LM siatkarzy: Grupa Azoty ZAKSA krok od finału. W Kędzierzynie-Koźlu wiedzą jak zatrzymać Zenit Kazań

2021-03-24, 11:00

LM siatkarzy: Grupa Azoty ZAKSA krok od finału. W Kędzierzynie-Koźlu wiedzą jak zatrzymać Zenit Kazań
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY . Foto: PAP/Krzysztof Świderski

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle są o krok od awansu do finału Ligi Mistrzów. W środę we własnej hali rozegrają rewanżowe spotkanie półfinałowe z Zenitem Kazań. Pierwsze wygrali w Rosji 3:2.

  • Najlepszym dotychczasowym wynikiem drużyny z Kędzierzyna-Koźla w Lidze Mistrzów jest trzecie miejsce z 2003 roku 
  • Siatkarze z województwa opolskiego wygrali pierwszy mecz w Rosji, mimo, że to Zenit wygrał dwa pierwsze sety 
  • Zgodnie z regulaminem kędzierzynianie wywalczą awans, jeśli wygrają u siebie. Jeśli przegrają, ale dopiero po tie-breaku, to o wszystkim rozstrzygnie tzw. złoty set
  • Mecz o 18.00

Bartosz Kurek 1200 F.jpg

Powiązany Artykuł

Drużyny Polaków na remis w Japonii. Niezwykły wyczyn Bartosza Kurka

Występy w LM dla drużyny z woj. opolskiego to nic nowego. Najlepiej zaprezentowała się w 2003 roku, gdy po zwycięstwie nad Paris Volley 3:0 zajęła trzecie miejsce. Wcześniej w półfinałowym spotkaniu turnieju Final Four uległa drużynie z Modeny 1:3. Grała także w 1/2 finału w trzech innych edycjach, ale nie awansowała jednak nigdy do ścisłego finału. W 2013 r. w meczu o 3. miejsce zmierzyła się z Zenitem i przegrała 1:3.


Posłuchaj

Były reprezentant Polski - Witold Roman, uważa, że Zenit będzie bardzo groźnym rywalem. (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

 

Zgodnie z regulaminem kędzierzynianie wywalczą awans, jeśli wygrają u siebie. Jeśli przegrają, ale dopiero po tie-breaku, to o wszystkim rozstrzygnie tzw. złoty set. W przypadku zwycięstwa Rosjan 3:0 lub 3:1, to oni wystąpią w finale.

Przebudzenie w Rosji 

W Kazaniu Grupa Azoty (w LM ze względów formalnych nie jest używany skrót ZAKSA) przegrała dwa pierwsze sety. Zdołała jednak odwrócić losy spotkania.

- Może późno weszliśmy w mecz, ale jestem dumny z naszej drużyny, że zawsze wracamy do walki. Chwilowe niepowodzenia, potknięcia nas nie załamują – powiedział kędzierzyński zawodnik Aleksander Śliwka cytowany na stronie klubu. 

Przypomniał, że w Rosji mecz był rozgrywany przy udziale publiczności (było 1900 widzów), co też tworzyło „specyficzną atmosferę”.

Posłuchaj

Zdaniem Romana przyjęcie zagrywki zadecyduje o zwycięstwie. (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

 

Co prawda, w Kędzierzynie-Koźlu kibice nie zostaną wpuszczeni na trybuny (ze względu na rządowe obostrzenie dot. pandemii SARS-CoV-2), ale przyjmujący wierzy, iż fani - nie tylko jego drużyny, ale z całej Polski – będą trzymać za nich kciuki, np. oglądając mecz w TV.

- Na pewno do Polski siatkarze z Rosji przyjadą bardzo zmotywowani. Wiadomo, że mają nóż na gardle. Być może będzie na nich ciążyć taka presja, że będzie to działać na naszą korzyść. Jednak to my musimy zagrać tak jak potrafimy najlepiej. Powinniśmy być optymistami, mamy realną szansę wejścia do finału Ligi Mistrzów - powiedział inny gracz Grupy Azoty ZAKSY Bartłomiej Kluth.

Ma on nadzieję, że pozytywne emocje „przyjdą” w środowym spotkaniu szybciej niż w Rosji czy w ćwierćfinałowym, rewanżowym pojedynku z Cucine Lube Civitanova (awans po wygraniu tzw. złotego seta).

Posłuchaj

Roman podsumowuje poprzednie spotkanie i nie wskazuje zdecydowanego faworyta tego meczu. (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

 

Mają sposób na Zenit? 

Zenit, sześciokrotny zwycięzca siatkarskiej Ligi Mistrzów zalicza się do ekip wybierających typowo siłowe rozwiązania. ZAKSA jednak nie raz udowodniła, że w starciu z wielkimi rywalami potrafi sobie radzić. Co będzie decydujące w najbliższym starciu?

– Zenit to zespół kompletny, niesamowicie silny fizycznie. Kluczowe będzie nasze podejście. Trudno wskazać jeden element, z pewnością jak zawsze w siatkówce istotne będzie przyjęcie z serwisem. Rosjanie zagrywają bardzo mocno, ale my mamy jedną z lepszych linii przyjęcia w Polsce, a może i Europie, dlatego też nie boimy się tego – jesteśmy gotowi na taką grę – przyznał Marcin Nowakowski. statystyk Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. 

Posłuchaj

Zdaniem Bartłomieja Klutha, atakującego ZAKSY - Zenit to ekipa zbudowana do odnoszenia sukcesów. (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

 

Po wygranej 3:2 w pierwszym spotkaniu do awansu ZAKSA potrzebuje wygranej (w jakimkolwiek wymiarze),

- Wygrana w meczu rewanżowym gwarantuje nam awans do finału, dlatego też nie myślimy o złotym secie, chcemy po trzech wygranych partiach cieszyć się z awansu do finału – dodał Aleksander Śliwka.

Warto przypomnieć, że w ekipie z Kazania gra m.in. przyjmujący reprezentacji Polski Bartosz Bednorz.

Włosi w finale 

Zwycięska ekipa zmierzy się z lepszą drużyną z włoskiej pary Itas Trentino - Sir Sicoma Monini Perugia. W pierwszym spotkaniu lepsza była ekipa z Trydentu, która wygrała 3:0.


Posłuchaj

Aleksander Śliwka, przyjmujący kędzierzyńskiej drużyny wierzy, że kibice w całym kraju będą wspierać jego zespół. (IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty

 

Mecz Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Zenit Kazań rozpocznie się w środę o godz. 18.00.

Czytaj także:

/empe/PAP/IAR/zaksa.pl

Polecane

Wróć do strony głównej