Adrian Tekliński przyłapany na dopingu. Kolarzowi grozi dyskwalifikacja

W ostatnich kilkunastu miesiącach Tekliński nie notował już imponujący wyników i nie znajdował się w kadrze przygotowującej się do igrzysk olimpijskich w Tokio. Drugim zawodnikiem złapanym na dopingu jest kolarz górski Jarosław Wołosiuk.

- Byliśmy informowani przez POLADA o pozytywnym wyniku badań próbki A u Adriana Teklińskiego. Potem nie miałem wiedzy, czy zawodnik zażądał badania próbki B. No i dowiedziałem się z wypowiedzi pana Rynkowskiego w Sportowych Faktach, że Tekliński nie będzie się o to starać. Koszt takiego badania wynosi ok. 10 tys. złotych - tłumaczył Leśniewski.

Posłuchaj

Dyrektor agencji Michał Rynkowski teraz potwierdza, że chodzi między innymi właśnie o utytułowanego torowca (IAR) 0:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Cała procedura kontroli antydopingowej zawodników przechodzi teraz przez POLADA, a federacja macierzysta jest tylko informowana o wynikach. POLADA nakłada karę. Zawodnik może ją przyjąć lub nie, a wtedy może stanąć przed Komisją Dyscyplinarną POLADA, aby walczyć o swoje racje. Jako PZKol nie mieliśmy prawa ujawniać nazwisk zawodników przed zakończeniem procedury ze względu na RODO i na ochronę ich interesu. Takie prawo posiada jedynie organ kontrolujący, czyli POLADA, na odpowiednim etapie procedury - podkreślił Leśniewski.

Tekliński zdobył złoty medal mistrzostw świata w wyścigu scratch na torze w Hongkongu w 2017 roku. 31-letni zawodnik zapowiadał w ubiegłym roku zakończenie kariery. 

red