El. ME piłkarzy ręcznych: Patryk Rombel zadowolony z podejścia podopiecznych. "Zawiodła skuteczność"

Selekcjoner reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych Patryk Rombel ocenił postawę swoich podopiecznych we wtorkowym wyjazdowym meczu ze Słowenią (29:32) w ramach eliminacji mistrzostw Europy. - W momentach, w których ważyły się losy spotkania, traciliśmy proste bramki - mówił. 

2021-03-10, 11:35

El. ME piłkarzy ręcznych: Patryk Rombel zadowolony z podejścia podopiecznych. "Zawiodła skuteczność"
Patryk Rombel . Foto: Forum/Reuters/Petr David Josek
  • W szeregach biało-czerwonych zabrakło Arkadiusza Moryty i Tomasza Gębali 
  • Mimo osłabień, Polacy zagrali wyrównany mecz z faworytem grupy 
  • Na mistrzostwa Europy awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz cztery z trzecich miejsc, które będą miały najkorzystniejsze bilanse 

Powiązany Artykuł

Patryk Rombel 1200.jpg
El. ME piłkarzy ręcznych: Słowenia - Polska. Biało-czerwoni przegrali w Celje

Biało-czerwoni rozpoczęli eliminacje od dwóch zwycięstw z grupowym outsiderem Turcją. W środę zagrali w Celje z najtrudniejszym przeciwnikiem w grupie 5 - Słowenią. W barwach rywali nie brakowało gwiazd szczypiorniaka, takich jak Blaz Janc, Jure Dolenec, Dean Bombac czy Stas Skube. 

Mecz po jednym treningu 

Mimo to, reprezentanci Polski, którzy w styczniu zajęli trzynaste miejsce na mistrzostwach świata, postawili gospodarzom trudne warunki. Biało-czerwoni zagrali bez Arkadiusza Moryty i Tomasza Gębali, którym selekcjoner dał odpocząć. 

Mimo ambitnej walki naszych reprezentantów, ostatecznie lepsi okazali się Słoweńcy. 

REKLAMA

- Ten mecz był dziwny, dlatego, że mieliśmy tylko jeden dzień, żeby się do niego przygotować - tłumaczył podopiecznych Patryk Rombel. - Z poziomu walki i podejścia do tego spotkania mogę być zadowolony. Poziom wykonania był niższy niż byśmy chcieli, ale po jednym treningu trudno zbliżyć się do perfekcji - dodał.

Zabrakło niewiele 

Zwłaszcza pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a kilka razy dobrze interweniował Adam Morawski.

Najskuteczniejszymi strzelcami w polskiej drużynie byli natomiast Szymon Sićko - osiem bramek i Michał Daszek - siedem. 

REKLAMA

- W pierwszej połowie mieliśmy za dużo bałaganu w ataku i obronie. Po przerwie zawiodła nas skuteczność - analizował selekcjoner. - W momentach, w których ważyły się losy spotkania przestrzeliliśmy dwie, trzy, proste piłki. Dostaliśmy szybkie kontry i zamiast remisować, rywale odjechali nam na cztery bramki - przypomniał.

Teraz Holandia 

W dwóch wcześniejszych spotkaniach biało-czerwoni dwukrotnie pokonali Turcję (29:24, 35:24). Do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany na Węgrzech i Słowacji w styczniu 2022 roku, zakwalifikują się po dwa najlepsze zespołu z każdej grupy eliminacji plus cztery z trzecich pozycji z najlepszym bilansem.

W niedzielę we Wrocławiu Polska zmierzy się z Holandią. Liderem grupy 5. została Słowenia. 

REKLAMA

Wynik wtorkowego meczu i tabela grupy 5.:

Słowenia - Polska 32:29 (15:14)

M Z R P GOLE PKT

1. Słowenia 3 2 1 0 93-79 5
2. Polska 3 2 0 1 93-80 4
3. Holandia 3 1 1 1 77-87 3
4. Turcja 3 0 0 3 74-91 0

Czytaj także:

/empe, PAP  


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej