wystąpi po raz dziesiąty, a także najstarszym jego uczestnikiem w historii - w dniu spotkania będzie miał dokładnie 43 lata i 188 dni.
- Tom Brady to legenda futbolu amerykańskiego, który już sześć razy sięgał po mistrzostwo NFL. To taki Michael Jordan futbolu. Wielu go nienawidzi, tyle samo kocha. Według mnie to mecenas tej dyscypliny, który jak widać nie odpuszcza ani na chwilę mimo swojego wieku. Jego wpływ na ofensywną grę Tampy jest wciąż ogromny. – ocenia Rudzki.
Brady największe sukcesy święcił w barwach New England Patriots, dla których grał przez 20 lat. W tym czasie sześć razy został mistrzem ligi, cztery razy wybierano go MVP meczu finałowego i trzykrotnie został najlepszym graczem sezonu zasadniczego. Mimo 43 lat na karku wciąż poszukuje wyzwań, rok temu przeniósł się do nowego klubu. Czy uda mu się poprowadzić nowych kolegów do triumfu? Siódme mistrzostwo byłoby kolejnym rekordem na koncie legendy.
Posłuchaj
REKLAMA
Finałowa potyczka w nocy z niedzieli na poniedziałek 8 lutego.
Michał Kowalski
REKLAMA