Puchar Polski: Lech Poznań osłabiony przed meczem z Radomiakiem. Trzech stoperów wypadło z gry

Lech Poznań przystąpi do czwartkowego meczu 1/8 finału Pucharu Polski bez czterech zawodników. Oprócz trzech stoperów, w starciu z Radomiakiem Radom zabraknie najlepszego strzelca "Kolejorza" Mikaela Ishaka.

2021-02-10, 13:04

Puchar Polski: Lech Poznań osłabiony przed meczem z Radomiakiem. Trzech stoperów wypadło z gry
  • W spotkaniu z Radomiakiem w barwach Lecha Poznań nie wystąpią czterej piłkarze
  • Trener "Kolejorza" Dariusz Żuraw zapewnia, że dodatkowe trudności jedynie "napędzają go do działania"

W nadchodzącym meczu trener Dariusz Żuraw nie będzie mógł skorzystać z usług Thomasa Rogne, Lubomira Satki, Bartosza Salamona oraz Mikaela Ishaka.

- Niestety nie mam dobrych wiadomości, bo dalej indywidualnie trenuje Lubomir Satka, nie ma też Thomasa Rogne, który w ostatnim ligowym meczu zszedł z kontuzją - powiedział szkoleniowiec Lecha podczas konferencji prasowej. - Żniwo przynoszą też zajęcia na sztucznym boisku, ponieważ uraz łydki zgłosił Bartosz Salamon, a wczoraj odnowiła się również kontuzja Mikaela Ishaka - dodał.

Na domiar złego do marca poza kadrą pozostanie Nika Kaczarawa. Żuraw twierdzi jednak, że nie przeszkadza mu dodatkowa presja, związana z kiepskimi wynikami Lecha i trudną sytuacją kadrową. - Mnie to tylko napędza. Będę ciężko pracować, żeby wyjść z tego trudnego położenia. Skupiam się tylko na realizacji zadania, liczy się wyłącznie kolejny mecz - oświadczył.

Spotkanie z Radomiakiem i ewentualnie kolejne mecze Pucharu Polski będą bardzo ważne dla ekipy z Poznania. Lech zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli Ekstraklasy i traci aż 9 punktów do miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach. Krajowy puchar wydaje się obecnie najkrótszą drogą na europejskie salony dla "Kolejorza".

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej