Patryk Dziczek opuścił szpital. Stan zdrowia piłkarza będzie monitorowany

• Dziczek przebywał w szpitalu w Rzymie
• Stan zdrowia polskiego piłkarza będzie nadal monitorowany 

Powiązany Artykuł

Niepokojące informacje z Włoch. Patryk Dziczek zemdlał podczas meczu Serie B

Dziczek pojawił się na murawie w 72. minucie meczu w Ascoli. Zaledwie po trzynastu minutach gry padł na murawę i stracił przytomność. Piłkarzowi błyskawicznie udzielono pomocy. Polak po około dziesięciu minutach odzyskał przytomność, jednak został zabrany do szpitala w Ascoli, a następnie przewieziony do placówki w Rzymie. 

Według klubowego lekarza, Dziczek miał dostać ataku epilepsji. Nie była to pierwsza tego typu sytuacji. We wrześniu ubiegłego roku pomocnik zemdlał na treningu i przez kilka dni był hospitalizowany. Wykluczono wówczas jednak problemy kardiologiczne i piłkarz wrócił do gry. 

We wtorek klub piłkarza wydał krótki komunikat o stanie zdrowia 22-latka. Salernitana poinformowała, że zawodnik opuścił szpital we wtorek i powrócił do domu. Jego stan zdrowia będzie jednak nadal monitorowany.

REKLAMA

Dziczek gra w Salernitanie od 2019 roku. Jest tam wypożyczony do końca obecnego sezonu z Lazio Rzym, które z kolei wykupiło go z Piasta Gliwice. Młody pomocnik był czołową postacią drużyny, która w sezonie 2018/2019 niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Polski. 

/empe